cytaty z książki "Zakon Drzewa Pomarańczy"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
To, że robimy coś od zawsze, nie znaczy, że robimy to dobrze.
Żadna kobieta nie powinna żywić obawy, że nie jest wystarczająco dobra.
- Pobożność zmienia ludzi żądnych władzy w potwory - powiedziała Ead. - Nawet najszlachetniejszą naukę wykoślawią tak, aby usprawiedliwiała ich nikczemności.
- Czy nie pragniesz zemsty?
- Litość lepiej mi smakuje. Pomaga zasnąć w nocy.
- By stać się krewną smoka - powiedziała Nayimathun - trzeba czegoś więcej niż tylko wodnej duszy. Musisz mieć w żyłach morze, a morze nie zawsze jest czyste. Nigdy nie jest jednym, zawsze jest wielorakie. Jest w nim ciemność, niebezpieczeństwo i okrucieństwo. Rozwścieczone potrafi burzyć miasta. Jego głębiny są niezmierzone i zagadkowe, rzadko dotyka ich słońce. Być Miduchim to nie znaczy być nieskazitelnym, Tané. To znaczy: być żywym morzem. To dlatego cię wybrałam. W Twojej piersi bije smocze serce.
Żadna kobieta nie powinna żywić obawy, że nie jest wystarczająco dobra.
- Być może powinnaś zadać sobie inne pytanie, czcigodna Miduchi - odparł. - Czy świat byłby lepszy, gdyby wszyscy byli jednakowi?
Pobożność zmienia ludzi żądnych władzy w potwory [...]. Nawet najszlachetniejszą naukę wykoślawią tak, by usprawiedliwiła ich nikczemności.
Nawet szpetny korzeń może zrodzić piękną różę.
- Po prostu... zdamy się na instynkt - rzekł Loth niepewnie. - Plebejusze jakoś sobie radzą.
- Arteloth, my jesteśmy dworzanami. Nie mamy żadnych użytecznych instynktów.
Niektórych skarbów lepiej nie odkopywać. Niektóre zamki najbezpieczniejsze są pośród chmur. W nieopowiedzianych jeszcze historiach drzemie obietnica. W krainie cieni, którą zna niewielu.
- W ciemności jesteśmy nadzy [...] Przeobrażamy się w swoją najprawdziwszą postać. To w nocy przychodzi do nas największy strach, bo wówczas nie możemy się przed nim bronić. - A on zrobi wszystko, by wsączyć się w nasze serce. Czasem mu się to udaje. Ale strach ma wielkie oczy, królowo. Sam tchórzy przed promieniami słońca.
Każda legenda ma w sobie ziarno prawdy.
- Wiesz, że moim patronem jest Rycerz Odwagi. Myślę, że potrzeba odwagi, by mieć otwartą głowę i myśleć samodzielnie. Jeśli jesteś czarownicą, to może czarownice nie są takie złe.
Miłość i strach robią dziwne rzeczy z naszymi duszami.
Świat mógłby stanąć w płomieniach, a on znalazłby sposób na dokończenie rozdziału.
Lecz tak naprawdę... nie uważam, że przyszłość kraju powinna zależeć od sprowadzenia na świat potomka. Kobieta jest czymś więcej niż tylko polem do obsiania.
- Nie chcielibyśmy, żebyś umarła niepotrzebnie, dziecko. Tak jak Mały Cień.
- Ona nie umarła niepotrzebnie. Swoim ostatnim tchem przywróciła radość smoczycy, a dokonawszy tego, ocaliła świat przed zimą. Czy można lepiej wykorzystać życie?
-Pamiętaj, Tané, nie trzeba ostrzyć miecza codziennie, by zachował ostrość.
Za każdym tronem stoi zamaskowany sługa, który chce tylko jednego: przyczepić sznurki temu, kto na nim siedzi.
-A co ja muszę zrobić, Nayimathun?
-Nie tak brzmi pytanie, które powinnaś zadać. Brzmi ono: co my musimy zrobić?
Każdy alchemik jest trochę wariatem. I dlatego osiąga cel.
- Nie, dziękuję. (...) Wolałbym umrzeć nagle i niespodziewanie.
- Macierzyństwo nie zawsze jest łatwe. Wydaje mi się, że to najlepiej strzeżona tajemnica na świecie. Mówi się o tym, jakby nie istniało nic przyjemnienszego, ale prawda jest trochę bardziej skomplikowana. Nikt nie mówi otwarcie, jakie to trudne, jakie niewygodne i niepewne.
Próbowałaś zmienić się w kamień. Nie bój się przyznać, że nie jesteś z kamienia. Możesz być królową, lecz jesteś też człowiekiem z krwi i kości.
- Księgi kryją w sobie wielką moc.
- A w każdej opowieści jest ziarno prawdy. To pięknie ustrojona wiedza o prawdziwym życiu.
Głupcy to ci, którzy pytań nie zadają.
Duchy były głosami zmarłych, które nie przebrzmiały w świecie materialnym. Echami dusz, które przeminęły zbyt szybko.
Cały świat jest klatką w oczach młodej dziewczyny.
Gdy Margret Beck cierpiała, cierpiała w samotności. Nie chciała nikogo obarczać własnym nieszczęściem. Nawet najbliższych przyjaciół.