cytaty z książki "Wszyscy jesteśmy podejrzani"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
![Paraskiewia - awatar](https://s.lubimyczytac.pl/upload/default-avatar-32x32.jpg)
-Jak to jest możliwe, żeby przeszło godzinę leżał w waszym biurze trup i żeby nikt tego nie zauważył?
- Chicho leżał, się nie rzucał w oczy...
![taka1 - awatar](https://s.lubimyczytac.pl/upload/avatars/90730/105113-32x32.jpg)
- No dobrze, wobec tego teraz myślmy rozsądnie...
- Potrafimy? - spytała Alicja z powątpiewaniem.
- Będziemy się starać. Zastanówmy się od początku. Dlaczego Tadeusz wyszedł przed śmiercią z pokoju i poszedł do sali konferencyjnej?
- Bo po śmierci już by mu się to nie udało...
- Ja do ciebie mówię poważnie!
- Widocznie chciał zginąć w spokoju, a nie w tym hałasie, który oni tam robią.
![czarrna - awatar](https://s.lubimyczytac.pl/upload/avatars/100492/887615-32x32.jpg)
Sądząc z jego wyrazu twarzy pomidor mu bardzo nie smakował. Zjadł połowę, drugą obejrzał z wyraźnym obrzydzeniem, zawahał się, wreszcie wyrzucił ją do kosza na śmieci i zajrzawszy za nią, starannie posolił.
![dona - awatar](https://s.lubimyczytac.pl/upload/avatars/1298/32649-32x32.jpg)
- Może byśmy gdzieś usiadły? - powiedziała Alicja. - Nie umiem rozmawiać na stojąco.
- Nie ma gdzie, wszędzie koniec świata. Jutro usiądziesz.
![- awatar](https://s.lubimyczytac.pl/upload/default-avatar-32x32.jpg)
Tu jest skażona atmosfera - oznajmił proroczym tonem, czyniąc zamaszysty gest patykiem umaczanym w tuszu. - Nikt się nie uchowa. Ostatni normalny zwariował!
![dona - awatar](https://s.lubimyczytac.pl/upload/avatars/1298/32649-32x32.jpg)
- Raz mieliśmy w opisie technicznym - oświadczył Janusz - takie zdanie: "Pies stojący w kącie pokoju, kopcił tak tak strasznie, że trzeba mu było otwór zalepić gliną".
![czarrna - awatar](https://s.lubimyczytac.pl/upload/avatars/100492/887615-32x32.jpg)
- No i koniec (...). Był człowiek, nie ma człowieka...
![- awatar](https://s.lubimyczytac.pl/upload/default-avatar-32x32.jpg)
Niemożliwe (...). Tego się nie da wyjaśnić normalnemu człowiekowi.
![dona - awatar](https://s.lubimyczytac.pl/upload/avatars/1298/32649-32x32.jpg)
Podły los obdarzył mnie nadmierną wyobraźnią, która utrudniała mi nie tylko ewentualną twórczość, ale także i życie.
![Miyako - awatar](https://s.lubimyczytac.pl/upload/avatars/53244/196847-32x32.jpg)
- Czekajcie - powiedział nagle Janusz. - Mnie coś chodzi po głowie...
- Insekty?... - zaniepokoił się Leszek.
![Elfik Book - awatar](https://s.lubimyczytac.pl/upload/avatars/383985/302062-32x32.jpg)
- Dlaczego on tak żre? - spytała mnie szeptem Danka, spoglądając nieufnie na Kazia, który, skończywszy swoją bułkę, natychmiast napoczął śniadanie Alicji.
- Atawizm - odparłam bez zastanowienia. - Miał przodków ludożerców. Zobaczył nieboszczyka i od razu mu się jeść zachciało.
![Karolina - awatar](https://s.lubimyczytac.pl/upload/avatars/266123/251576-32x32.jpg)
- To świnia! - krzyknęła, głęboko rozżalona. - Ostatnia świnia!...
- Co za urodzaj na nierogaciznę? - powiedziała zdumiona Alicja. - Istny chlew, a nie biuro...
![Karolina - awatar](https://s.lubimyczytac.pl/upload/avatars/266123/251576-32x32.jpg)
- (...) Żeby on miał taki charakter jak figurę, to ja bym mu własnoręcznie buty czyściła.
- A żeby miał taką figurę jak charakter?...
- Toby go pokazywali w klatce za pieniądze jako kuriozum nie z tej ziemi...
![Ania - awatar](https://s.lubimyczytac.pl/upload/avatars/10000/588522-32x32.jpg)
- Co to? - spytała z największym zdumieniem, przenosząc wzrok z Tadeusza na Włodka.
- Zwłoki, jak pani widzi - odparł nieżyczliwie Andrzej, który zaczynał już powoli przytomnieć.
- Jak to?!Obydwaj?!...
- Nie, jeden. Drugi mu leży do towarzystwa.
![Karolina - awatar](https://s.lubimyczytac.pl/upload/avatars/266123/251576-32x32.jpg)
Pęcherzyk mi sie zrobił, panie inżynierze - powiedziała tkliwym basem...
![dona - awatar](https://s.lubimyczytac.pl/upload/avatars/1298/32649-32x32.jpg)
- Ale ja rzucałem na panią podejrzenia.
- Drobiazg. Jeżeli to ma ulżyć pańskiemu sumieniu, również chętnie rzucę na pana podejrzenie. Chce pan?
- Nie, dziękuję pani, już lepiej nie. Wolę sumienie...
- Z tej wypowiedzi można wnosić, że jesteś gorsza od wyrzutów sumienia - powiedział uprzejmie Marek.
![Ania - awatar](https://s.lubimyczytac.pl/upload/avatars/10000/588522-32x32.jpg)
- Ja tego nie rozumiem - powiedział Janusz z niesmakiem. - Jak on mógł dać się tak głupio udusić? Nawet niech będzie od tyłu, to jak?
- Zwyczajnie - odparł Leszek. - Jak ci zarzucę sznurek od tyłu i zacisnę, to co zrobisz?
- Odwrócę się i dam ci w mordę.
![Karolina - awatar](https://s.lubimyczytac.pl/upload/avatars/266123/251576-32x32.jpg)
Włodek na krześle Alicji oparł tył głowy o ścianę, zamknął oczy i przybrał taki wyraz twarzy, jakby to jego zamordowano. Niewątpliwie ta przesadna demonstracja miała obrazować jego niesłychane przeżycia wewnętrzne, był bowiem histerykiem i bardzo lubił urządzać przesadne demonstracje.
![Karolina - awatar](https://s.lubimyczytac.pl/upload/avatars/266123/251576-32x32.jpg)
- Bardzo wam dziękuję za zaproszenie, ale nie przepadam za piciem kawy w towarzystwie nieboszczyka.
![Elfik Book - awatar](https://s.lubimyczytac.pl/upload/avatars/383985/302062-32x32.jpg)
- Pani miała powód - powiedział nagle Leszek jadowicie, spoglądając na mnie.
- Jaki?!...
- Jak to jaki? Żeby wywołać sensację, udowodnić swoje talenty jasnowidza... czy jasnowidzowej?... Jak to się mówi? I przejść do potomności...
- Do potomności to pan przejdzie jako naczelny głupek naszych czasów - powiedziałam gniewnie.
![Karolina - awatar](https://s.lubimyczytac.pl/upload/avatars/266123/251576-32x32.jpg)
O słowa do słowa przystąpili do odtwarzania zbrodniczych czynności z takim zapałem, że obydwoje z Wieśkiem zaniepokoiliśmy się , czy grono nieboszczyków nie powiększy nam się zbyt szybko. Leszek dusił Janusza moim własnym szalikiem, przy czym będąc niższy od niego, zarzucał mu go nie na szyję, a na oczy, wykazując tym całkowitą nieudolność morderczą, natomiast zdenerwowany nieudanymi próbami Janusz zamiast zgodnie z zapowiedzią odwrócić się i lunąć go w pysk, zaczął go również dusić. Wreszcie zreflektowali się i poniechali tych wysiłków.
![Karolina - awatar](https://s.lubimyczytac.pl/upload/avatars/266123/251576-32x32.jpg)
Nikogo obcego, sami swoi... Wszyscy jesteśmy podejrzani!
![Ania - awatar](https://s.lubimyczytac.pl/upload/avatars/10000/588522-32x32.jpg)
Nie byłam świnią, nie jestem i nie będę! Gdybym w tej chwili wiedziała, kto jest prawdziwym zabójcą, poszłabym do niego i namawiała, żeby się sam przyznał. Nie leciałabym z jęzorem do władz śledczych!
![Ania - awatar](https://s.lubimyczytac.pl/upload/avatars/10000/588522-32x32.jpg)
Zaczęli się wszyscy kłócić jak za dawnych, dobrych czasów, aż mi się przyjemnie na sercu zrobiło.
![Ania - awatar](https://s.lubimyczytac.pl/upload/avatars/10000/588522-32x32.jpg)
- Niczego nie jesteśmy pewni poza tym, że w sali konferencyjnej leżą zwłoki Tadeusza.
- Jak to leżą? - zaniepokoił się Marek. - To kiedy ten smutny fakt nastąpił?
- Przed chwilą. To znaczy pewnie z pół godziny temu. Zaraz powinna przyjechać milicja.
- A nie, to wychodzę. Państwo wybaczą... Mordujecie się sami, ja opuszczam ten lokal.
![Karolina - awatar](https://s.lubimyczytac.pl/upload/avatars/266123/251576-32x32.jpg)
Nigdy nie miałam przesadnego talentu do myślenia i do genialnych wniosków mogłam dojść tylko drogą wymiany poglądów.
![Ania - awatar](https://s.lubimyczytac.pl/upload/avatars/10000/588522-32x32.jpg)
- Ten pomidor mi okropnie nie smakował i nie wiedziałem dlaczego - wyjaśnił Witold, nie przestając się śmiać. - A ja go zapomniałem posolić! Nie znoszę niesionych pomidorów.
- To dlatego dosolił go pan w koszu? Już i pan w piętkę goni... - westchnęłam smutnie.
![Ania - awatar](https://s.lubimyczytac.pl/upload/avatars/10000/588522-32x32.jpg)
I chyba tylko w tej pracowni i w tym zespole dało się jakoś przezwyciężać przeciwności losu i zachować dobry humor. Jakoś to całe towarzystwo wpływało na siebie nawzajem pozytywnie i nie dopuszczało przygnębienia. Stolarek nie żyje? Trudno, wszyscy kiedyś umrzemy. Jeden z nas jest zabójcą? No to niech milicja go znajdzie, jak znajdzie, to się będziemy martwić dalej. A na razie, proszę państwa, sześć bez atu!...
![Ania - awatar](https://s.lubimyczytac.pl/upload/avatars/10000/588522-32x32.jpg)
Kto pierwszy wyciągnął pierwsze pół litra, nie mam pojęcia. Nie wiem też, kto postanowił, że stypa ma się odbyć właśnie tego dnia. Możliwe, że sprawił to ponury nastrój.
![Ania - awatar](https://s.lubimyczytac.pl/upload/avatars/10000/588522-32x32.jpg)