Idealnym detektywem byłby gołąb. Spośród wszystkich zwierząt jego umiejętność zdobycia cennych informacji jest największa. Gołąb ma skrzydła - jest więc mobilny, nie stoi w korku, zajrzy przez okno, przeleci nad wysokim murem, szybko ucieknie. Ma idealny kamuflaź, bo gołębie są wszędzie. W tłumie szaraków nikt nie będzie podejrzewał obecności szpiega podsłuchującego, obserwującego, a może i nagrywającego? Gołąb ma doświadczenie w pracy zawodowej - przez wiele lat był pracownikiem poczty, co przygotowało go na trudy pracy, kaprysy przełożonych i klientów, ludzkie charaktery poznał od podszewki. Kto jak nie on przejrzy kłamcę i odnajdzie winnego? Jedyne, czego brakuje gołębiowi, to węch. Ale na szczęście nadrabia to wzrokiem - sokolim wręcz! W końcu paluszki i drożdżówkę w ręce człowieka potrafi dostrzec z drugiego końca parku.

Idealnym detektywem byłby gołąb. Spośród wszystkich zwierząt jego umiejętność zdobycia cennych informacji jest największa. Gołąb ma skrzydła - jest więc mobilny, nie stoi w korku, zajrzy przez okno, przeleci nad wysokim murem, szybko ucieknie. Ma idealny kamuflaź, bo gołębie są wszędzie. W tłumie szaraków nikt nie będzie podejrzewał obecności szpiega podsłuchującego,...

Od powierzenia odpowiedzialnej roli prowadzenia śledztwa w czyjeś ręce ( łapy) zależy bardzo wiele. Tropienie, nieraz subtelnych śladów w miejscu zbrodni, trudna misja przesłuchiwania świadków, wreszcie finalne przecięcie węzła gordyjskiego splątanych poszlak i podejrzeń, wymagają zwierzęcia odpornego, ale i dostosowującego się do różnych warunków i sytuacji.
Moja nominacja wędruje trochę przekornie do Patyczaka, owada z rzędu straszyków. Niepozorny, świetnie wtapia się w tło a do tego jest niewymagający, co nie powinno być bez znaczenia w trudach śledztwa. Szybko się rozmnaża, więc jeśli detektyw nr 1 odejdzie do krainy wiecznych łowów, zastąpi go niechybnie jego kompan, do złudzenia przypominający poprzednika.
Finalnie, śledztwo zostanie systematycznie i po cichu doprowadzone do końca a czy na czołówki gazet trafi detektyw nr 1 czy jego kuzyn z nr 17, co to za różnica, w końcu zwycięzców się nie sądzi, nieprawdaż ?

Od powierzenia odpowiedzialnej roli prowadzenia śledztwa w czyjeś ręce ( łapy) zależy bardzo wiele. Tropienie, nieraz subtelnych śladów w miejscu zbrodni, trudna misja przesłuchiwania świadków, wreszcie finalne przecięcie węzła gordyjskiego splątanych poszlak i podejrzeń, wymagają zwierzęcia odpornego, ale i dostosowującego się do różnych warunków i sytuacji.
Moja...

Szczury/Myszy - stworzyłabym detektywistyczną szajkę gryzoni. Bez wątpienia zmieściliby się by sprawdzić każdy zakamarek. Poza tym potrafiliby pracować w ciszy i śledzić każdego. Ich instynkt brałby górę nad innymi zwierzakami! Ot! Idealne zwierzaczki a detektywów to właśnie mysio szczurza gromada! :)

Szczury/Myszy - stworzyłabym detektywistyczną szajkę gryzoni. Bez wątpienia zmieściliby się by sprawdzić każdy zakamarek. Poza tym potrafiliby pracować w ciszy i śledzić każdego. Ich instynkt brałby górę nad innymi zwierzakami! Ot! Idealne zwierzaczki a detektywów to właśnie mysio szczurza gromada! :)

Najlepszym kandydatem wśród zwierząt na detektywa byłaby klacz Sandra. To zwierzę obdarzone krzepą do pracy byłoby w stanie przepracować nieprzerwanie przez wiele godzin w biurze detektywistycznym. Klacz byłaby także świetna do pościgu za groźnymi przestępcami. Jej wrodzony hart ducha i w tym niezwykła odwaga pomogłaby w odnalezieniu śladów ,,cukrowych przestępców’’ a działania klaczy byłyby tak szybkie jak błyskawica. Klacz bardzo przyjaźnie nastawiona do świata nie dałaby powodom do wstydu swojemu właścicielowi. Klacz Sandra byłaby także zawiadowcą o kolejnych etapach postępowania detektywistycznego niosąc w pysku wieści wprost do komisariatu policji.

Najlepszym kandydatem wśród zwierząt na detektywa byłaby klacz Sandra. To zwierzę obdarzone krzepą do pracy byłoby w stanie przepracować nieprzerwanie przez wiele godzin w biurze detektywistycznym. Klacz byłaby także świetna do pościgu za groźnymi przestępcami. Jej wrodzony hart ducha i w tym niezwykła odwaga pomogłaby w odnalezieniu śladów ,,cukrowych ...

Śledczy Śledzik, bo fajnie brzmi.

Tyle, że Śledczy Śledzik byłby aktywny i w wodzie, i na lądzie. Nosiłby kapelusz, a jego atrybutem byłaby lupa.
Umysł - ponadprzecietny.
Elokwencja - wyjątkowa.
Znajomości - cały ekosystem.
Dary specjalne - łuski zmieniające kolor pod wpływem kłamstwa.

Pierwszy tom przygód byłby o tym gdzie zapodział się fartuszek Lisiczki Moniczki i co wspólnego ze sprawą ma osoba Wrobelka Danielka.

Śledczy Śledzik, bo fajnie brzmi.

Tyle, że Śledczy Śledzik byłby aktywny i w wodzie, i na lądzie. Nosiłby kapelusz, a jego atrybutem byłaby lupa.
Umysł - ponadprzecietny.
Elokwencja - wyjątkowa.
Znajomości - cały ekosystem.
Dary specjalne - łuski zmieniające kolor pod wpływem kłamstwa.

Pierwszy tom przygód byłby o tym gdzie zapodział się fartuszek Lisiczki Moniczki i...

Wyczytaliśmy kiedyś, że najinteligentniejszymi zwierzętami na świecie są zagrożone wyginięciem, podobne do wilka, dzikie psy afrykańskie - likaony.
Bardzo silne, precyzyjne w działaniu, z silnie wyostrzononymi zmysłami, cóż więc więcej potrzeba dobremu detektywowi? Moim zdaniem to kandydat idealny. Dzięki swojemu centkowanemu ubarwieniu, nawet kamuflaż mu niepotrzebny.

Wyczytaliśmy kiedyś, że najinteligentniejszymi zwierzętami na świecie są zagrożone wyginięciem, podobne do wilka, dzikie psy afrykańskie - likaony.
Bardzo silne, precyzyjne w działaniu, z silnie wyostrzononymi zmysłami, cóż więc więcej potrzeba dobremu detektywowi? Moim zdaniem to kandydat idealny. Dzięki swojemu centkowanemu ubarwieniu, nawet kamuflaż mu niepotrzebny.

Zdecydowanie byłby to pies, bo któż inny ma taki węch, że potrafi zwęszyć każdy podstęp, wytropić każdego złodzieja i wyczuje oszusta! Pies to najwierniejszy przyjaciel człowieka i on wyczuwa dobrych ludzi, ma nieskazitelną intuicję i z każdą zagadką poradziłby sobie najlpeiej!

Zdecydowanie byłby to pies, bo któż inny ma taki węch, że potrafi zwęszyć każdy podstęp, wytropić każdego złodzieja i wyczuje oszusta! Pies to najwierniejszy przyjaciel człowieka i on wyczuwa dobrych ludzi, ma nieskazitelną intuicję i z każdą zagadką poradziłby sobie najlpeiej!

Czym musi się odznaczać dobry detektyw? Musi być świetnie zorientowany w terenie, bystry, potrafiący odnaleźć się w każdym miejscu, niewidoczny, ale jednocześnie mający dostęp wszędzie. Na dodatek powinien być jednocześnie niepozorny i budzący grozę w największych. Według mnie najlepszym zwierzęciem do obsadzenia tej roli będzie... mysz!
Mała, niepozorna, ale potrafiąca wślizgnąć się wszędzie myszka będzie świetnym detektywem. Może nie każdy o tym wie, ale myszy mają świetną orientację w terenie i na dodatek są niezauważalne, kiedy tego chcą. Ktoś mógłby powiedzieć, że takiej myszki nikt się nie wystraszy, ale czy widzieliście kiedyś jak reaguje na mysz jedno z największych stworzeń- słoń? Budzi w słoniach prawdziwe przerażenie! Tak więc będzie idealna do wydobywania z nich najgłębiej skrywanych sekretów, a przecież każdy wie, że słoń niczego nie zapomina! Na pewno coś wie...

Czym musi się odznaczać dobry detektyw? Musi być świetnie zorientowany w terenie, bystry, potrafiący odnaleźć się w każdym miejscu, niewidoczny, ale jednocześnie mający dostęp wszędzie. Na dodatek powinien być jednocześnie niepozorny i budzący grozę w największych. Według mnie najlepszym zwierzęciem do obsadzenia tej roli będzie... mysz!
Mała, niepozorna, ale potrafiąca...

Ja wybrałabym szczura. Nie od dziś wiadomo, że to bardzo mądre zwierzęta. Szczury można uczyć rozwiązywania zagadek, wychodzenia z labiryntów i wykonywania wielu sztuczek. Dodatkowo są piekielnie inteligentne i posiadają umiejętności zapamiętywania, co w sprawach kryminalnych jest niezwykle przydatne. Dodatkowo są niewielkie - wszędzie się wcisną i reagują na bodźce takie jak zapachy - to może być przydatne w poszukiwaniach kryminalistycznych. Do tego potrafią przeżyć niemal w każdych warunkach, więc nie będą się zbytnio skarżyć na warunki życia, a jak wiadomo budżetówka nie płaci dużo... Tak. Zdecydowanie stawiam na szczura!

Ja wybrałabym szczura. Nie od dziś wiadomo, że to bardzo mądre zwierzęta. Szczury można uczyć rozwiązywania zagadek, wychodzenia z labiryntów i wykonywania wielu sztuczek. Dodatkowo są piekielnie inteligentne i posiadają umiejętności zapamiętywania, co w sprawach kryminalnych jest niezwykle przydatne. Dodatkowo są niewielkie - wszędzie się wcisną i reagują na bodźce takie...

RIS, Roach Intelligence Service, karalusza agencja wywiadowcza do spraw trudnych i zawikłanych, 24 godziny na dobę gotowa do usług! Są wszędzie, wszędzie się wcisną, przemykają niezauważeni, ukryją się w szczelinie podłogi i za sprężyną kanapy! Drobnymi nóżkami podążą za najlżejszym śladem, czułkiem wyczują sytuację, a ich wrodzona, legendarna odporność pozwoli im stawić opór wszelkim zagrożeniom! Niewidzialni detektywi, których nie pokona nawet wybuch atomowy! Dyskrecja zapewniona - nie lubią gazet.

RIS, Roach Intelligence Service, karalusza agencja wywiadowcza do spraw trudnych i zawikłanych, 24 godziny na dobę gotowa do usług! Są wszędzie, wszędzie się wcisną, przemykają niezauważeni, ukryją się w szczelinie podłogi i za sprężyną kanapy! Drobnymi nóżkami podążą za najlżejszym śladem, czułkiem wyczują sytuację, a ich wrodzona, legendarna odporność pozwoli im stawić...