cytaty z książki "Europejka"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Kiedy Ewa miała dość rajskiej nudy, poprosiła Boga o rozrywkę. Przyprowadził jej zwierzęta. Ona jednak nadal nie była zadowolona. „Jeśli stworzę Ci mężczyznę, nie będziesz się nudzić. Ale on będzie Cię źle traktował, będzie arogancki, ograniczony, agresywny.” „Chcę, chcę” – upierała się Ewa. „Dobrze, pod jednym warunkiem: nigdy mu nie powiesz, że ty zostałaś stworzona pierwsza. To będzie taka tajemnica między nami, kobietami.
Matka jest troską i zarazem obojętnością, inaczej nie dałaby sobie rady. Jest sprzecznością jak miłość. I zawsze cierpi: poświęcając siebie albo zostawiając dziecko dla jego dobra.
Czuję się ubezwłasnowolniona zimą. Te buciory, kożuchy, swetry – kaftany bezpieczeństwa otulające przed mrozem.
Być z kimś to wybaczać mu, że rani nas sobą i brakiem siebie.
Podobno nie da się skonstruować perpetuum mobile. A czym innym jest dom? Z samonapędem wiecznie brudnych podłóg, naczyń i ciuchów..
Mając dziecko, człowiek staje się trochę rośliną (nie dlatego, że na nic czasu i tylko wegetacja). Nie umiera, ale obumiera, zostawiając po sobie latorośl.
Watykan wypowiedział się (znowu) stanowczo przeciwko ślubom homoseksualistów. Świetnie, przynajmniej biskupi nie będą się żenić między sobą.
Tak, jestem typową Polką wychowaną na hostessę. Dbam o swój wygląd i cudzą wygodę.
Męscy neandertalczycy mający problem z wyartykułowaniem „kocham cię” potrzebują do przetrwania tylko maczugi piwa w ręce i kumpli.
Mówi się, że pamięć jest żołądkiem duszy. Nie każda umie strawić przeszłość. Zwłaszcza gdy rodzice, zamiast być błogosławieństwem na całe życie, stają się klątwą. Wtedy z pokolenia na pokolenie ciągnie się cierpienie zadawane swoim dzieciom i cudzym.
Pospieszać krzykiem nie można, bo wszyscy w ekipie artyści.
Macierzyńska miłość bierze się jak filozofia, z zadziwienia. Uznania bezbronnego i niepojętego życia, pełnego obietnic, za wartościowsze od własnych wyliniałych piór, pazurów. Macierzyństwo jest początkiem altruizmy i myślenia, gdy można je wypowiedzieć. Początkiem kultury czy, kto woli, matriarchatu?
Wokół klony modnych dziewczyn: opalenizna z solarium, włosy z farby, spojrzenia z niebytu. Chroniczne striptizerki z nerami i pępkami na wierzchu, gdy jest poniże 10 stopni.
Świętujemy wolność Misiaka: przechodzi z mody do grafiki. Oprócz nas, jak zwykle w tej branży, wszyscy od góry do dołu na czarno (...).
W kraju kompleksu niedouczenia [w Polsce] powiedzieć coś normalnie, spoza podręcznika, to epatować intelektem jak gołym mózgiem czy cycem.
-A co u Belmondo?
-staruszek jest po wylewie, bedzie chodzil o lasce, ale i bedzie mial dziecko.
-Wylew spermy?
Majac dziecko, czlowiek staje sie troche roslina (nie dlatego, ze na nic nie ma czasu i tylko wegetacja). Nie umiera,ale obumiera, zostawiajac po sobie latorosl.