Popularne wyszukiwania
Polecamy
Andrzej Deloff
2
8,5/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
8,5/10średnia ocena książek autora
3 przeczytało książki autora
7 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Akceleratory: Narzędzia współczesnej fizyki
Andrzej Deloff, Bohdan Karczewski
0,0 z ocen
0 czytelników 0 opinii
1961
Od jabłka Newtona do windy Einsteina
Andrzej Czerski, Andrzej Deloff
8,5 z 2 ocen
10 czytelników 1 opinia
1957
Najnowsze opinie o książkach autora
Od jabłka Newtona do windy Einsteina Andrzej Czerski
8,5
To jest bez wątpienia najlepsza popularnonaukowa książka jaką czytałam. Że też nie trafiłam na nią, kiedy uczyłam się fizyki! Lepiej jednak późno zrozumieć zasady klasycznej mechaniki i teorii względności, niż wcale :)
Tak naprawdę wszystko zaczyna się nie od jabłka, które spada na głowę Einsteina, ale od figi spadającej z drzewa w starożytnym Egipcie. Autorzy książki przez 12 rozdziałów prowadzą głównego bohatera (a za nim i czytelnika) przez tajniki fizyki. Robią to jednak w tak cudowny sposób, że trafiamy do sensacyjnej bajki. Oto w Świątyni Ozyrysa poznajemy starożytnych kapłanów i rozmawiamy z Ptolomeuszem o układzie słonecznym i próbujemy wykorzystać zasady mechaniki, które przecież znamy (?) do budowy piramidy. Z Kopernikiem wędrujemy - dość asekuracyjnie - po heliocentrycznej teorii, by wylądować przed obliczem Świętej Inkwizycji… i Galileuszem. Następnie spotykamy Newtona, markiza de Laplace, sir Jeansa i profesora Szmidta. Od zasad mechaniki ziemskiej płynnie przechodzimy do mechaniki niebieskiej, kosmogonicznej. A potem stajemy się studentami profesora Hertza i wraz z nim odkrywamy fale elektromagnetyczne. Tajemniczy Nieznajomy objaśnia nam teorię względności jako pomost, który ma usunąć rzekome sprzeczności między mechaniką a elektrodynamiką. Krok po kroku zgłębiamy tajniki ruchu jedno, dwu i trójwymiarowego. Rozmawiamy o transformacji Galileusza i równaniach Maxwella, eksperymencie Fizeau i prędkości światła. A przede wszystkim o Einsteinie, który uznawał zarówno zasady względności, jak i słuszność elektrodynamiki. Zasada względności Einsteina różni się bowiem od zasady względności Newtona. Czym? Czasem!
Nieprawdopodobnie wciągająca to książka. Po pierwsze - czyta się ją jak sensacyjną podróż. Po wtóre - nie dość, że się czyta, to jeszcze się myśli, analizuje, wyciąga wnioski. Po co? Żeby zrozumieć. Tak po prostu.
Polecam gorąco nie tylko fascynatom fizyki, ale i tym którzy koło niej chodzili/chodzą jak wokół jeża.
PS. Że też ja na tę książkę nie trafiłam w liceum!
| Ma
Andrzej Czarski, Andrzej Deloff, Od jabłka Newtona do windy Einsteina, Państwowe Wydawnictwo "Iskry", Warszawa 1957