cytaty z książki "Wyspa doktora Moreau"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Zwierze zawsze może być dzikie i przebiegłe, ale powiedzieć jakieś kłamstwo- to zaiste potrafi tylko człowiek!
Znaczenie, jakie rozkosz i ból mają dla ludzi, to miara ich zwierzęcości, to zapisane w ludziach piętno zwierzęcia, od którego się wywodzą. Ból! Ból i przyjemność istnieją tylko tak długo, jak długo tarzamy się w prochu...
Moja pewność siebie zbiła ich z tropu. Zwierzę potrafi być zawzięte i przebiegłe, ale na to, by kłamać w żywe oczy, trzeba być stuprocentowym człowiekiem.
Z kolei prześladowało mnie uczucie, iż nie jestem rozumną istota ludzką, ale zwierzęciem, które na skutek osobliwego zaburzenia mózgu błąka się samotnie (...)
Ale, dzięki Bogu, takie stany nachodzą mnie coraz rzadziej (...)
Usunąwszy się od gwarów miast i tłumów, spędzam dni wśród uczonych ksiąg - jasnych okien naszej ziemskiej egzystencji, w których płonie blask ludzkich dusz. Dnie spędzam na lekturze (...), a w bezchmurne noce oddaję się często obserwacjom astronomicznym. Bo chociaż nie wiem, jak to się dzieje ani dlaczego tak jest, ale właśnie tam, w roziskrzonym gwiazdami niebie, mieszka poczucie bezmiernego spokoju i bezpieczeństwa.
Bo chociaż nie wiem, jak się to dzieje ani dlaczego tak jest, ale właśnie tam, w roziskrzonym gwiazdami niebie, mieszka poczucie bezmiernego spokoju i bezpieczeństwa. I myślę, że jedynie w odwiecznych, wszechogarniających prawach materii, a nie w codziennych troskach, upadkach i kłopotach, tą ludzką cząstką, która odróżnia nas od zwierząt, szukać musimy pociechy i nadziei.
Litość budzi się w nas dopiero, gdy cierpienie znajduje głos, gdy napina nam nerwy.
Waga, jaką mężczyźni i kobiety przywiązują do rozkoszy i bólu, jest (...) tylko oznaką zwierzęcia w każdym z nas. Ból, ból i rozkosz, mają dla nas znaczenie tylko tak długo, jak długo pełzamy po ziemi niczym robaki.
Dlatego zamieszkałem w sąsiedztwie pustych, rozległych łąk, gdzie szukam schronienia, ilekroć opanowują mnie owe mroczne myśli, i dobrze mi jest w takich chwilach wśród bezludnych łąk, pod czystym niebem.
Zwierzę potrafi być zawzięte i przebiegłe, ale na to, by kłamać w oczy, trzeba być stuprocentowym człowiekiem.
Oto bowiem wydało mi się, iż nieograniczony bezlitosny mechanizm ślepego losu przykrawa i formuje wedle swej woli materię egzystencji (...) - szarpiemy się wszyscy wśród niepojętych zawiłości jego nieustających w biegu kół, które bezwzględnie, nieuchronne łamią nas i miażdżą.
Powtarzam, to był przypadek - przerwał mi Montgomery. - Jak wszystko w ludzkimi życiu. Tylko durnie tego nie widzą.
Owo Coś widziałem dokładniej niż wcześniej.
Przypuszczam, że wszystko, co napotykamy w życiu, nabiera barwy zależącej od dominującego odcienia otoczenia.
Uwolniłem się od miejskiego rejwachu i od tłumów ludzi. Spędzam dni na czytaniu mądrych ksiąg, wysokich okien wpuszczających w ludzkie umysły jasne światło, rozpalone przez czyste dusze. Widuję bardzo niewielu obcych, prowadzę skromne gospodarstwo. Dni poświęcam lekturze, doświadczeniom chemicznym, a w pogodne noce oddaję się uprawianiu astronomii, nie wiem dlaczego ani jak to się dzieje, lecz lśnienie ciał niebieskich oferuje nieskończony spokój i pewność bezpieczeństwa. Moim zdaniem to w wielkich, niezmiennych prawach materii, a nie w codziennych troskach, grzechach i przewinach ludzkich musi szukać spokoju i nadziei to w nas, co jest więcej niż zwierzęce. Taką mam nadzieję. Bez tej nadziei już bym nie żył.
Moim zdaniem to w wielkich, niezmiennych prawach materii, a nie w codziennych troskach, grzechach i przewinach ludzkich
musi szukać spokoju i nadziei to w nas, co jest więcej niż zwierzęce.
Zwierzę potrafi być zacięte i przebiegłe, ale na to, by kłamać w żywe oczy, trzeba być stuprocentowym człowiekiem.