Ja mam dziewczynę i pracę. Mam tych wszystkich ludzi, którym potrzebna jest pomoc, gest szacunku, ulotka albo ciepłe słowo, które da nadziej...
Najnowsze artykuły
Artykuły
Czytamy w weekend. 26 lipca 2024LubimyCzytać263Artykuły
Powstaje nowa „Lalka”! Co wiemy o ekranizacji powieści Prusa?Konrad Wrzesiński70Artykuły
Powiedz mi, gdzie jedziesz na wakacje, a powiem ci, co czytać: idealne książki na latoAnna Sierant17Artykuły
Zadaj pytanie Marii Strzeleckiej, laureatce Nagrody Literackiej WarszawyLubimyCzytać4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Ana Uzelac
![Ana Uzelac](https://s.lubimyczytac.pl/upload/default-author-140x200.jpg)
1
6,6/10
Pisze książki: publicystyka literacka, eseje
Od urodzenia zamieszkuję pogranicza.
Pierwsze przebiegało przez mieszkanie moich rodziców w wieżowcu na przedmieściach Belgradu. Na zewnątrz była Jugosławia, w domu zaś suwerennie panowała Polska. Dookoła języki mieszały się jak kawa z mlekiem.
Wraz z rozpoczęciem wojny na Bałkanach w moim życiu zjawiły się kolejne pogranicza. Ludzie cudzym życiem wytyczali granice tam, gdzie kiedyś były tylko rzeki i góry. „Gazeta Wyborcza” dała mi szansę przekraczać je i pisać dla jednej Ojczyzny o rozpadzie drugiej.
Potem przeprowadziłam się do Moskwy, poświęcając się polityce, ropie i odwiecznym polsko-rosyjskim nieporozumieniom jako korespondent Polskiej Agencji Prasowej.
Wkrótce zauważyłam, że tysiące kilometrów od granic państwowych też istnieją obszary pogranicza. Te najbardziej rozległe zamieszkiwali Rosjanie urodzeni w latach radzieckich i ich dzieci, nieznające i nierozumiejące już dawnych zjawisk i pojęć. Ludzie, którzy powinni byli być sobie najbliżsi, przez dramatyczne społeczne zmiany okazywali się obcymi, rozdzieleni przepaścią pokoleniową, na granicy realizmu i utopii, gdzie współistnienie i przenikanie się życia faluje jak znak nieskończoności.
Zrozumiałam, że ludzie są najważniejszym pograniczem – miejscem poznawania i godzenia odrębności – i napisałam tę książkę.
Potem w Amsterdamie zamieszkałam na granicy ziemi i wody – żywiołów jak nigdzie indziej na świecie nawzajem pogodzonych na pograniczu ufności w ludzki rozum i doświadczenie.
Pierwsze przebiegało przez mieszkanie moich rodziców w wieżowcu na przedmieściach Belgradu. Na zewnątrz była Jugosławia, w domu zaś suwerennie panowała Polska. Dookoła języki mieszały się jak kawa z mlekiem.
Wraz z rozpoczęciem wojny na Bałkanach w moim życiu zjawiły się kolejne pogranicza. Ludzie cudzym życiem wytyczali granice tam, gdzie kiedyś były tylko rzeki i góry. „Gazeta Wyborcza” dała mi szansę przekraczać je i pisać dla jednej Ojczyzny o rozpadzie drugiej.
Potem przeprowadziłam się do Moskwy, poświęcając się polityce, ropie i odwiecznym polsko-rosyjskim nieporozumieniom jako korespondent Polskiej Agencji Prasowej.
Wkrótce zauważyłam, że tysiące kilometrów od granic państwowych też istnieją obszary pogranicza. Te najbardziej rozległe zamieszkiwali Rosjanie urodzeni w latach radzieckich i ich dzieci, nieznające i nierozumiejące już dawnych zjawisk i pojęć. Ludzie, którzy powinni byli być sobie najbliżsi, przez dramatyczne społeczne zmiany okazywali się obcymi, rozdzieleni przepaścią pokoleniową, na granicy realizmu i utopii, gdzie współistnienie i przenikanie się życia faluje jak znak nieskończoności.
Zrozumiałam, że ludzie są najważniejszym pograniczem – miejscem poznawania i godzenia odrębności – i napisałam tę książkę.
Potem w Amsterdamie zamieszkałam na granicy ziemi i wody – żywiołów jak nigdzie indziej na świecie nawzajem pogodzonych na pograniczu ufności w ludzki rozum i doświadczenie.
6,6/10średnia ocena książek autora
35 przeczytało książki autora
23 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Andriej: Mama mówi, że dawniej było więcej duchowości w życiu, a teraz niby wszyscy tylko uganiamy się dla pieniędzy. I że oni żyli godniej ...
Andriej: Mama mówi, że dawniej było więcej duchowości w życiu, a teraz niby wszyscy tylko uganiamy się dla pieniędzy. I że oni żyli godniej i bezpieczniej, bo tego nie musieli robić. I jeszcze mówi, że mieć pieniądze w naszych czasach to amoralne. Wyobrażasz sobie coś takiego?! A ja jej mówię: mamo, pieniądze to dzisiaj wszystko. Bezpieczeństwo, godność, moralność. I wolność. Jedyna, jaka istnieje.
2 osoby to lubią
Najnowsze opinie o książkach autora
Dzieci z Putino Ana Uzelac ![Dzieci z Putino](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/74000/74043/352x500.jpg)
6,6
![Dzieci z Putino](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/74000/74043/352x500.jpg)
Dobra pozycja, pomimo tego że do najnowszych nie należy (2004 rok). W tym przypadku czas raczej nie odgrywa większej roli, albowiem autorka skupia się na życiu młodych ludzi, którzy w zasadzie czas komunizmu ZSRR znają jedynie z opowieści rodziców i dziadków. Przekrój młodego społeczeństwa rosyjskiego jest bardzo różnorodny. I choć nie wnosi nic specjalnie odkrywczego (wielu reporterów porusza podobne problemy),to jednak polecam lekturę. Szczególnie tym, którzy nie mając ochoty na zgłębianie historyczno-politycznych problemów „demokratycznej” Rosji, mają jednocześnie apetyt na poznanie życia młodego pokolenia tego kraju.
Autorka nie analizuje, nie komentuje ani w żaden sposób nie ustosunkowuje się do przedstawianej przez siebie rzeczywistości. Bardzo trafnie potrafi jednak wyłuskać i podkreślić najskrytsze marzenia, dążenia i zapatrywanie na przyszłość swoich rozmówców - sami bohaterowie nie zawsze potrafili się określić ani nazwać tego, co udało się autorce.
Dodatkowy plus za ostatni reportaż o MGIMO (Moskiewski Państwowy Instytut Stosunków Międzynarodowych). Wszystkim zaczytanym w Rosji polecam tę książkę chociażby ze względu na ostatni rozdział!