cytaty z książki "Róża Selerbergu"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Pamiętałam, że Eril czasem mówił „bóg wynagrodzi” albo „jak bóg da” czy „boże zlituj się…”. Wywnioskowałam, że takie „bogi” chodzą za ludźmi (w dyskretnej odległości, bo żadnego nigdy nie dostrzegłam) i są raczej przyjaźnie nastawione.
Eeee... szefie, kiedy dziś świętego Bonawentury, no i... no, nie wypada gwałcić w święto.
Zabójstwo dla pieniędzy! – W głosie smoka brzmiała okropna pogarda. – Rzeczywiście, nie popisał się. Ale skąd wam przyszło do głów, że tu można wynająć likwidatora, ot, tak sobie?
– Przecież tu pracują smokobójcy?
– A na szyldzie mamy MOD – Miejski Oddział Drakonizacyjny, czy MOPS – Miejski Oddział Pieprzonych Smokomorderców?
A kto mnie chciał zastrzelić? I to za co? Za spacer po lesie! Tylko dlatego, że jestem
smokiem! To rasizm i gatunkizm.
Spójrzmy prawdzie w oczy, nasz ojciec był stuknięty! Trzeba mieć nie po kolei w głowie, żeby nazwać dzieci: Smok, Wywern i Celofan!
[...] nie widziałem powodu, żeby nagle się zaznajamiać z obcym smokiem, nawet gadającym i niby to przyjaźnie nastawionym. W końcu żadna
różnica, jaki człowieka zere...
- Pan jesteś magiem? Umiesz czarować? Wyczaruj smoka. Co w tym takiego
skomplikowanego?
- Smok.
- Cztery łapy, łeb i ogon - co jest zawiłego w smoku?!
Łatwo mógł sobie wyobrazić , jak ta (...) Selerberg zrywa z niego ubranie i gwałci go tu na stole, publicznie ... wśród półmisków z puree ziemniaczanym i groszkiem z marchewką.
-Kocham ją!- oznajmił z mocą Rinaldo(wciąż na klęczkach) - Jest moją jedyną miłością. Moją muzą, moim gołąbkiem , zdrowiem i pokojem , i przedpokojem oraz garderobą przy sypialni...