Dwa miesiące u Miłosza. Dom po nobliście jako rezydencja literacka
W dawnym mieszkaniu polskiego poety i pisarza Czesława Miłosza w Krakowie powstanie nowy dom rezydencjalny. Projekt Heaney–Miłosz, który wziął swą nazwę od nazwisk noblistów – irlandzkiego i polskiego – ma na celu wspieranie mieszkających w Irlandii pisarzy, którzy znajdują się na początku literackiej drogi.
Dwa pokoje z kuchnią. Skromne. Meble kupione w Ikei. Kanapa, stolik, bujany fotel, kilka regałów z książkami. Komputer. Dziś powiedziałoby się: przedpotopowy. I telewizor, na którym podobno ze szklanką whisky w dłoni oglądał odcinki „Złotopolskich”, twierdząc, że „są bardzo dobre”. Lubił japońskie bajki i zaczytywał się cyklem o Harrym Potterze. „Panisko, bez dwóch zdań” – pisała o nim Agnieszka Kosińska, sekretarka noblisty, bo i bywał intelektualnie wyniosły. A jednak, dodawała, żył normalnie. Wstawał rano, by poczytać i napisać wiersz. Lubił siadać w kuchni lub skakać pilotem po kanałach. Wszystko tutaj, na pierwszym piętrze mieszkania na Bogusławskiego 6 w Krakowie.
Dawne mieszkanie Czesława Miłosza posłuży teraz jako rezydencja literacka. Ogłoszony program rezydencyjny, skierowany do irlandzkich pisarzy, znany jest jako Heaney-Miłosz. To właśnie tu, na Bogusławskiego, dwaj poeci (i dwaj laureaci literackiego Nobla) umocnili swoją przyjaźń.
Nobliści po przejściach
Seamus Heaney opisywał Miłosza, który bezpośrednio doświadczył grozy wojny i okupacji Europy, a następnie kilka dekad spędził na emigracji, jako „weterana zamętu”. „Jesteś niewolnikiem wyjątkowego głosu, poezji nasyconej gęstością doświadczenia, które zostało przeżyte i wypromieniowane przez zrozumienie, które uczyniło je symbolicznymi”, mówił o polskim nobliście.
Dzieła obu twórców, co podkreśla Krakowskie Biuro Festiwalowe, łączy zaangażowanie na rzecz godności i praw człowieka, a także celebrowanie pluralizmu tożsamości. Trudne doświadczenia konfliktów znajdują bowiem odzwierciedlenie również w pracach Heaneya, które zwykle dotyczyły spraw lokalnych i nierzadko nawiązywały do tzw. sekciarskiej przemocy, znanej z konfliktu w Irlandii Północnej, trwającego od końca lat 60. aż do podpisania porozumienia wielkopiątkowego w Belfaście w 1998 roku. Inne charakterystyczne dla poezji Heaneya wątki to choćby śmierć i pamięć.
Happy 109th birthday to Nobel poet Czesław Miłosz, born this day in Šeteniai in Lithuania. Below, a delightful photo with fellow Nobelist Seamus Heaney. Stay tuned for my forthcoming book on his life as a Californian. pic.twitter.com/rA06x2VPFf
— Cynthia L. Haven (@chaven) June 30, 2020
Poeta był silnie związany z Polską. Wysoko cenił nie tylko poezję Czesława Miłosza, ale także Zbigniewa Herberta, któremu poświęcił nawet jeden z wierszy składających się na tomik „Światło elektryczne”. Wspólnie ze Stanisławem Barańczakiem wydał również angielskie tłumaczenie „Trenów” Jana Kochanowskiego.
Kilka tygodni w Krakowie
W ramach projektu Heaney-Miłosz, mającego na celu wspieranie mieszkających w Irlandii twórców, którzy znajdują się na początku literackiej kariery, jesienią 2023 roku wybrany autor lub autorka spędzi od 4 do 6 tygodni w krakowskiej kamienicy – w miejscu, w którym Miłosz zmarł w sierpniu 2004 roku. Głównym celem jest zapewnienie pisarzom i pisarkom zarówno niepowtarzalnej przestrzeni, jak i czasu potrzebnego, by skupić się na pisaniu.
W czasie pobytu w Krakowie rezydent weźmie udział w wystąpieniach publicznych, w tym w spotkaniach ze środowiskiem akademickim i z młodymi pisarzami, a także w dyskusjach odbywających się w ramach festiwali. Na zakończenie pobytu przedstawi pisemne podsumowanie swoich doświadczeń w stolicy Małopolski. Dzięki pomocy organizatorów otrzyma stypendium w wysokości 250 euro tygodniowo. Pokryte zostaną również koszty przelotów i transferów do i z Krakowa.
Program powstał przy współpracy Estate of Seamus Heaney, Krakowskiego Biura Festiwalowego, Ambasady Irlandii w Polsce oraz Kraków Miasto Literatury UNESCO.
What a wonderful evening at Kraków’s Potocki Palace to launch the #HeaneyMiloszResidency. With thanks to our friends at @IrlEmbWarsaw and KBF - looking forward to many future visits! pic.twitter.com/RXDA1QdmA0
— Estate of Seamus Heaney (@seamusheaneyest) July 7, 2022
komentarze [2]
Że tak nieliteracko się wyrażę: fajna inicjatywa.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post