cytaty z książki "W obronie filozofii"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Pozorne realizacje artystyczne mogą również występować w najbardziej różnorodnej postaci. Na przykład jako "rozrywka", w której do najwyższego kryterium podniesione jest "to, co się podoba" (Goethe: "Najbardziej wzniosłe dzieła sztuki po prostu nie podobają się".) Jak się to wprost przyznaje w zasadzie nie dochodzi w nich do przekroczenia codzienności, człowiek jedynie wygodnie się w niej usadawia - przeciwko czemu nie można by zupełnie nic złego powiedzieć, gdyby nie groźba ostatecznego zamknięcia się w tej codzienności.
Po pierwsze: "Filozofia" jest w pierwszym rzędzie nazwą przeczącą, która wyraźnie mówi o braku mądrości. Nikt, jak jest to rozumiane, a w każdym razie żaden człowiek nie mógłby posiadać sięgającej ostatecznie w głąb i wszerz wiedzy o rzeczach, których znajomość czyniłaby nas po prostu "wiedzącymi" i "mądrymi". Drugi element znaczeniowy nazwy
Być może nawet (...), być może również okaże się na nowo: że i jedno i drugie, zarówno filozofowanie, jak i ludzkie istnienie, posiada strukturę nadziei?
W towarzystwie ludzi wykształconych można naturalnie zawsze i w każdej chwili mówić o "problemie" filozoficznym, rzuconym z zewnątrz jak pytanie quizowe. Teraz jednak mówię nie o tym; mówiąc o stawianiu pytania filozoficznego mam na myśli pewien egzystencjalny proces, dokonujący się w głębi ducha, spontaniczny i napierający na nas, nie dający się wcale zaniechać akt życia wewnętrznego.
A w końcu nie jest być może takie ważne wypracowanie jakiejś teoretycznej formuły strukturalnej, w której przypisano by wierze, wiedzy i filozofowaniu możliwie najbardziej precyzyjną i w każdym przypadku odmienną rolę. Bardziej decydujące jest żywe urzeczywistnienie tej nieograniczonej, nie pomijającej niczego otwartości na wszystko, co istnieje, która jest nie tyle postawą czy dzielnością ducha, co raczej samą jego istotą, po prostu jego naturą.