-
ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej i wygraj książkę Julii Biel „Times New Romans”LubimyCzytać1
-
ArtykułySpotkaj Terry’ego Hayesa. Autor kultowego „Pielgrzyma” już w maju odwiedzi PolskęLubimyCzytać2
-
Artykuły[QUIZ] Te fakty o pisarzach znają tylko literaccy eksperciKonrad Wrzesiński16
-
ArtykułyWznowienie, na które warto było czekaćInegrette0
Cytaty z tagiem "katorga" [5]
[ + Dodaj cytat]Kto sumienie posiada niech cierpi, skoro zdał sobie sprawę z pomyłki. Będzie mu to karą obok katorgi.
- Obwieszczam wam - przemówił smutnym, złamanym głosem cesarski namiestnik - że straszny... najstraszniejszy cios dotknął dziś naszą ojczyznę świętą Rosyę. Najmiłościwiej nam panujący dotychczas monarcha, cesarz Aleksander II, dziś już nie żyje... Zabity zbrodniczą ręką.
Skończył mówić, cisza grobowa panowała ciągle w sali, nikt nie śmiał się pierwszy odezwać, nikt pierwszy poruszyć z miejsca.
Chociaż nie byłem rosyjskim patryotą, chociaż w duszy chowałem nienawiść do państwa, które za krew w jego sprawie przelewaną odpłaciło nam zdradą i niewolą — mimo to uczułem, że mi jękła boleśnie jakaś tam struna w sercu. Jako uczciwy człowiek uczułem, że stała się zbrodnia straszna, a bezrozumna, bezcelowa, zbrodnia, która cofnie całą Słowiańszczyznę wstecz, zatrzyma jej naturalny pochód dziejowy. Przeczuwałem, że rząd użyje teraz wszelkich środków represyi i uprawnionym będzie do tego w oczach całej Europy; że więzić i katować będą winnych i niewinnych; że zapełnią się cytadele i więzienne kazamaty po same brzegi; że kwiat wykształceńszej młodzieży uwiędnie w podziemiach i katordze, zginie pod knutem i przy taczce.
I nie omyliłem się.
Miłość daleko dochodzi, kruszy łańcuchy, z katorg wydziera, ratuje w pogoni, ocala od śmierci.
Było w katordze kilku roszczących sobie pretensje do pierwszeństwa, do wiedzy wszelkiego rodzaju, do pomysłowości, do charakteru, do rozumu. W ich liczbie było rzeczywiście sporo ludzi rozumnych, z charakterem, i co rzeczywiście osiągnęli to, do czego zmierzali, a mianowicie pierwszeństwo i znaczny wpływ moralny na swych towarzyszy. Do siebie nawzajem ci mądrale często odnosili się wrogo- i każdy z nich miał dużo zaciekłych nieprzyjaciół. Na resztę więźniów patrzyli z godnością, a nawet wyrozumiałością, niepotrzebnych kłótni nie wszczynali, u przełożonych mieli dobrą markę, na robotach byli jak gdyby kierownikami, i żaden z nich nie robiłby hałasu o to na przykład, że ktoś zaśpiewał; nie zniżali się do takich błahostek.
- Wezmą cię, zamęczą, zakatują, wyprawią na Sybir…
- Matka socjalizmu nie robiła, a katowało matkę gorzej niż w Sybirze, w tym mieście Łodzi.