-
ArtykułyKocia Szajka na ratunek Reksiowi, czyli o ósmym tomie przygód futrzastych bohaterówAnna Sierant1
-
ArtykułyAutorka „Girl in Pieces” odwiedzi Polskę! Kathleen Glasgow na Targach Książki i Mediów VIVELO 2024LubimyCzytać1
-
ArtykułyByliśmy na premierze „Prostej sprawy”. Rozmowa z Wojciechem ChmielarzemKonrad Wrzesiński1
-
ArtykułyStrefa mrokuchybarecenzent0
Cytaty z tagiem "pelen" [20]
[ + Dodaj cytat]Jeżeli Pegaz zdradził, że to Pelen ukradł mu uzdę, marny jego los - rozgniewana bogini zgniecie go na miazgę i wytapetuje nim ściany Tartaru.
-Nie dość, że złodziej to jeszcze idiota - mruknęła z czułością. - Na pewno był inny sposób, by otworzyć te drzwi niż walenie w nie swoją własną, głupią łepetyną.
Usiadł obok Emily i szturchnął ją przyjacielsko.
-Czyżbyś znowu się podpalała?
-Nie, czasem dla odmiany się potykam.
Emily objęła go [Joela] mocno i uścisnęła ze wszystkich sił.Czuła, jak cały drży.Dobrze wiedziała do czego zdolni są agenci [...] Ale też zdawała sobie sprawę, że zarówno Joel jak i Pelen przeszli przez znacznie gorsze piekło.
Zanim poznał Emily i Joela był samotny. Nie czuł się olimpijczykiem. Zawsze obcy, zawsze spoza, zawsze sam. Dopiero Joel i Emily to zmienili.Stali się jego rodziną.
-I to wszystko? Potrafisz tylko powiedzieć "Aha!". Siedzimy w klatkach, Emily ma zabić Jowisza, a ty mówisz "Aha!". Miejmy nadzieję,że Jowisz będzie bardziej konstruktywny.
-Wiedziałem, co Pelen do ciebie czuł. Od początku - wyznał.
-Dlaczego nic mi nie powiedziałeś?
-Był moim najlepszym przyjacielem. Wiedział, co ja czuję do ciebie, więc nic nie mówił.
-Pelen wiedział?
-Chyba nawet lepiej ode mnie. Twierdził, że skoro pochodzimy z tego samego świata jesteśmy sobie przeznaczeni. I że zadowoli się twoją przyjaźnią.
-Pelenie - wyszeptała Emily łamiącym się głosem. - Czemu ja nic nie powiedziałam, co czuję.
-A co dokładnie rozumiesz przez "co czuję"? - spytał chłopak z napięciem.
-Nie byłam zakochana w Pelnie, jeśli o to pytasz. Kochałam go jak przyjaciela, ale nie byłam w nim zakochana. To ciebie...
-Tak?
[...]-Kocham cię, Joelu.
Z piersi Joela wyrwało się westchnienie ulgi. Przyciągnął ją do siebie.
-Ja też cię kocham - wyznał.
A potem ją pocałował. To był długi i czuły pocałunek, pełen nadziei i obietnic.
-Nie może chodzić o nas. CRU nie wie, że tu jesteśmy. Nie zrobiliśmy nic, co mogłoby się wydać podejrzane.
-Nic a nic. Wcale nie spowodowaliśmy trzęsienia ziemi. No i na pewno nie przez nas Diamond Head zalała woda. A wcześniej to nie my roztrzaskaliśmy się na dachu hotelu, hałasując jak stado pijanych słoni. Nic z tych rzeczy!
Emily sapnęła gniewnie i usiadła na miejscu pasażera. Po chwili gorzko tego żałowała. Na odcinku kilkuset metrów Pelen zdąży wjechać w palmę, staranować płot, przewrócić kilka koszy naśmieci i utknąć w wydmie.W końcu musiał wyciągać samochód gołymi rękami.
-A wydawało się to takie proste.
-Czy nie możesz czegoś zrobić, żeby przestała? - spytał chłopak, gdy uczuciowa fioletowa bestia po raz kolejny przejechała po nim obydwoma językami.
-Obawiam się, że nie. Chyba się do ciebie hmm... przywiązała.
-Czy to nie urocze? Pelen ma własne zwierzątko.