Najnowsze artykuły
- ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik252
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Paul Kieve
1
6,8/10
Pisze książki: rozrywka
PAUL KIEVE jest popularnym brytyjskim iluzjonistą, znanym z tego, że oczarowuje swoją publiczność pokazami, w których za pomocą magii opowiada rozmaite historie. Jego fascynujące wizualnie występy przekraczają wszelkie bariery wiekowe i językowe - oglądano go praktycznie we wszystkich głównych teatrach Wielkiej Brytanii i wielu miejscach na całym świecie: od Japonii, poprzez kraje europejskie, aż po Hollywood.
6,8/10średnia ocena książek autora
18 przeczytało książki autora
29 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
HOKUS-POKUS. Opowieść o znamienitych magikach i ich zadziwiających dokonaniach.
Paul Kieve
6,8 z 13 ocen
45 czytelników 6 opinii
2010
Najnowsze opinie o książkach autora
HOKUS-POKUS. Opowieść o znamienitych magikach i ich zadziwiających dokonaniach. Paul Kieve
6,8
Dziś prawdziwych MAGIKÓW już nie ma… A szkoda – ja chętnie udałabym się na pokaz iluzji, takiej iluzji z górnej półki, takiej która zadziwia, bawi i pozostawia po sobie całą masę niezapomnianych wrażeń. Niestety, nie dane mi jest oglądanie magicznych występów, dlatego zrekompensowałam sobie ten brak ksiązką „HOKUS-POKUS. Opowieść o znamienitych magikach i ich zadziwiających dokonaniach”. I muszę powiedzieć, iż czuję się w pełni usatysfakcjonowana.
Ladies and Gentleman, Unsere Dammen und Herren, Madame, Messie! Panie i Panowie! Już za chwilę, na scenie u Bellatriks wystąpią najznamienitsze sławy światowej iluzji! Zapraszamy!!!
Paul Kieve, to popularny brytyjski iluzjonista i to właśnie w jego domu spotkamy się z plejadą utalentowanych magików. Każdy z nich w dość nieoczekiwany sposób zmaterializuje się w salonie, bądź ogrodzie naszego bohatera, po to aby dać mu cenne wskazówki i zachwycić nas widzów (czytelników) swoimi najznamienitszymi czarami. Wśród nich Lafayette wraz z przedstawieniem „Lwia narzeczona”, mistrz wynalazku –Servais Le Roy, Talma i jej wędrujące monety, Houdin –francuski cudotwórca, Devant ze sztuczkami iście szatańskimi, oraz wielu, wielu innych prawdziwie zadziwiających showmanów. A wszystko to wzbogacone notami biograficznymi tychże znanych magików, w których nie brak pikantnych ciekawostek...
Książka dosłownie wciągnęła mnie w ten magiczny świat. Razem z głównym bohaterem czekałam na kolejne wizyty iluzjonistów i ich największe przedstawienia. Pełna ciekawości wczytywałam się w tajniki niektórych trików –tak pokazanych by czytelnik mógł je wykonać samodzielnie i tym samym zadziwić grono najbliższych. Jeżeli do tych moich ‘achów’ i ‘ochów’ doda się ciekawą szatę graficzną – każdy rozdział rozpoczyna ilustracja kurtyny z ‘chochlikiem’ demonstrującym tytuł, oraz liczne ilustracje z występów, wzbogacające treść, obrazujące wykonanie sztuczek – to otrzymamy lekturę wyśmienitą. Co więcej – lekturę odpowiednią i dla starszych wiekiem i dla każdej małolaty. Myślę, że dzieci miałyby dużą frajdę z wdrożenia w życie rozdziału „Tajemnicze różności”… Chociaż kto wie –może i jakiś dorosły by się skusił, żeby zadziwić znajomych np. „czytaniem między wierszami”…?
Ze zdaniem, iż pan Kieve ma „nieprzeciętny dar snucia wciągającej opowieści”, a także i wiedzę z zakresu historii magii i ciekawych szczegółów z życia iluzjonistów, zgadzam się w zupełności. A na to niezwykłe ‘papierowe’ przedstawienie zapraszam was z pełną odpowiedzialnością!
HOKUS-POKUS. Opowieść o znamienitych magikach i ich zadziwiających dokonaniach. Paul Kieve
6,8
Dobra! Odkładam nożyczki, papier i klej. Czas przerwać zabawę i coś napisać.
Bywa, że po niektóre książki sięgam spontanicznie. Bez rekonesansu, bez sprawdzania ocen, bez czytania recenzji, zabieram się za dzieło zupełnie mi nieznanego autora. Efekt takiego postępowania bywa skrajnie różny: od totalnego rozczarowania – po bardzo miłe zaskoczenie. „Hokus – Poklus. Opowieści o znamienitych magikach i ich zadziwiających dokonaniach” pana Paula Kieve, znalazł się na moim biurku w zasadzie bez zapowiedzi, niczym wyczarowany i bardzo mnie zaskoczył.
Książka opowiada o losach pewnego początkującego magika – iluzjonisty, który bardzo pragnie osiągnąć wielką sławę. Na skutek działania tego pragnienia i zapewne magii, jednego popołudnia odwiedza go znany (aczkolwiek dawno nie żyjący) magik – Alexander. Zapowiada on naszemu adeptowi, że w bliżej nieokreślonej przyszłości, zaczną odwiedzać go kolejno największe sławy z branży (w postaci duchów, czy zjwa – nie zostało to wyjaśnione),by podszkolić go w fachu.
Fabuła w „Hokus – Pokus” jest narzędziem, użytym do dwóch celów. Po pierwsze, pozwala w uporządkowany i ciekawy sposób przedstawić postacie najsłynniejszych iluzjonistów w historii, wraz z ich popisowymi występami. Po drugie zaś, pokazuje tajniki sztuczek magicznych. Nie znaczy to wcale, że książka jest nudna, wręcz przeciwnie. Główny bohater, robi trochę ciamajdowate wrażenie, przez co wzbudza sporą sympatię. Ostro kibicowałem mu w jego ćwiczeniach i zdobywaniu kolejnych umiejętności. Historia kończy się efektownie, jak sztuczki samego mistrza Houdiniego, ale ciii… nie będę Wam zdradzał szczegółów.
Czas chyba najwyższy wyjaśnić, dlaczego od kilku dni biegam z nożyczkami, paskami papieru, klejem, talią kart i monetami. Otóż w trakcie czytania, wielcy iluzjoniści opisują jak wykonać bardzo proste, jednak efektowne sztuczki magiczne. Są one naprawdę świetne i co ważniejsze, naprawdę działają. Cała tajemnica leży jednak w przygotowaniu, stąd nie rozstaję się z akcesoriami niezbędnymi do wykonania danych iluzji. „Hokus – Pokus” tak podziałał na moją wyobraźnię, że pewnie jeszcze na jakiś czas zostanę magikiem amatorem.
Warto wspomnieć o samym wydaniu. Książka oprawiona jest w ładną, twardą okładkę. Czytanie ubarwiają nam świetne ilustracje Petera Baileya, który bardzo zgrabnie uchwycił klimat panujący podczas lektury, a dodatkowo pomagają zrozumieć kulisy sztuczek magicznych. Na końcu książki (gdyby komuś było wciąż mało),znalazło się miejsce dla 28 dodatkowych numerów o bardzo zróżnicowanym stopniu trudności jak i skali, czy docelowej publiczności. Wychodzi więc na to, że za 39.90,- dostajemy całkiem fajną powieść ze skróconą i zgrabnie przedstawioną biografię sławnych iluzjonistów, oraz (lekko licząc) opis prawie 40 sztuczek magicznych z dokładnym wyjaśnieniem, co i jak. Warto na to wszystko wysupłać te 4 dyszki.
„Hokus – Pokus” mogę polecić każdemu, kto chociaż raz widział jakiś występ magiczny i zastanawiał się, jak zrobić samemu coś podobnego. Szczególnie jednak zachęcam do jej nabycia rodziców. Za sprawą tej książki, w oczach swojego dziecka staniecie się prawdziwymi magikami. Dodatkowo, historia świetnie nadaje się do czytania do poduchy: jest magiczna, tajemnicza i wciągająca. Przypuszczam, że na mojej półce za kilka lat, będzie to jeden z bardziej wyeksploatowanych egzemplarzy.
Gorąco polecam!
[http://podsluch.wordpress.com - zapraszam!]