Najnowsze artykuły
Artykuły
Czytamy w weekend. 26 lipca 2024LubimyCzytać263Artykuły
Powstaje nowa „Lalka”! Co wiemy o ekranizacji powieści Prusa?Konrad Wrzesiński70Artykuły
Powiedz mi, gdzie jedziesz na wakacje, a powiem ci, co czytać: idealne książki na latoAnna Sierant17Artykuły
Zadaj pytanie Marii Strzeleckiej, laureatce Nagrody Literackiej WarszawyLubimyCzytać4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Henryk Nicpoń
![Henryk Nicpoń](https://s.lubimyczytac.pl/upload/default-author-140x200.jpg)
5
6,0/10
Henryk Nicpoń o sobie: - We wszystkich życiorysach piszę: Urodziłem się w Stalowej Woli. Najpierw miałem zostać ślusarzem mechanikiem lub inżynierem potrzebnym Hucie Stalowa Wola. Później niewiele brakowało, abym został sędzią, adwokatem, notariuszem lub jakimś innym prawnikiem. Ukończyłem przecież Wydział Prawa i Administracji Filii UMCS w Rzeszowie.
Przyjaciele dopowiadają: - Pewnie tak by się stało, gdyby studiując prawo w Rzeszowie nie interesowało go poznawanie ludzkiej duszy i gdyby nie zaprzyjaźnił się z kilkoma literatami. Jan Grygiel, Wiesław Zieliński, Jerzy Janusz Fąfara i inni chyba nawet cenili jego pióro. W Klubie Dziennikarzy Studenckich w Rzeszowie, uważanym w latach 1978-1982 za jeden z najlepszych w Polsce, był bardziej uważany za literata niż dziennikarza. Andrzej Żmuda, znany w Polsce krytyk literacki, wprowadził go w świat poezji i nigdy nie wybaczył, że przekwalifikował się na dziennikarza.
Po studiach został dziennikarzem "Dziennika Ludowego". W tym czasie zdobył kilka prestiżowych nagród i wyróżnień w ogólnopolskich konkursach na reportaż. Uchodził za dziennikarza, który nie boi się nawet najtrudniejszych tematów. Po 1989 r. pracował m.in. w Nowinach, Gazecie Wyborczej, Dzienniku Polskim, Sztandarze Młodych, Kurierze Polskim, Super Nowościach i Radiu Rzeszów. Redakcje, zwłaszcza warszawskie, często zamawiały u niego reportaże o Bieszczadach.
Inni w życiorysie Henryka Nicponia podkreślają: W 2006 r. wydawnictwo AD OCULOS wydało jego bardzo ciekawy, filozoficzno-moralizatorski tomik poetycki "Zapach Maciejki". W 2007 r. Podkarpacki Instytut Książki i Marketingu udostępnił turystom zwiedzającym i wypoczywającym w Bieszczadach zbiór jego najciekawszych reportaży pt. "Za wrotami cudów - opowieści bieszczadzki", w których można odnaleźć zagubiony świat zakapiorów, artystów, wierzeń i obyczajów oraz zapomnianych bohaterów. To samo wydawnictwo wydało w 2008 r. baśń historyczną „Lewiatan królowej Bony” będącą polską wersją wyprawy po złote runo, czyli ekspedycji polskiego magnata Jerzego Mniszcha po złoto Moskwy i koronę carską dla jego córki Maryny. Prawdziwy sukces osiągnął w 2009 r. po wydaniu „Tajemnic Soliny”, książki w której opisał zderzenie cywilizacji zabobonów i przesądów z cywilizacją wielkich budów socjalistycznych.http://www.henryknicpon.pl/
Przyjaciele dopowiadają: - Pewnie tak by się stało, gdyby studiując prawo w Rzeszowie nie interesowało go poznawanie ludzkiej duszy i gdyby nie zaprzyjaźnił się z kilkoma literatami. Jan Grygiel, Wiesław Zieliński, Jerzy Janusz Fąfara i inni chyba nawet cenili jego pióro. W Klubie Dziennikarzy Studenckich w Rzeszowie, uważanym w latach 1978-1982 za jeden z najlepszych w Polsce, był bardziej uważany za literata niż dziennikarza. Andrzej Żmuda, znany w Polsce krytyk literacki, wprowadził go w świat poezji i nigdy nie wybaczył, że przekwalifikował się na dziennikarza.
Po studiach został dziennikarzem "Dziennika Ludowego". W tym czasie zdobył kilka prestiżowych nagród i wyróżnień w ogólnopolskich konkursach na reportaż. Uchodził za dziennikarza, który nie boi się nawet najtrudniejszych tematów. Po 1989 r. pracował m.in. w Nowinach, Gazecie Wyborczej, Dzienniku Polskim, Sztandarze Młodych, Kurierze Polskim, Super Nowościach i Radiu Rzeszów. Redakcje, zwłaszcza warszawskie, często zamawiały u niego reportaże o Bieszczadach.
Inni w życiorysie Henryka Nicponia podkreślają: W 2006 r. wydawnictwo AD OCULOS wydało jego bardzo ciekawy, filozoficzno-moralizatorski tomik poetycki "Zapach Maciejki". W 2007 r. Podkarpacki Instytut Książki i Marketingu udostępnił turystom zwiedzającym i wypoczywającym w Bieszczadach zbiór jego najciekawszych reportaży pt. "Za wrotami cudów - opowieści bieszczadzki", w których można odnaleźć zagubiony świat zakapiorów, artystów, wierzeń i obyczajów oraz zapomnianych bohaterów. To samo wydawnictwo wydało w 2008 r. baśń historyczną „Lewiatan królowej Bony” będącą polską wersją wyprawy po złote runo, czyli ekspedycji polskiego magnata Jerzego Mniszcha po złoto Moskwy i koronę carską dla jego córki Maryny. Prawdziwy sukces osiągnął w 2009 r. po wydaniu „Tajemnic Soliny”, książki w której opisał zderzenie cywilizacji zabobonów i przesądów z cywilizacją wielkich budów socjalistycznych.http://www.henryknicpon.pl/
6,0/10średnia ocena książek autora
92 przeczytało książki autora
140 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autora![Michał - awatar](https://s.lubimyczytac.pl/upload/avatars/1881047/702409-32x32.jpg)
Sprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Polowanie na generała Piłsudski kontra Rozwadowski
Henryk Nicpoń
7,6 z 37 ocen
108 czytelników 10 opinii
2017
Najnowsze opinie o książkach autora
Polowanie na generała Piłsudski kontra Rozwadowski Henryk Nicpoń ![Polowanie na generała Piłsudski kontra Rozwadowski](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/4815000/4815524/614471-352x500.jpg)
7,6
![Polowanie na generała Piłsudski kontra Rozwadowski](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/4815000/4815524/614471-352x500.jpg)
Ksiäzka w formie troche powiesci,troche opowiadania.
Wciäga w wir wydarzen rodzäcej sie polskiej panstwowosci.
Oparta na faktach...smutnych i wciäz wpychanych do käta.
To o czym pisze autor wiedziano juz i wtedy...dzis jeszcze dodano koloröw i mamy pieknä legede. Tak naprawde delikatnie möwiäc to obywatel Marszalek powinien nosic nazwisko autora - Nicpoń.
Za kilka dni bedziemy swietowac naszä Ojczyzne. Warto by przypomniec Ojcöw Panstwowosci, a nie fetowac i gloscic wzniosle texty w 99% na czesc rewolucionisty z Magdeburga.
Niestety jak to w polskieh krwi,zapewne zaraz oburzä sie emocjionalnie Fani Marszalka,nie patrzäc na fakty i na to jak po raz kolejny Anglia z Niemcami nas za kulisami rozgrywa i dzieli.
Tajemnice Soliny Henryk Nicpoń ![Tajemnice Soliny](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/4993000/4993702/944762-352x500.jpg)
7,0
![Tajemnice Soliny](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/4993000/4993702/944762-352x500.jpg)
Miałem trochę inne oczekiwania co do tej książki. Liczyłem na porządny reportaż o budowie największej polskiej zapory, natomiast pan Nicpoń zdecydował się na legendę o bieszczadzkich bóstwach i duchach, "mitologię solińską" z fabularyzowanymi elementami reportażu.
Legenda o dwóch wiedźmach, Datkowej i Zawiłykowej, przewija się przez całą książkę, i nieustannie towarzyszą im upiory, duchy, diabły, zjawy i demony Bieszczad. Granica między faktami a bajaniami zatarła się do tego stopnia, że nie wiem, co w książce jest prawdą, a co mitem.
Nie kupuję narracji Nicponia - do opowieści o ilości zużytych metrów sześciennych betonu, wizyt partyjnych towarzyszy na placu budowy i donosów pracowników służb bezpieczeństwa dodaje uroki rzucane przez Datkową i Zawiłykową, zapisywane w bieszczadzkiej gwarze, i szkodliwe działanie duchów i demonów, przez które dzieją się nieszczęścia, zarówno na samej budowie, jak i wśród ludzi. Ta przedziwna koncepcja konstrukcyjna sięga tak daleko, że to dwie wiedźmy rzucają urok na towarzysza Gomułkę i pozbawiają go władzy w Polsce. Na tej zasadzie tłumaczone są wypadki śmiertelne na budowie, uszkodzenia zapory itd.
Dziwna to książka. Na pewno nie polecam tym, którzy chcą poznać fakty dotyczące budowy zapory w Solinie. Raczej dla entuzjastów bieszczadzkiego folkloru.