Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Nic mu nie zrobicie. Nawet jeśli go wsadziliście do aresztu, to jeszcze dzisiaj, najdalej jutro wyjdzie na wolność. Myślisz, że jego koledzy i partyjni przyjaciele dadzą mu pójść na dno? Cóż, że lubuje się w młodych panienkach. Najważniejsze, że jest swój. Że to ich brat, a do tego jeszcze Polak i żarliwy katolik, który co niedziela leży krzyżem w kościele. Tacy zawsze płyną z prądem.

Polska jest dla wszystkich. Nieważne, czy żeś jest mądry, czy głupi, stary czy młody, czy żeś jest Niemiec, Polak, czy Żyd. Jak żeś jest stąd, jak żeś jest tutejszy, albo nawet jak żeś tu przyjechał i chcesz tu być, to Polska jest właśnie dla ciebie. I nikt nie jest w prawie, żeby gadać komuś, że nie może tu żyć. Bo to tak, jakbyś komuś zabronił oddychać. I dlatego, szczonie, nie powiadaj nikomu, że czegoś nie można. Jedyne, co nie można, to drugiemu zabraniać tego, czego sam chcesz mieć pod dostatkiem. Polska jest jak powietrze i jak woda w Warcie. Dla wszystkich.

U nas za niewinność nie wsadzają, co najwyżej pomyłkowo.

Nogi służą do chodzenia, ręce do chwytania, gęba do jedzenia, a mózg niby do myślenia. Tyle, że o ile z chodzeniem zazwyczaj sobie radzimy bez problemu, o tyle z myśleniem już gorzej. Jeśli kto krzywo idzie, to od razu widzimy, że ma chorą nogę. Ale człowiek może być głupi jak but i tego niestety nie widać. Dlatego ludzi głupich z krzywymi rozumami łatwo zwodzą tacy sami jak oni głupcy, którzy im każą umierać w okopach nie wiadomo za co.

(...) Jak się kamień ciśnie do wody, to się kręgi rozejdą. Jak kamień w złości rzucić, to wokół niego jak te kręgi zło się rozchodzi, a jak chleb się dla ryb wrzuci, to się takimi samymi kręgami dobro rozchodzi. Tak samo jak na wodzie, tak i w powietrzu zło i dobro kręgami się rozchodzi. Człowiek to wyczuje, a zwierz tym bardziej.