W naszych ponowoczesnych czasach wszyscy jesteśmy po trosze turystami. I wcale nie tylko na wakacjach. Świat ma nam służyć do kolekcjonowania wrażeń; i tyle on wart, ile wrażeń dostarcza. Wszędzie gdzie jesteśmy, jesteśmy przejazdem; koleje przystanki życiowe są hotelami. Których główny walor polega na tym, że są położone blisko miejsc <>: frapujących, pobudzających wyobraźnię, przyjemnych, a nade wszystko niecodziennych. Hotele mają być wygodne, ale także i zniechęcać do rozgoszczenia się na dobre. (…) Chwilowość jest ważna: nagradza nas ona anonimowością, prawem do wyboru profilu (…) Zdarza nam się przyjrzeć innym gościom hotelowym jak i my w przejeździe przybyłym wczoraj z miejsc nam nieznanych i wybywających jutro równie nieznanym nam kierunku.
W naszych ponowoczesnych czasach wszyscy jesteśmy po trosze turystami. I wcale nie tylko na wakacjach. Świat ma nam służyć do kolekcjonowani...
Rozwiń Zwiń