Jest nagradzanym pisarzem i cenionym autorem podręczników do historii dla gimnazjum. Poszukiwacze zaginionej wazy są jego pierwszą powieścią dla dzieci (Gdzie jest zamek? to jej kontynuacja). Opublikował też powieść dla dorosłych Kręgi piekła, kręgi nieba. Mieszka z żoną i dziećmi w Gdańsku. W wolnym czasie odbywa długie piesze wycieczki ze swoim jamnikiem i uczy się języków obcych.
"Poszukiwacze zaginionej wazy" to cudowna powieść rodzeństwie, ich psie i lampie. Muszą oni odnaleźć dwa z trzech kawałków zaczarowanej wazy, znajdujących się gdzieś na kuli ziemskiej. Grupie przyjaciół staje na drodze groźny Viperus, który chce wykorzystać nieograniczoną moc naczynia dla swoich nikczemnych celów.
Czytelnik przekonuje się, że nie trzeba wiele, aby przełamać barierę. Wystarczy chwila nieuwagi, a wszystko może legnąć w gruzach.
Książka bardzo zaskakująca z elementami fantastyki. Idealna dla człowieka pragnącego przeżyć niezapomnianą przygodę.
Ta książka to świetny przykład na to, że można napisać mądrą książkę dla dzieci bez zbędnego nadęcia, moralizowania i edukowania na siłę.
Jak pisać o niepełnosprawności u dziecka i dla dziecka? Najlepiej: normalnie i z humorem. Obedrzeć ją ze stygmatyzujących skojarzeń, opalić z litości i współczucia. Pokazać, że niepełnosprawność nie skazuje człowieka na spędzanie życia w czterech ścianach domu - pod warunkiem jednak, że ma obok siebie kogoś, komu może ufać, na kim może polegać. Kto traktuje go jak zupełnie "normalnego" (nie wdając się w zbyteczne dywagacje na temat: czym jest "normalność") dzieciaka, na którego trzeba tylko czasami zwrócić trochę większą uwagę.
Chwała panu Małkowskiemu, że podjął się takiej tematyki. I że poradził sobie z nią za pomocą krótkich historyjek, tryskających humorem, optymizmem i mądrą refleksją. Bo na rynku wydawniczym mało jest podobnych pozycji.