cytaty z książki "Tresowany mężczyzna"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Widzimy w mężczyźnie swego rodzaju Syzyfa: przyszedł na świat, by się uczyć, pracować i spłodzić dzieci; potem jego synowie nauczą się pracować i spłodzą dzieci, i tak to się będzie toczyć bez końca. Trudno sobie teraz wyobrazić, po co innego mogliby istnieć mężczyźni.
Młody mężczyzna, który zakłada rodzinę i przez resztę życia wykonuje ogłupiającą pracę, by utrzymać żonę i dzieci, jest stawiany za wzór cnoty i odpowiedzialności. Mężczyzna, który się nie wiąże, nie ma dzieci, najpierw robi jedno a potem drugie, z tego prostego powodu, że sprawia mu to przyjemność, oraz dlatego, że musi utrzymywać jedynie siebie, śpi gdzie chce i kiedy chce, a do kobiety podchodzi jako wolny człowiek a nie jako jeden z miliona niewolników, jest odrzucany przez społeczeństwo.
Większość mężczyzn woli podporządkować sie jednemu bóstwu, kobiecie (nazywają to zniewolenie miłością). Ten rodzaj osobistego bóstwa doskonale nadaje się do zaspokajania potrzeb religijnych. Kobieta jest zawsze obecna, a zważywszy na jej brak potrzeb religijnych, jest boska. Ponieważ kobieta ciągle stawia jakieś żądania, mężczyzna nie czuje się porzucony. Ona uwalnia go od zbiorowych bogów, o których względy musiałby konkurować z innymi. Mężczyzna jej ufa, bo ona przypomina jego matkę, boginię jego dzieciństwa. Jego puste życie otrzymuje pewien sztuczny sens, ponieważ każde jego działanie jest poświęcone temu, żeby jej - a potem też jej dzieciom - zapewnić komfort. Jako bogini kobieta może nie tylko karać (odbierając mu poczucie przynależności), ale też może nagradzać (obdarowując go przyjemnością seksualną). Najważniejszymi wymogami kobiecej boskości są jednak skłonność do maskarady i głupota. System musi albo przytłoczyć wyznawców znacznie wyższą mądrością albo zdezorientować ich swoją niezrozumiałością. Ponieważ pierwsza możliwość jest kobietom niedostępna, korzystają z drugiej. Dzięki maskaradzie jawią się mężczyznom jako istoty dziwne i tajemnicze; dzięki głupocie nie poddają się analizie. Podczas gdy inteligencja ujawnia się w działaniach, które są sensowne i logiczne a zatem dają się przewidywać i kontrolować, głupota przejawia się w aktach, które są kompletnie bezsensowne, nieprzewidywalne i nie poddają się kontroli. Kobietę chroni zasłona pompy, teatru i mistyfikacji, tak jak każdego papieża czy dyktatora: nie da się jej zdemaskować i będzie stopniowo powiększać swą władzę. W zamian mężczyzna ma zagwarantowane, na dłuższą metę, zaspokojenie swoich potrzeb religijnych.