cytaty z książki "Tajemnice ciała. Dziurawe żołądki, bolące serca i płuca Chopina"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
dlaczego jest tak, że wychodzenie wyziewów w postaci bździn czy beknięć jest uważane za ordynarne, podczas gdy kichanie już nie? Odpowiedź: ponieważ pierwsze dwa pochodzą z brzucha, ostanie zaś wywodzi się z głowy, która jest czczona jako święta. Dlatego tchnienie o takiej proweniencji także musi być poważane.
Gdyby tylko mężczyźni ujrzeli, co kryje się pod skórą, widok kobiet przyprawiłby ich o mdłości. Jeśli nie potrafimy się przemóc, by dotknąć palcem plwociny, flegmy czy śladu gnoju, jak możemy pragnąć wziąć w raminona ten wór pełen brudu?
Dzięki śledzionie śmiejemy się, poprzez żółć jesteśmy rozgniewani, przez serce jesteśmy mądrzy, przez wątrobę kochamy. I kiedy te wszystkie cztery elementy pozostają, zwierze stanowi całość. "Nam splene ridemus, felle irascimur, corde sapimus, iecore amanus. Quibus quattuor elementis constantibus integrum est animal.
wszystkie te świsty i trzaski, te odgłosy, które zdają się spowodowane przez miech, bębenkowe dźwięczności, które pochodzą z brzucha, krótko mówiąc, wszystkie te odgłosy naszego wnętrza- istnieją, by przypomnieć nam, między innymi, że jesteśmy istotami stworzonymi z ciała i krwi, a także z powietrza i gazów, i że bez względu na to jak wysoko pragniemy wzbić się w naszych intelektualnych dążeniach, jesteśmy skazani na noszenie z sobą nieodłącznego "brzemienia stukotów i trzasków, dudnienia naszych naszych trzewi i naszych chrząstek". Nic, zaiste, nie może uchronić nas przed przed tym, że nawet kiedy angażujemy się w najbardziej wzniosłe czy duchowe działania, słyszeć będziemy od czasu do czasu te chlupoczące dźwięki, wytwarzane przez płyny w naszych narządach trawiennych, które ludzie mogą wulgarnie nazywać "chlupotaniem flaków".
... jednak macica jest naszym pierwszym lokum. z wyżyn czy nizin społecznych, pokorni czy wznoszący się pod niebiosa, początki zawsze mamy skromne: życie zarodkowe, jak śmierć zrównuje nas wszystkich.
(..) macica, ten narząd niewieści, jest niema jak zwierzę, porusza się bowiem sam, to tu, to tam, ku flakom. Kieruje się a to ku górnym partiom pod chrząstkę mostka, a to w kierunku żeber, na prawo lub na lewo, ku wątrobie i brzusznym trzewiom, czy tez bardziej ochoczo w kierunku niższych części- by opisać to jednym słowem, jest to narząd o naturze istnego włóczęgi. Mile jest dotykany przyjemnym zapachem i podąża za nim; zły zapach źle znosi, czmyhając przed nim. Krótko mówiąc, macica w kobiecie to jak jedno zwierzę w drugim.
co pewien czas jakieś badania wykazują, przypuszczalnie z całą naukową bezstronnością, że zatrudnione kobiety biorą podczas miesiączki więcej dni wolnego w pracy, przyczyniając się do wzrostu wskaźnika nieobecności i w ten sposób podkopując gospodarkę, oraz że ich skłonność do noszenia w "te" dni ciemnych ubrań przynosi szkodę przemysłowi odzieżowemu. Poza tym to, wiele kobiet źle się czuje przez te kilka dni, miesiąc po miesiącu, w sposób powtarzalny podczas najlepszych lat ich życia, jest wskazówka, że nie nadają się one do żadnego działania wymagającego długotrwałego fizycznego i psychicznego wysiłku.
Kiedyż medycyna rozpozna swe granice? "Nadmiernie ruchliwi" wymagają wyciszenia, depresyjni potrzebują środków pobudzających, niscy- hormonu wzrostu, otyli- leków hamujących łaknienie, szczupli- suplementów odżywczych, i tak dla każdej trudnej kwestii w życiu istnieje doraźny uśmierzający farmaceutyk. (...) Każdy człowiek na świecie, bez wyjątku, ma coś, co musi być leczone, lub tez (..) zdrowe jednostki są chorymi pacjentami nieświadomymi [swojego stanu].