cytaty z książek autora "Bernard Minier"
- Nie, wręcz przeciwnie, to bardzo proste. Są dwa rodzaje ludzi: świnie i reszta. Każdy musi wybrać, po której stronie ma ochotę być. Jeśli pan nie wybiera, znaczy, że jest pan już po stronie tych pierwszych.
- Tak sądzisz? Więc dla ciebie wszystko jest proste. Są dobrzy i źli? Szczęściarz z ciebie! A gdyby w wyborach było trzech kandydatów: pierwszy w połowie sparaliżowany wskutek polio, cierpiący na nadciśnienie, anemię i wiele innych ciężkich chorób, od czasu do czasu uciekający się do oszustwa, radzący się astrologa, zdradzający żonę, palący papierosa za papierosem i pijący z dużo martini; drugi to grubas, który już trzykrotnie przegrał wybory, przeszedł depresję i dwa zawały, pali cygara, a wieczorami upija się szampanem, porto, koniakiem i whisky, a potem zażywa proszki nasenne; i trzeci, odznaczony bohater wojenny, szanujący kobiety, miłośnik zwierząt, niepalący i tylko okazyjnie pijący piwo, na którego byś zagłosował?
- Pewnie się pan spodziewa, że wybiorę trzeciego?
- No brawo, właśnie odrzuciłeś Roosevelta i Churchilla, a wybrałeś Adolfa Hitlera. Sam widzisz, zawsze jest inaczej, niż się wydaje.”
Zmieniamy się. Wszyscy. Bezpowrotnie. Jakaś część w człowieku pozostaje niezmieniona: rdzeń, czyste serce, które wynosimy z dzieciństwa. Obrasta ono jednak kolejnymi warstwami i dziecko, którym byliśmy, ulega zniekształceniu, aż stanie się dorosłym, kimś tak rożnym i tak zwyrodniałym w stosunku do pierwowzoru, ze gdyby to dziecko mogło spojrzeć na siebie z zewnątrz, nie rozpoznałoby dorosłego, którym się stało, i z pewnością byłoby sobą przerażone.
Ludzie są jak góry lodowe, pomyślał. Pod powierzchnią kryje się cała masa niedopowiedzeń, cierpienia i tajemnic. Tak naprawdę nikt nie jest tym, na kogo wygląda.
Obłęd rzeczywiście jest epidemią, ale ma dwa ulubione kanały rozprzestrzeniania się: media i Internet.
Wszyscy jesteśmy kłamcami. Przeinaczamy, podrabiamy, modyfikujemy, wypełniamy puste przestrzenie. Wszyscy jesteśmy mitomanami, różne są tylko rozmiary naszej mitomanii.
Tylko poezja potrafi wyrazić niezdolność człowieka do uchwycenia sensu naszego przejścia przez tę ziemię.
Każdy ma swoje tajemnice, każdy ma coś do ukrycia i nikt nie jest tylko tym, na kogo wygląda.
Orka drapieżna jest najbardziej okrutnym ze ssaków morskich, ale człowiek wędrowny to najbardziej okrutny ssak na całym świecie.
Servaz wyobraził sobie, że kiedy ten świat ogarną katastrofy klimatyczne, krachy na giełdach, masakry i rozruchy oznaczające jego koniec, nadal będą istnieli ludzie tak głupi, by strzelać bramki, i inni, jeszcze głupsi, którzy będą chodzić na stadiony i im kibicować.
Dzisiejsi ludzie chcą żyć jak dzieci. Bez odpowiedzialności. Jak głupcy.
Świat zmienia się za szybko jak na jedno ludzkie życie.
Coraz więcej słów i coraz mniej prawdy: oto dzisiejszy świat.
Rozpoznał w nim człowieka, który tak jak on sam nie cierpiał wulgarności współczesnych rozrywek, głupiego konsumpcjonizmu dzisiejszych ludzi, ubóstwa ich zainteresowań i gustów, pustoty ich myślenia, stadnych zachowań i nieuleczalnej wręcz miernoty.
Bylejakość, pornografia, przemoc, kłamstwa, nienawiść, alkohol, narkotyki - wszystko jest wystawione na sprzedaż w migocących witrynach społeczeństwa masowej konsumpcji. Młodzież to wymarzona klientela.
Myślę, ze żyjemy w świecie w którym możliwe jest już wszystko. Szczególnie to, co najgorsze.
- Czy sądzicie, że moja zbrodnie sprawiają, że Wasze złe uczynki są mniej godne potępienia? Wasza małoduszność i nałogi mniej obrzydliwe? Uważacie, że po jednej stronie są mordercy, gwałciciele i przestępcy, a po drugiej Wy? Musicie coś zrozumieć: nie istnieje żadna nieprzepuszczalna błona, która uniemożliwia obieg zła. (...) W gruncie rzeczy jesteście znacznie bardziej podobni do mnie i innych pacjentów niż Wam się wydaje. To tylko kwestia ilości, nie natury. Naturę mamy wspólną: taką jak cała ludzkość ...
Czasami trzeba zapomnieć o inteligencji i pozwolić, by przemówiły zmysły i serce.
s.68 – Są fascynujące, nieprawdaż? Mam na myśli religie… Jak to się dzieje, że takie kłamstwa są w stanie zaślepić takie rzesze ludzi?
Raje są po to by je stracić, a każdy początek ma swoje źródło w zbrodni.
Oto, dzięki rewolucji cyfrowej krok po kroku spełnia się sen wszystkich dyktatur: sen o obywatelach bez życia prywatnego, którzy dobrowolnie zapierają się swojej wolności...
Nie ma nic bardziej intymnego niż czuć na skórze oddech śpiącej osoby.
Przyjaciel to czasem puste słowo. Nieprzyjaciel - nigdy. - Victor Hugo.
Zdaniem Wellesa osłabienie inteligencji to konsekwencja... nieobecności zagrożenia. Zwierzę żyjące w doskonałej harmonii ze swoim otoczeniem działa w sposób mechaniczny. Natura odwołuje się do inteligencji jedynie wówczas, gdy przyzwyczajenie i instynkt są niewystarczające. Inteligencja rozwija się tylko w warunkach zmiany, tam, gdzie istnieje zagrożenie.".
Próbujemy racjonalizować, rozumieć, ale tu nie ma nic do rozumienia. Świat z dnia na dzień staje się coraz bardziej szalony.
Każdy imbecyl może zajść wysoko, jeśli nad nim również są imbecyle.
Ach, ci politycy, wszyscy są tacy sami. Myślą, że stoją ponad prawem, wszystkim się wydaje, że służą państwu, podczas gdy służą wyłącznie samym sobie.