-
ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać29
-
ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel3
-
ArtykułyWyślij recenzję i wygraj egzemplarz „Ciekawscy. Jurajska draka” Michała ŁuczyńskiegoLubimyCzytać2
-
Artykuły„Spy x Family Code: White“ – adaptacja mangi w kinach już od 26 kwietnia!LubimyCzytać1
Cytaty z tagiem "plod" [11]
[ + Dodaj cytat]Jak już wspominałem, minerały były "embrionami" rodzącymi się przedwcześnie, anormalnie. Zamiast wzrastać w łonie ziemi, przed czasem zostały wydobyte na światło dzienne. Doszło do czegoś w rodzaju "poronienia", żeby więc zapobiec groźnym konsekwencjom tak poważnego występku, należało dokonać "oczyszczeń", złożyć ofiary i libacje. Szkodliwe oddziaływanie "embrionów" próbowano neutralizować drogą unormalnienia ich "narodzin". Innymi słowy, akt ich narodzin odtwarzano schematycznie, "magicznie". Piec, w którym prażyły się minerały, utożsamiano z macicą kosmiczną, z Matką-Ziemią. Żeby zrozumieć to należycie, musimy mieć w pamięci "teorię" leżącą u podstaw egzystencji ludów mezopotamskich. Przypomnijmy, że homologia Niebo-Ziemia była absolutna, że wszystkie rzeczy były ożywione, obdarzone płcią, "kreatywne"; że wszystkie przedmioty były z sobą wzajem powiązane, tworząc żywą, płodną całość; dopiero wówczas uchwycimy sens, w jaki w Mezopotamii wyposażone były praktyki mogące wydać się nam niedorzecznymi.