Najnowsze artykuły
- Artykuły„Pomyśl dwa razy”: Myron i Win kontratakująSonia Miniewicz1
- Artykuły„Kongres książki”, warsztaty i spacery na Festiwalu ConradaLubimyCzytać1
- ArtykułyAdam Kay w Polsce! Autor Spotkaj się z autorem bestsellera „Będzie bolało” w Warszawie i w Krakowie!LubimyCzytać1
- Artykuły„Podążaj za księżycem” – książka, która zabiera nas w najważniejszą podróż życia!BarbaraDorosz2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Janusz Marciniak
5
7,4/10
Studiował malarstwo w Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych w Poznaniu. Obecnie profesor UAP w Poznaniu. W latach 2006-2009 był kierownikiem Katedry Malarstwa. Jest artystą interdyscyplinarnym, zaangażowanym w rozwijanie koncepcji sztuki zorientowanej społecznie, w tworzenie alternatywnych form niezależnej działalności artystycznej.
Od 2006 do 2009 był dyrektorem Fundacji Signum. Organizował Spotkania Sztuki i Działań Społecznych oraz Warsztaty Radości Życia dla dzieci podopiecznych Fundacji Signum (2007, 2008, 2009). Był inicjatorem Projekcji Poznańskiej Krzysztofa Wodiczki (2008) i współpracował z Wodiczką przy realizacji tego projektu (mecenat Fundacji Signum).
Finalista w międzynarodowym konkursie na pomnik Holocaustu w Atlantic City (2010). Otrzymał dwukrotnie Grand Award of the European Association for Jewish Culture za performance Alfabet (2006) i performance/instalację Atlantis (2004). W drugiej połowie lat 90. współpracował z Deutsche Korczak Gesellschaft i prof. Erichem Dauzenrothem (Justus-Liebig-Universität Gießen). Był stypendystą Instituto Polacco w Rzymie (1996) i Fondation pour une Entraide Intellectuelle Européenne w Paryżu (1989).
Oprócz pracy artystycznej i dydaktycznej zajmuje się krytyką artystyczną. Kurator wielu wystaw, m.in.: Krzysztof Wodiczko: pojazdy, instrumenty (Fundacja Signum, 2007),Zofia Kulik: broń symboliczna III (Galeria u Jezuitów, 1994),Dzienniki Józefa Czapskiego (Muzeum Narodowe w Poznaniu, 1991). Współtworzył kolekcję im. J. J. Haubenstocków w Muzeum Narodowym w Krakowie. Opublikował następujące książki o sztuce i kulturze współczesnej: Okińczyc (Proof, 2002),Awangarda i wątroba (Obserwator, 1998),Paradoks artystów (Dialog, 1994),Józef Czapski – podziemna korona (Obserwator, 1993) i książkę przeciw antysemityzmowi Co Żydzi zrobili? (Fundacja Pogranicze, 2001).
Do tej pory zrealizował 36 projektów działań i wystaw indywidualnych i uczestniczył w 40 wystawach zbiorowych w Polsce i za granicą. Jego prace znajdują się w zbiorach Muzeum Narodowego w Krakowie, US Holocaust Memorial Museum w Waszyngtonie, Miejskiej Galerii Sztuki Arsenał w Poznaniu, Fundacji Signum i w kolekcjach prywatnychhttp://www.januszmarciniak.pl
Od 2006 do 2009 był dyrektorem Fundacji Signum. Organizował Spotkania Sztuki i Działań Społecznych oraz Warsztaty Radości Życia dla dzieci podopiecznych Fundacji Signum (2007, 2008, 2009). Był inicjatorem Projekcji Poznańskiej Krzysztofa Wodiczki (2008) i współpracował z Wodiczką przy realizacji tego projektu (mecenat Fundacji Signum).
Finalista w międzynarodowym konkursie na pomnik Holocaustu w Atlantic City (2010). Otrzymał dwukrotnie Grand Award of the European Association for Jewish Culture za performance Alfabet (2006) i performance/instalację Atlantis (2004). W drugiej połowie lat 90. współpracował z Deutsche Korczak Gesellschaft i prof. Erichem Dauzenrothem (Justus-Liebig-Universität Gießen). Był stypendystą Instituto Polacco w Rzymie (1996) i Fondation pour une Entraide Intellectuelle Européenne w Paryżu (1989).
Oprócz pracy artystycznej i dydaktycznej zajmuje się krytyką artystyczną. Kurator wielu wystaw, m.in.: Krzysztof Wodiczko: pojazdy, instrumenty (Fundacja Signum, 2007),Zofia Kulik: broń symboliczna III (Galeria u Jezuitów, 1994),Dzienniki Józefa Czapskiego (Muzeum Narodowe w Poznaniu, 1991). Współtworzył kolekcję im. J. J. Haubenstocków w Muzeum Narodowym w Krakowie. Opublikował następujące książki o sztuce i kulturze współczesnej: Okińczyc (Proof, 2002),Awangarda i wątroba (Obserwator, 1998),Paradoks artystów (Dialog, 1994),Józef Czapski – podziemna korona (Obserwator, 1993) i książkę przeciw antysemityzmowi Co Żydzi zrobili? (Fundacja Pogranicze, 2001).
Do tej pory zrealizował 36 projektów działań i wystaw indywidualnych i uczestniczył w 40 wystawach zbiorowych w Polsce i za granicą. Jego prace znajdują się w zbiorach Muzeum Narodowego w Krakowie, US Holocaust Memorial Museum w Waszyngtonie, Miejskiej Galerii Sztuki Arsenał w Poznaniu, Fundacji Signum i w kolekcjach prywatnychhttp://www.januszmarciniak.pl
7,4/10średnia ocena książek autora
9 przeczytało książki autora
20 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Deyna czyli obcy. Amerykański sen
Roman Kołtoń, Janusz Marciniak
7,0 z 2 ocen
16 czytelników 4 opinie
2024
Józef Czapski. Listy o malarstwie
Janusz Marciniak, Mateusz Bieczyński
8,0 z 1 ocen
1 czytelnik 0 opinii
2019
OKIŃCZYC Szkice o twórczości Andrzeja Okińczyca i rozmowa z artystą
Janusz Marciniak
7,0 z 1 ocen
1 czytelnik 0 opinii
2002
Najnowsze opinie o książkach autora
Deyna czyli obcy. Amerykański sen Roman Kołtoń
7,0
📚DEYNA CZYLI OBCY. AMERYKAŃSKI SEN 🖋Roman Kołtoń, Janusz Marciniak, Małgorzata Kałuża @zysk_wydawnictwo
🔸🔹🔸🔹🔸🔹
„Deyna czyli obcy. Amerykański sen” Romana Kołtonia to książka, która zabiera nas w fascynującą podróż przez życie jednej z największych legend polskiego futbolu, Kazimierza Deyny. Uzupełniona o rozdział „Amerykański sen” autorstwa Małgorzaty Kałuży i Janusza Marciniaka, przedstawia niepublikowane wcześniej zdjęcia i unikatowe historie z czasów, gdy Deyna próbował odnaleźć swoje miejsce w amerykańskiej rzeczywistości.
Książka Romana Kołtonia jest prawdziwym skarbem dla miłośników piłki nożnej, zwłaszcza tych zainteresowanych historią polskiego futbolu lat 60., 70. i 80. Autor z dużą skrupulatnością odtwarza tło historyczne i społeczne, w którym przyszło żyć i grać Deynie. Dzięki rozmowom z byłymi kolegami z boiska, trenerami i dziennikarzami, otrzymujemy bogaty obraz nie tylko samego Deyny, ale i całej piłkarskiej epoki.
Autorowi udało się zgromadzić imponującą ilość źródeł i anegdot, które sprawiają, że książka jest prawdziwą kopalnią wiedzy. Jednakże ogrom materiału czasami przytłacza i sprawia, że sam Deyna gubi się w tej opowieści. Autor, chcąc oddać sprawiedliwość wszystkim bohaterom tamtych czasów, nie zawsze potrafi skupić się wyłącznie na postaci głównej, co może być rozczarowujące dla czytelników oczekujących bardziej osobistego portretu piłkarza.
Rozdział „Amerykański sen” wnosi nową perspektywę ukazując Deynę w zupełnie innym kontekście – jako emigranta i piłkarza w Stanach Zjednoczonych. Relacje Kałuży i Marciniaka, którzy przyjaźnili się z piłkarzem w Kalifornii, dodają książce intymnego charakteru, choć niektórzy mogą uznać je za zbyt sentymentalne i nie wnoszące wiele nowego do głównej narracji.
To co wyróżnia tę książkę to próba ukazania Deyny nie tylko jako sportowca, ale i człowieka zmagającego się z własnymi demonami. Wizerunek „Magic Kaza” jest złożony – z jednej strony to geniusz piłkarski, z drugiej człowiek z trudnym charakterem, często niezrozumiany przez otoczenie. Autor nie unika kontrowersji, pokazując również ciemniejsze strony życia Deyny, w tym jego problemy z alkoholem i osobiste dramaty.
„Deyna czyli obcy. Amerykański sen” to pozycja obowiązkowa dla każdego fana piłki nożnej. Kołtoń dostarcza nam nie tylko bogato udokumentowaną biografię Deyny, ale również szeroki kontekst historyczny i społeczny, który pozwala lepiej zrozumieć, dlaczego życie i kariera tego wybitnego piłkarza potoczyły się tak, a nie inaczej. Książka, mimo pewnych niedociągnięć, oferuje wciągającą lekturę, która z pewnością pozostawi trwały ślad w pamięci czytelników. Za egzemplarz oraz możliwość współpracy reklamowej dziękujemy wydawnictwu @zysk_wydawnictwo
Deyna czyli obcy. Amerykański sen Roman Kołtoń
7,0
Mówi się, że piłka nożna to sport zawodowy Polaków. Kibice ochoczo zagrzewają drużynę do walki, nie tylko na trybunach ale i w domowym zaciszu. Tymczasem… Wyobraźcie sobie sytuację jak z popularnego teleturnieju: Prowadzący „Kim był Kazimierz Deyna?”, Ja: „Piłkarzem!”. I na tym kończy się moja wiedza dotycząca Kazimierza Deyny. Fakt pierwszy, jestem laikiem jeżeli chodzi o piłkę nożną. Fakt drugi, musi upłynąć kilka minut abym zorientowała się, którzy to „nasi”. Fakt trzeci: w moim domu nie ogląda się piłki nożnej.
Pewnie zdziwi Was fakt, że odważyłam się sięgnąć po biografię Kazimierza Deyny, jeżeli piłka nożna kompletnie mnie nie interesuje. Już wyjaśniam: Deyna to przecież nie tylko piłkarz, ale i człowiek z krwi i kości, a ja lubię poznawać historie znanych osób. Chcę też podkreślić, że „Deyna czyli obcy. Amerykański sen” klasyczną biografią nie jest. Ale o tym za chwilę.
Kazimierz Deyna urodził się w październiku 1947 roku w Starogardzie Gdański, zmarł we wrześniu 1989 roku w San Diego. Przez analityków sportu uważany za jednego z najlepszych polskich piłkarzy w historii. Grał w reprezentacji Polski, kontynuował karierę w Łodzi, Warszawie i Manchesterze (schyłek kariery to San Diego).
„Deyna czyli obcy. Amerykański sen” to rozszerzone o amerykański rozdział wcześniejsze wydanie biografii piłkarza napisanej przez Romana Kołtonia. Rozdział ten jest owocem pracy Małgorzaty Kałuży i Janusza Marciniaka, którzy przyjaźnili się z piłkarzem w Ameryce.
Biografia Deyny to z pewnością nie lada gratka dla miłośników piłki nożnej, zwłaszcza tych zainteresowanych historią polskiego futbolu lat 60., 70. i 80. Ja liczyłam na historię człowieka, osobisty portret piłkarza, a dostałam cały przekrój wydarzeń, skrótów meczów piłki nożnej, fragmentów wypowiedzi i innych wywiadów z osobami ze środowiska piłkarskiego. Autor przewertował chyba wszystkie dostępne archiwa i przejrzał ogrom materiałów by stworzyć tego kolosa (książka ma ponad 500 stron). Trzeba podkreślić, że większość z tych rozmów łatwych nie jest – wciąż wyczuwalne są złe fluidy wiszące nad Deyną, a wspomnienia nadal budzą emocje. Zaskakuje skrupulatność odtworzenia tła historycznego i społecznego; ja niestety w trakcie lektury wynudziłam się jak mops, a większość książki przekartkowałam. Towarzyszyła mi myśl, że przy tym natłoku historii, anegdot i rozmów gubi się sam Deyna.
O ile większość książki przedstawia Deynę jako piłkarza, o tyle dodany rozdział o pobycie w USA pokazuje, że był też człowiekiem, który miał słabości, walczył z demonami. Czyli z jednej strony geniusz piłkarski, z drugiej człowiek z trudnym charakterem, niezrozumiany przez otoczenie. Muszę przyznać, że ten fragment podobał mi się najbardziej. Wydawca chwali się, że nowe wydanie zostało uzupełnione o zdjęcia z amerykańskiego pobytu – i faktycznie to nie tylko fotografie związane z futbolem ale też sporo materiału całkiem prywatnego.
I jeszcze kilka słów o autorze – jako, że ogólnie fanką sportu nie jestem i rzadko oglądam jakiekolwiek transmisje, autor jawił mi się jako starszy pan, który karierę ma już dawno za sobą. Tymczasem to pięćdziesięciolatek, który od nastoletnich lat interesował się piłką nożną. Dziennikarz, pisarz (na swoim koncie ma siedem książek),komentator sportowy i jutuber.
„Deyna czyli obcy. Amerykański sen” to lektura obowiązkowa dla każdego fana piłki nożnej. Śmiem twierdzić, że każdy laik, taki jak ja, po prostu się w tej książce nie odnajdzie. Pewne jest, że „Deyna” to ogrom informacji, jednak mam wątpliwość czy przekazane są w jasny i czytelny sposób – mnie język autora do siebie nie przekonał.