cytaty z książki "Prawdziwe kolory"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
- jak mogłam tego nie zauważyć?
- widzimy to, co chcemy zobaczyć.
Coś co ich pokolenie przekaże następnemu: świadomość, że ani granice posiadłości, ani żadne znaki ba ziemi nie wyznaczają domu. Liczy się jedynie to, kim się było, jak zachowywało się w trudnych chwilach i ludzie, których ma się w sercu.
Pocałunek był jak szklanka chłodnej wody dla spragnionej duszy i wypiła ją łapczywie.
Czasami nie jesteśmy w stanie ocalić ludzi, których kochamy.
[...]
Jednak wiele lat później, gdy wspominała ów tydzień po śmierci matki, zrozumiała, że ten gest – podanie liny – zmienił wszystko. Odtąd zazdrość wkradła się w ich życie i wirowała niczym podwodny nurt pod jego powierzchnią. Choć nikt tego nie widział. Przynajmniej wtedy.
[...]
Winona wiedziała, że powinna wejść w rolę matki i zapewnić, że ojciec zachowuje się tak, jak powinien, wracając do normalnego życia dzień po pogrzebie żony, lecz nie mogła się zdobyć na takie niewyobrażalne kłamstwo, nawet dlatego, żeby oszczędzić siostrom bólu. A może to wcale nie kłamstwo – może tak na tym świecie zachowywali się dorośli, po prostu żyli dalej – i w jakimś sensie to było nawet bardziej przerażające, jeszcze trudniejsze do wyartykułowania.
Na tym polegają wspomnienia ; są jak zwisające elektryczne kable. Najlepiej się od nich odsunąć.
[...]
To prawda, że czasami wsparcie tylko jednej osoby może zrobić różnicę.
[...]
krzywda, podobnie jak miłość, miała swój początek, ale nigdy naprawdę się nie kończyła.
[...]
– Mogę napisać do niego list?
– Nie sądzę, żeby ci odpisał. Dasz sobie z tym radę?
– Myślę, że lepiej byłoby spróbować.
Kiedyś Vivi Ann też tak uważała; teraz wiedziała, że bezowocne próby czasem są bardziej bolesne niż kapitulacja.
Podążanie Bożą ścieżka jest cnotą, a grzechem jest zakręt na drodze, który wiedzie nas na manowce, jeśli nie jesteśmy czujni wobec ciemnego pożądania.