cytaty z książki "Bluszcz prowincjonalny"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Nic w życiu nie jest proste, kochanie. Dlatego jest ono takie ciekawe.
A racja jest jak dupa i każdy ją ma, jak mawiał marszałek, tyle, że po swojemu.
Ty...ty jesteś bluszczem.Ale nie takim,który płoży się po ziemi,tylko takim,który wspina się po podporach(...)Bez podpory w zasadzie nie potrafisz istnieć.
Przecież świat się zmienia, cały czas pędzi naprzód. Jeśli człowiek tak nagle stanie w miejscu, to inni go rozdepczą.
Wciąż powtarzałaś, że obraz to jest tylko efekt uboczny niezwykłego procesu, jakim jest jego tworzenie. Że nieważne jest, czy dzieło się komuś podoba czy nie, bo najważniejsze jest to, ile radości sprawia praca nad jego powstawaniem.
Anula, jesteś wielka jak słoń! Genialna jak detektyw Rutkowski!
Przyjeżdżając tu, miała nadzieję zacząć wszystko od początku, jednak teraz już nie była pewna, czy ten początek powinien sięgać aż tak daleko wstecz.
Co rano zbierała z poduszki wyrzygane myśli i znów połykała po to, żeby móc trawić je na nowo.
Zdała sobie też nagle sprawę, że niemal dla nikogo tu nie jest obca. Znów stała się tutejsza. Swoja. Prowincjonalna tak jak oni.
Bycie przy swoim dziecku, kiedy ono najbardziej tego potrzebuje, złożone zostało na ołtarzu późniejszego "czegoś", na razie nieokreślonego, ale z pewnością lepszego niż byle jakie "teraz".
- Chcesz powiedzieć, że uczepiłam się was, tak? - Anna przygryzła wargi. - Jak... bluszcz?
- Może to trochę za mocne określenie, ale coś w tym stylu.
Amelia wyglądała tak, jak nikt nawet nie śmiał oczekiwać, że kiedykolwiek będzie wyglądała.