Najnowsze artykuły
- ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant12
- Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant1
- ArtykułyLiteracki klejnot, czyli „Rozbite lustro” Mercè Rodoredy. Rozmawiamy z tłumaczką Anną SawickąEwa Cieślik2
- ArtykułyMatura 2024 z języka polskiego. Jakie były lektury?Konrad Wrzesiński8
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Jarosław Reszka
1
8,1/10
Pisze książki: popularnonaukowa
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
8,1/10średnia ocena książek autora
71 przeczytało książki autora
151 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Cześć, giniemy! Największe katastrofy w powojennej Polsce
Jarosław Reszka
8,1 z 61 ocen
221 czytelników 18 opinii
2001
Najnowsze opinie o książkach autora
Cześć, giniemy! Największe katastrofy w powojennej Polsce Jarosław Reszka
8,1
Przeczytałem kilka artykułów na Joemonster zobaczyłem, że pochodzą z tej książki. Stwierdziłem, że zrobię wszystko by ją w całości przeczytać. Okazało się, że jedyna dostępna wersja w Rzeszowie to biblioteka Uniwersytetu, nawet w internecie jej nie było (!).
Teraz mam problem jak dobrać słowa. Bardzo dobrze się czyta, świetnie napisana oddaje w prostych słowach, zdaniach to co się wydarzyło, co mogły czuć rodziny ofiar. Zarazem człowiek sobie uświadamia jak z pozoru ciąg niewielkich zaniedbań ma wpływ na ogrom tragedii - przerażające.
Jeżeli komuś uda się dostać tą książkę, powinien ją ze skupieniem przeczytać. Ostatni dialog Kapitana Iła-62M czytałem kilka razy na głos kilku znajomym. Zawsze ostatnie słowa wywierały ogromne wrażenie. Świadomość tego co się stanie "Cześć, giniemy..."
Cześć, giniemy! Największe katastrofy w powojennej Polsce Jarosław Reszka
8,1
Książka warta przeczytania chociażby ze względu na pamięć o tych co zginęli w opisanych wypadkach i katastrofach i hołd niosącym pomoc ofiarom. Nie ukrywam, że mnie osobiście książka skłoniła do refleksji... Nawet nie próbuje wyobrazić sobie co może czuć człowiek, którego ostatnie w życiu słowa brzmią: "Cześć, giniemy...".