-
Artykuły„Nie ma bardziej zagadkowego stworzenia niż człowiek” – mówi Anna NiemczynowBarbaraDorosz1
-
ArtykułyNie jesteś sama. Rozmawiamy z Kathleen Glasgow, autorką „Girl in Pieces”Zofia Karaszewska1
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Matki. Sprawdź propozycje wydawnictwa Czwarta StronaLubimyCzytać1
-
ArtykułyBabcie z fińskiej dzielnicy nadchodzą. Przeczytaj najnowszą książkę Marty Kisiel!LubimyCzytać2
Cytaty z tagiem "przenikanie" [4]
[ + Dodaj cytat]Podobnie jak w lasach poddanych władzy człowieka śmierć uderza tu bez przerwy, lecz nikt nie podnosi szczątków, które ona po sobie pozostawia, każdego dnia dodając nowe. Padając, gromadzą się jedne na drugich; czas nie jest w stanie nadążyć z zamienianiem ich w proch i przygotowywaniem miejsca na nowe. (...) Wśród tych najróżniejszych szczątków trwa bezustannie wysiłek odradzania. Kiełki, pnącza, wszelkiego rodzaju trawy przebijają się przez te wszystkie przeszkody. Wspinają się wzdłuż powalonych drzew, wkręcają się w ich prochy, podnoszą i łamią korę, która je jeszcze otacza. Życie i śmierć są tu jakby współobecne i wydaje się, że chcą połączyć i wymieszać swe działanie (s.37).
Kobiety jednak, jak pan wie, mają tę
nadprzyrodzoną zdolność, że gdy się nawet głęboko coś skrywa, przenikną.
Nie wiem, co to wszystko znaczy, nie wiem, jak mam to nazwać, przeznaczenie, może, los i misja, nie ma sensu szukać nazwy, wiem, że tak jest, na zawsze.
Ze mną dzieje się to samo, co z Tobą, kiedy mogę wymówić i napisać Twoje imię, nie walcząc z dreszczem, który mnie wtedy przenika — dla mnie to, mimo wszystko, szczęście.
Lech Galicki
Dlaczego wasz ból przeogromny mnie przenika?
Jak połączone naczynia z pokolenia na pokolenie,
My tu i tam, kiedyś, teraz, jutro, w koronie acz okowach obolałego człeka,
Królów i poddanych ich los i czas, ….który w ucisku trwania nie zwleka,
Stan nasz odwieczny, narodziny w krzyku i zgony
W ciszy strachu przed nieznanym a zapowiedzianym tam gdzie ziemskiego dobra a i zła naszego żywota zgromadzone plony,
A ból nie opuszcza ani na chwilę choćbyś była i był w swym rodzaju płci przydanym ty, stworzenie nieprzytomnością w malignie złożony. Wojny i pokoje, my żywi i martwi, choćby walki nasze z natury obronnymi wysiłkami w heroizmie były,
Zaś szlachetne intencje wolności zachowania nami przewodziły,
Nic to, barbarzyńca ból i gwałt zadawszy nade sprawiedliwość w pysze wywyższony,
Głębokie jak przepaść rany życia naszego i ciężkie z pojedynków szramy,
W bólu tęsknoty jam samotny, rycerz wolnej woli w pojedynku ze zniewoleniem na ciele poobijany, krwawiący i niezłomny,
Azali w bólu rodząc się na ziemię przychodzimy krwią zbroczeni,
Jeszcze królestwa nie z tej ziemi wspomnieniem natchnieni,
Że aż dreszcze duszę dotykają jak noc po dniu i dzień po nocy,
I tylko wiara los nasz przeciwności góry przenosi w swej mocy,
Dlatego ból przeogromny wszystkich nas turbuje,
Zaś życie w teatrze bytowania odwiecznym opowieść cierpką snuje.