Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Ale możesz także pójść pod prąd życia. To trudne, nie łudź się. Znacznie łatwiej jest brać, co ci dają, niż iść po swoje pod prąd. Brać na siebie kamienie, które niesie woda, dostawać wiatr, który wieje w twarz. Ranić stopy i potykać się. Upadać raz po raz. I mieć tylko jedną jedyną pewność: że w nikim nie ma oparcia. Że jesteś sama, sama w drodze. Trudno jest powiedzieć: wszystko porzucam, a siebie wybieram. Jeszcze trudniej nie zawrócić z tej drogi.

Życie tka się i haftuje tylko raz, żadnego ze ściegów nie daje się spruć".

Piękni kochają pięknych. Szaleni szalonych. Innych nie kocha nikt.

(...) tacy są dorośli. Żyją, żyją i zapominają, jak żyć.

Nie przeprasza ten, kto wie, co robi.

Braterstwo krwi to nie kaprys... to ślub, którego nie złamiesz, nawet gdy staniesz wobec zła, jakie cię przerasta.

Nigdy nie byłam cierpliwa, ale jestem uparta. Uporem można udawać cierpliwość, ja to wiem.

Ród rodem. Krew krwią. Bracie mój. Życie me. Przysięgam ci.

Póki jesteś chłopcem, słuchaj stryja. Póki jesteś młodzikiem, słuchaj dowódcy. A jak czujesz, że jesteś mężczyzną, słuchaj
sam siebie i tylko podsłuchuj innych.

Całe piękno świata uznało ją za swoją przystań.

Umoczyć żądełko, ukoić nieznośny lędźwi żar...

Los lubi się powtarzać w złośliwym, odwrotnym refrenie.

Głód nigdy nie może przysłonić rozumu.