cytaty z książki "The Last Star"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
- Bo miłość to najniebezpieczniejsza broń na ziemi. Bardziej niestabilna niż uran.
Jeśli to wszystko ma mieć jakiekolwiek znaczenie, trzeba żyć tak długo, aż znaczenie będzie miała nasza śmierć. Nieważne, czy ta śmierć coś zmieni - ani jej śmierć, ani moja tego nie sprawi - wystarczy, żeby miała znaczenie.
Ból jest niezbędny. Ból to życie. Bez bólu nie może być radości.
Bez względu na to, jak daleko lub szybko biegniesz, prędzej czy później dotrzesz do miejsca, z którego wyruszyłeś.
Można kochać drzemiące w nas dobro i nienawidzić zła, ale ono także w nas jest. Bez niego nie bylbyśmy sobą.
Ale nie wzięli pod uwagę jednej, drobnej sprawy. Nie wiedzieli, jak na nią odpowiedzieć, bo miłość nie ma odpowiedzi. Miłość nie jest nawet pytaniem.
Jaka jest różnica pomiędzy myśleniem, że kimś się jest, a byciem tym kimś? Czy jakaś różnica w ogóle istnieje?
Nigdy nie jest się całkowicie bezpiecznym. Żaden człowiek na Ziemi nigdy nie był. Żyjąc, ryzykuje się własne życie, serce, wszystko. W przeciwnym razie byłoby się żywym trupem. Zombie.
- Nie ucieka się od ludzi, którzy cię potrzebują. Walczy się obok nich. Bez względu na koszty. Bez względu na ryzyko...
Niewykluczone, że miłość jest czymś niezwykłym, niewytłumaczalnym, nieposkromionym, niewysłowioną tajemnicą, niemożliwą do przewidzenia czy kontrolowania, wirusem, który zainfekował program zaprojektowany przez istoty, w zestawieniu z którymi nasz rozwój ewolucyjny można porównać z tym, który przeszedł karaluch.
- Nie możemy kochać tego, czego nie pamiętamy.
Łączyło nas właśnie to coś, czego żadne z nas nie potrafiło nazwać: nierozerwalna więź pomiędzy miłością i lękiem. Evan jest miłością. Ja - lękiem.
Przebaczenie nie jest owocem niewinności lub niewiedzy. Przebaczenie jest owocem miłości.
Znosimy to, co nieznośne. Wytrzymujemy to, co niemożliwe do wytrzymania. Robimy to, co trzeba, aż sami zostajemy unicestwieni.
- Tu nie chodzi o czas, Evanie - przypomniałam mu. - Ale o to, co z nim zrobimy.
Spojrzenie na siebie oczami kogoś innego sprawia, że przesuwa się punkt ciężkości. Nie zmienia to sposobu w jaki zaczynasz postrzegać siebie. Zmienia sposób w jaki postrzegasz świat. Nie siebie - wszystko poza sobą.
-Wierzę, że tam gdzie jest życie, jest i nadzieja [...].
Bez względu na to, jak dobrze się kogoś zna, zawsze jest coś, czego nie poznasz. Nie da się. Nigdy. Pokój zamknięty na klucz.
Wszechświat nie ma granic, ale życie tak. Życie to coś rzadkiego, Mariko, a co za tym idzie: cennego. Trzeba je chronić. (...) Każde życie warte jest istnienia.
Ale naszym największym, najwspanialszym osiągnięciem i jedyną rzeczą, o jakiej, mam nadzieję, nigdy nie zapomnimy, jest to, że napchaliśmy poliestrem anatomicznie niepoprawną, kreskówkową wersję najniebezpieczniejszego drapieżnika, jakiego można spotkać w naturze, tylko po to, by pocieszyć dziecko.
Mam tylko czarującą osobowość i zabójczy uśmiech.
[...]
-Tu. Jeśli Przybysze mogą nam odebrać zaufanie, odbiorą nam także umiejętność współpracy. Jeśli odbiorą umiejętność współpracy, nasza cywilizacja nie będzie w stanie istnieć.
Życie to krąg otoczony lękiem. Lękiem drapieżnika. Lękiem ofiary. Bez lęku życie by nie istniało. Próbowałam to raz wyjaśnić Zombie'emu, ale chyba nie zrozumiał.
Trudno zaplanować coś na przyszłość, kiedy przyszłość okazuje się zupełnie inna od tego, co zaplanowałeś.
Nie można się jej dziwić. Evan już dawno to zauważył: jeśli to wszystko ma mieć jakiekolwiek znaczenie, trzeba żyć tak długo, aż znaczenie będzie miała nasza śmierć. Nieważne, czy ta śmierć coś zmieni - ani jej śmierć, ani moja tego nie sprawi- wystarczy, żeby miała znaczenie.
Jedynym sposobem na unicestwienie ludzkiej cywilizacji jest przekształcenie ludzkiej natury.
Chodzi o to, że wierność zawsze przebija inteligencję. Instynkt przebija rozum.
- Jestem człowiekiem.
Tak to się skończy. Tak brzmieć będą ostatnie słowa ostatniego ocalałego. „Jestem człowiekiem”.
- Nie wiem już co to oznacza - mówię do Ringer, do siebie, do nikogo.
Nie, ty tylko mówisz, że to wiesz, ale tak naprawdę wcale tego nie wiesz, tak jak nie wiesz innych rzeczy, o których twierdzisz, że je wiesz, ale wszyscy mamy ci wierzyć, bo w końcu jesteś taka cholernie bystra.