forum Oficjalne Konkursy
Przenieś się na jeden dzień do Petersburga – wygraj książkę „Białe róże z Petersburga”.
Schyłek carskiej Rosji. Lena i Aleksander pochodzą z różnych światów, a ich losy zdają się przesądzone. Dziewczyna, wychowywana przez ojca alkoholika i brutala, ucieka z domu i tuła się po niebezpiecznych i ubogich zakątkach Petersburga, by zapewnić byt sobie i młodszemu bratu. Aleksander pochodzi z bogatej arystokratycznej rodziny i robi karierę wojskową. Pewnego dnia drogi tych dwojga przecinają się w dramatycznych okolicznościach, a wybuch rewolucji październikowej zmienia losy nie tylko ich, ale i całego kraju. „Białe róże z Petersburga” to opowieść o miłości, wplątanej w wielką historię i silniejszej od wyznawanych zasad. Kiedy dobro i zło zamieniają się miejscami, a człowieczeństwo wystawione jest na trudną próbę, pozostaje wiara, że jedynie miłość może ocalić prawdziwe wartości.
Wyobraźcie sobie, że przenosicie się do Petersburga na kilka tygodni przed wybuchem rewolucji październikowej. Jak wyglądałoby wasze życie? Należelibyście do arystokratycznej rodziny? Czy udałoby się wam znaleźć miłość?
Czekamy na teksty o długości nieprzekraczającej 1500 znaków ze spacjami.
Nagrody
Autorzy pięciu najciekawszych tekstów otrzymają egzemplarz książki.
Białe róże z Petersburga
Regulamin
- Konkurs trwa 25 - 31 października włącznie. W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce i posiadające konto na portalu lubimyczytać.pl.
- Prace zamieszczane na serwerze portalu powinny spełniać następujące wymagania: Maksymalna waga ilustracji - 100 KB. Maksymalna szerokość - 300 px. Format pliku graficznego: .jpeg. Wymagania nie dotyczą grafik pochodzących z serwerów zewnętrznych
- Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów tekstów, recenzji innych osób jest zabronione. Teksty nie mogą przekraczać 1500 znaków ze spacjami.
- Każdy użytkownik może zgłosić tylko jedną pracę.
- Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
- Dane osobowe uczestnika (imię, nazwisko, adres korespondencyjny i numer telefonu) przetwarzane będą przez administratora serwisu lubimyczytać.pl w celu przeprowadzania konkursu, wysyłki nagród oraz analizy i statystyki . Dane osobowe zwycięzcy mogą zostać przekazane w celu wysyłki nagrody partnerowi konkursu - Wydawnictwu Videograf. Więcej informacji o przetwarzaniu Twoich danych osobowych znajdziesz w naszej Polityce prywatności.
- Adres i numer telefonu zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.
odpowiedzi [34]
Konkurs został zakończony. Za wszystkie odpowiedzi dziękujemy!
Wybraliśmy zwycięskie prace:
NataliaS
Mili
Julia
Mollinka_90
po_stronie_kot
Serdecznie gratulujemy! Z laureatami skontaktujemy się bezpośrednio.
Ja również dziękuję i gratuluję pozostałym zwycięzcom 👍
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Konkurs zakończony.
Dziękujemy za wszystkie odpowiedzi.
Zwycięzców wyłonimy niebawem.
Wybiegła z dworku w ciemność. Paskudny mrok.. Dobrze, że ją ostrzeżono. Dzisiaj wojsko ma wkroczyć, pewno zabiorą wszystko. Służby nie było już od dłuższego czasu. Była taka samotna. Zabrała tylko kilka zdjęć i garść kosztowności ze szkatułki. Nawet nie była pewna czy wśród nich jest wisior po prababci. Dla niej najcenniejszy..
Biegła do stajni. Szybko! Musi osiodłać konia.
...
Ojciec od jakiegoś czasu był bardzo przejęty. Tamtego dnia po powrocie do domu zaczął opowiadać o jakichś przygotowaniach, o rewolucji, o zbieraniu sił. Mówił, że już nie będzie głodu, że polepszy się sytuacja w kraju, byłam pewna, że znów się upił. Nie rozumiałam, o czym mówi, jednak matka musiała zrozumieć, bo zdawała się być poruszona tym, co mówił jej mąż.. Wzięła mnie...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejWszystko dookoła mnie jest minimalistyczne. Marzenia, miłość, poczucie wolności. Duża jedynie wydaje się codzienna pajda razowca z marmoladą na stancji u hrabiny Iwanowej. Jazgot kwiaciarek wzdłuż sennego kanału Griboyedova niepokojąco zawiesza niepokój nad fioletowym Petersburgiem. Kopyta końskie ślizgają się po mokrych brukach. Zegarmistrz Maksym po raz kolejny zaklął w...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Szczerze mówiąc nie chciałabym się przenieść do Petersburga na kilka tygodni przed rewolucją.
Jestem strasznym tchórzem i wojna mnie przeraża.
Gdybym jednak się tam znalazła to najlepiej jako ktoś kto ma bardzo duzo pieniędzy i jeszcze więcej kontaktów.
Na pewno nie chwycilabym za broń, tylko zrobiłabym wszystko żeby na zawsze uciec z tego kraju.
Pewnie sobie sympatii nie...
Moje życie to codzienność na dworze arystokratycznego rodu, z którego się wywodzę. Piękne stroje, wystawne przyjęcia i odwiedziny. Tak w skrócie mogłabym powiedzieć wygląda życie u boku mego męża, który wiedzie bujne życie towarzyskie, szczególnie z uwagi na swoje polityczne zaangażowania. Niemniej jednak nie zamienilibyśmy tego, na nic innego. Mamy siebie nawzajem, mamy...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Czy miłości się szuka? Teraz wiem, że nie. I nie ma znaczenia tutaj geografia, czas i status społeczny.
Miłość - najpiękniejsza rzecz na świecie i najtrudniejsza. Ale nawet jako arystokrata nic bym u siebie nie zmienił. Miłość ponad wszystko. Nawet wtedy a może właśnie przede wszystkim wtedy. Bo tamte czasy doskonale pokazują jedną najważniejszą prawdę: majątek, status...
Spojrzałem na nią, na jej piękne szmaragdowe oczy. Siedziała oparta o starą kamienicę, opatulona cienkim dziurawym kocem, którego lata świetności dawno bezpowrotnie minęły. Cała się trzęsła. Nie od razu mnie zauważyła. Gdy tylko zorientowała się, że się do niej zbliżam, zobaczyłem w jej zniewalających oczach odrobinę strachu. Być może wszystkiemu winny był mój oficerski...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejZapewne byłabym jedną z wielu. Nikim ważnym. Nikim, o kim pisaliby książki, mówiliby czy śpiewali. Biedak byłby ze mnie. Prawdopodobnie głodujący, lecz szczęśliwy, bo mógłby pomarzyć. Za marzenia się nie płaci...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post