Najnowsze artykuły
- ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński13
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać347
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Miranda Bruce-Milford
1
7,7/10
Pisze książki: popularnonaukowa
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,7/10średnia ocena książek autora
49 przeczytało książki autora
128 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Znaki i symbole. Ilustrowany przewodnik
Philip Wilkinson, Miranda Bruce-Milford
7,7 z 39 ocen
172 czytelników 10 opinii
2009
Najnowsze opinie o książkach autora
Znaki i symbole. Ilustrowany przewodnik Philip Wilkinson
7,7
Cechą charakterystyczną tej książki wydanej przez National Geographic, jest bardzo dobry papier i świetna szata graficzna.
Zaczynam opis od cech wizualnych, a nie od treści, bo właśnie one są tutaj najważniejsze. Album posiada setki piktogramów, zdjęć, obrazów i obrazków, ale część opisowa jest skromna. Zwykle jest to po prostu parę zdań i na tym opis danego symbolu się kończy.
Z tych właśnie względów mimo całkiem pokaźnej objętości album ten nie zadowoli wszystkich. Mnie przykładowo interesowała magia i okultyzm i mimo że temat jest ledwo liźnięty, to mimo wszystko oceniam lekturę na plus, choć rozwinięcia tematu powinienem szukać gdzie indziej. To samo dotyczy heraldyki, albo symboli pochodzących z dalekiego wschodu. Osoby, które są zainteresowane pewnym wycinkiem tyczącym się znaczenia piktogramów, powinny szukać informacji w literaturze ukierunkowanej bezpośrednio na konkretną tematykę.
Gdyby ten album nadal był dostępny w sprzedaży jako nowy, to naprawdę poleciłbym jego zakup, bo świetnie nadaje się jako prezent. Jakość wydania to naprawdę pierwsza klasa. Trzeba jedynie pamiętać, że wartość merytoryczna schodzi tu na drugi plan i warto mieć na uwadze inne lektury, które ewentualnie rozwiną temat.
Na koniec chciałbym jeszcze wspomnieć o tym, że ten przewodnik stara się dorzucić swoje pięć groszy do właściwie każdej tematyki, która dotyczy znaków i symboli. Dlatego pojawia się w nim krótko przedstawiona tematyka mowy ciała, albo prezentacja znaków firmowych światowych marek.
Mieszanka tematów dość wyspecjalizowanych z tymi niezbyt wyszukanymi powoduje, że zainteresuje się tym przewodnikiem każdy 10-latek, albo Marsjanin niemający dużego pojęcia o ludzkich zwyczajach. Te ostatnie uwagi są być może trochę zgryźliwe, ale niestety widać bardzo wyraźnie, że zarówno NG, jak i Discovery nawet w czytelniczej relacji ze swoim widzem schlebiają "fastfoodowemu" sposobowi na zdobywanie wiedzy.
Jeżeli komuś nie przeszkadzają te wszystkie opisane przeze mnie uproszczenia, to śmiało może poszukiwać tej pozycji na portalach aukcyjnych. Mimo wszystko warto.
PS. Ten album jest naprawdę pięknie wydany!:-)