cytaty z książki "Cztery żywioły magii"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
– Ja was bardzo przepraszam – podniosła się energicznie z krzesła i sięgnęła po wiszącą na oparciu torebkę – ale jeśli nie wyruszę od razu, to za nic nie doniosę tej lemoniady do domu, a ostatnie, czego bym sobie życzyła, to sikać pod, gdyż nawet moje zezwierzęcenie ma swoje granice. Nie to, co moja sąsiadka z naprzeciwka, ona to już żadnych granic nie uznaje. Co ja mam z tą kobietą, tego ludzkie słowo nie wypowie, zresztą nieludzkich też momentami, a same przyznacie, że dysponuję szerokim repertuarem określeń, obelg i klątw, od starożytnych po współczesne. Tyle że ostatnie, czego mi teraz trzeba, to grad i wrzody na klatce schodowej, choć wierzcie mi, kto przeżył plagi egipskie, ten się w kolejce na NFZ nie śmieje.
Uwaga. Dnia piętnastego lipca prognozowany upał powyżej pięćdziesięciu stopni Celsjusza i zła jakość powietrza spowodowana burzami piaskowymi (KALIMA). Unikaj słońca, wysiłku fizycznego, odwodnienia organizmu i lokalnych skupisk lawy. Zrezygnuj z aktywności na zewnątrz albo złóż ofiarę”.
Uwaga. Dnia piętnastego lipca prognozowany upał powyżej pięćdziesięciu stopni Celsjusza i zła jakość powietrza spowodowana burzami piaskowymi (KALIMA). Unikaj słońca, wysiłku fizycznego, odwodnienia organizmu i lokalnych skupisk lawy. Zrezygnuj z aktywności na zewnątrz albo złóż ofiarę”.
Wtedy Pazuzu przemówił. Brzmiało to trochę, jakby coś mu się przykleiło do podniebienia – skórka pomidora, płatek kukurydziany, może strzęp grzesznika. Sądząc po towarzyszącej komunikatowi gestykulacji, albo wypowiadał im wojnę, albo wieszczył koniec świata, albo był rodowitym Włochem i ciskał gromy na pizzę z ananasem.
Miałam w sobie ziejącą pustkę, ale byłam dziwnie pewna, że morze zdoła ją zapełnić.
Spora część życia po wielkiej rewolucji mnie zawiodła, ale morze było dokładnie jak w snach. Wypełniało głowę szumem i radością, której nie potrafiłam wytłumaczyć.