cytaty z książki "Powiedzmy, Gantenbein..."
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Mężczyźni gardzą kobiecym kunsztem znoszenia wszystkiego, ich sztuczką uchodzenia zawsze za ofiarę, ponadto ich okropną umiejętnością pocieszania się w każdej chwili, ich napadami flirtu, nawet kiedy są jeszcze szczęśliwe, ich gotowością i przebiegłością w pozostawianiu mężczyźnie tego, co się stało, a kiedy mężczyzna, aby działać, chce wiedzieć, jaka jest jego rola, pozostawianiem mu decyzji, a przez to przesądzaniem z góry jego winy; pogardzają obraźliwością kobiet w ogóle, ich potrzebą opieki i bezpieczeństwa, a przy tym upiorną chwiejnością, krótko mówiąc: ich czarem... Mężczyzna zachowuje się tym bardziej po rycersku, im więcej pogardy ma do ukrywania... Różnica biologiczna: kobieta może obcować w ciągli jednej nocy z dziesięcioma mężczyznami, mężczyzna nie dokona tego z dziesięcioma kobietami; on musi odczuwać pożądanie, jej to nie jest potrzebne; dlatego ' możliwe jest istnienie dziwki, niemożliwe — jej męskiego odpowiednika. Kobieta, zmuszona próżnością męską do komedianctwa, odgrywa swoje rozpływanie się w rozkoszy, nawet jeżeli jej nie odczuwa, mężczyzna nigdy nie jest pewny, co kobieta wtedy przeżywa; mężczyzna wydaje się na łup, nie kobieta, i to czyni go podejrzliwym... Kobieta jest człowiekiem, zanim się ją pokocha, czasami również potem; jeśli się ją pokocha, staje się cudem, a więc czymś, czego nie można zachować...