Urodził się w 1944 roku. Słynny holenderski architekt, urbanista i teoretyk architektury. W 1975 roku założył, wraz z kilkoma innymi architektami, Office for Metropolitan Architecture (OMA). W 2000 roku zdobył nagrodę Pritzkera. W 2008 roku został zaproszony do dwunastoosobowej grupy refleksyjnej Unii Europejskiej zwanej „Radą Mędrców”. Jest m.in. współautorem liczącej ponad tysiąc stron książki pt. S, M, L, XL, a także pracy Project Japan. Metabolism Talks.
Bardzo się cieszę, że pojawił się kolejny Rem w języku polskim! Czekałam na niego z niecierpliwością. Pozostając pod ogromnym wrażeniem "Delirycznego Nowego Jorku" sięgnęłam po "Śmieciową przestrzeń".
Jego tekstom zarzuca się często brak rzetelności, wiarygodności, nadmierną poetykę. Dla mnie to coś zupełnie innego. Jako jeden z nielicznych architektów/urbanistów daje się ponieść wyobraźni, czerpie z niej całymi garściami. Nie traktuje świata przesadnie poważnie, służbowo, przez co jego sądy paradoksalnie wydają się prawdziwsze, trafiają w sedno. Nie chce nikogo zbawiać. Nie stawia niepodważalnych tez, nie ustanawia doktryn. Zamiast tego rozmyśla, rozważa możliwości. Potrafi przyjąć różne punkty widzenia, by jak najdokładniej przeanalizować dany problem. Nie obstaje sztywno przy raz podjętym stanowisku. Dopuszcza możliwość, że to przestrzeń jest mądrzejsza od ludzi, a wszystko, co wydaje się złe, być może jest dla nas zwyczajnie niezrozumiałe. Koolhaas gra z rzeczywistością, zakrzywia przestrzeń, zaszczepia wątpliwości.
Prowokuje do myślenia.
Pobudza wyobraźnię.
Dlatego go cenię.
Napiszę dość krótko, ze względu na to, że mam dość mieszane uczucia co do tej pozycji.
Dość gruba księga, zbiór bardzo ciekawych informacji dotyczących NYC, ale mnie było dość ciężko dobrnąć do końca. Momentami była dla mnie dość niezrozumiała, nie ze względu na język, ale raczej styl. Na pewno jeszcze do niej wrócę, może wtedy odkryję coś, czego nie udało mi się odkryć za pierwszym razem.