cytaty z książki "Martwe dziwki idą do nieba"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Przeciągnął się ponownie i zerknął na stojący w rogu zabytkowy zegar z kukułką.
Oczywiście zegar nie działał.
- Kukuła! - wrzasnął czart. - Która godzina?
Cisza. Mógł się tego spodziewać. Kukułka też wczoraj pochlała i spała teraz w najlepsze.
- Kukuła! - Diabeł uderzył w ściankę czasomierza.
Małe drzwiczki w zegarze uchyliły się nieco.
- Czego się drzesz? - sapnęła z wyrzutem kukułka.
- Gadaj, która godzina. - Raymond wyszczerzył zęby. A miał co szczerzyć.
- Siódma zero cztery - pisnął ptaszek, szybko chowając się do zegara. Po chwili jednak wychylił się z powrotem. - Właściwie to dziesiąta zero osiem.
Tak to już jest z tymi kukułkami z przeceny.
Jak mawiają mądrzy ludzie, kac jest karą za to, że przestałeś pić.
Raymond przeglądał właśnie kolekcję płyt młodzieżowych trubadurów, kiedy
poczuł wzrok ślizgający się po jego karku. Znienacka rzucił się do drzwi.
Ten błyskawiczny ruch nazwany został na cześć słynnego goblińskiego wodza
Georga W. Znienacka. Historycy Zaświatu obszernie opisali jego podboje, podczas
których atakował z zaskoczenia wsie i miasta na Wschodzie. Znienacek chciał w ten
sposób udowodnić, że jest równie wielkim przywódcą jak Adolf Zaskoczeń, ork, który
podbił pół kontynentu podczas II wojny zaświatowej. Niestety, błyskawiczna kariera
wojskowa Georga W. Znienacka zakończyła się, kiedy na jego drodze stanęli Kim Ir
Wtem i Saddam Nagle oraz ich połączone armie...
Niewielki Grzybek... Tańczący Na Grobach Swoich Wrogów. To moje nazwisko - westchnął młody księgowy i poprawił okulary.
- Kto cię tak skrzywdził?
- Proszę sobie nie żartować! Pochodzę z dumnego barbarzyńskiego plemienia z
Północy. Moim ojcem jest Rozgniatacz Czaszek Tańczący Na Grobach Swoich Wrogów, dziadkiem Krwawy Niszczyciel Tańczący Na...
- Dobra, dobra. Rozumiem. A ty jesteś Grzybek?
- Moja mama, Czarna Furia, uważała, że po urodzeniu byłem całkiem podobny
do...
- Grzybka?
- Niewielkiego.
- Ciekawość każe mi zapytać, dlaczego zamiast polować ze swoim szczepem, liczysz monety u tego tłustego Grimshawa.
Chłopak westchnął ponownie.
- Od dziecka byłem trochę chorowity, szybko się przeziębiałem. Rozumie pan, barbarzyńca nie może kichać podczas mordowania i plądrowania. Poza tym zawsze
lubiłem dodawać i odejmować. Mama wysłała mnie do miasta, do szkoły...