cytaty z książki "Mężczyźni w potrzasku"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Za kępą krzewów stał naczelnik kadr. Zwykle sztywny jak nieboszczyk, tym razem zdobył się na życzliwy uśmiech, a nawet zagadał po ludzku.
Przecież to nie Wigilia, pomyślał za zdziwieniem Bednarski. Pewnie chce coś ugrać.
Bednarski przypomniał sobie o drinku o nazwie Znikający Punkt. Do kieliszka wódki dodawało się kroplę eteru i chlust! Jedna lufa wystarczała, by zniknąć nawet największego twardziela. Nigdy tego nie pił, lecz w towarzystwie prokurator Anety Beniaminek ta wizja stała się co najmniej kusząca.
Jej nieobecne spojrzenie sugerowało, że od dawna daremnie szukała swej gwiazdy przewodniej.