Artykuły
Literackie duety kryminalne: co dwie głowy do rozwiązania sprawy, to nie jednaAnna Sierant3Artykuły
Yuval Noah Harari ostrzega przed AI: Potencjalny koniec historii ludzkościKonrad Wrzesiński12Artykuły
Pride Month – książki, których nie możesz przegapićLubimyCzytać15Artykuły
Zburzony spokójchybarecenzent0
Redakcja Miesięcznika Egzorcysta


- Pisze książki: czasopisma, religia
- Oficjalna strona: Przejdź do strony www
Walka jest zmaganiem z kimś lub z czymś. Zapominane dziś pojęcie Ecclesia militans oznacza Kościół, czyli społeczność wierzących, pozostających w ciągłej walce ze złem. Są różne jej metody i strategie, uzależnione od okoliczności. Jedyną skuteczną zasadą w tej walce jest stosowanie dobra przeciw złu.
Walka jest też walką o coś, ponieważ jeśli nie istniałaby stawka, to nie byłoby sensu walki. Walką dla człowieka najważniejszą jest ta, w której stawką jest życie wieczne wśród zbawionych, określanych mianem Ecclesia triumphans – Kościół zwycięzców.
Walka ta ma charakter duchowy, ale uczestniczy w niej cały człowiek, ponieważ jest on zorganizowaną jednością ducha i materii, żyjącą w świecie przyrody. Dlatego często bój ze złem rozgrywa się także w sferze materialnej – psychicznej czy biologicznej.
Czy zło, z którym przychodzi nam walczyć, jest anonimowe? Czy może „naturalne”, pochodzące z samej materii? Światło na tę kwestię rzuca nam św. Paweł: Nie walczymy bowiem przeciw krwi i ciału, ale przeciwko zwierzchnościom i władzom, panującym w świecie ciemności, przeciwko złym duchom na wyżynach niebieskich (Ef 6, 12). Rozwiewa to wątpliwości co do naszego przeciwnika. Ani nie jest nim urojenie, ani bezwładna materia. To jest żywy i przebiegły duch, który – jak mówi Pismo – jest kłamcą, oszczercą i zabójcą. Przybiera on różne formy, podszywa się i wchodzi we wszelkie możliwe dziedziny naszej aktywności, by zebrać jak największe żniwo.
Tymczasem człowiek przez grzech, czyli nieposłuszeństwo wobec Boga, ma osłabioną naturę. A ponieważ do jej istoty należą poznanie i wola, to ma ciągłe problemy z właściwym rozeznaniem i podejmowaniem słusznych decyzji.
Jednak Bóg jest Bogiem miłosierdzia, więc daje człowiekowi siłę do podniesienia tej zwichniętej natury. Ciągłe trwanie przy Chrystusie, przyjmowanie sakramentów świętych, nieustanna modlitwa i świadomość stałej obecności Boga pomagają nam odróżniać to, co Boskie i święte, od całej reszty. Pomagają też coraz lepiej żyć i postępować. Im bardziej człowiek trwa przy Bogu i Jego sprawach, tym jest mocniejszy. Unikanie tej walki jest pokusą „świętego spokoju”, zawsze prowadzi do grzechu i stawia człowieka na pozycjach przeciwnych Bogu. W tej walce każdy walczący ostatecznie wygra. Przegra tylko ten, kto do walki nie stanie.
ARTUR WINIARCZYK
redaktor naczelny
- 11 przeczytało książki autora
- 9 chce przeczytać książki autora