Bardzo trudno jest określić, dlaczego pewien układ oczu czy kształt ust porusza nas, a inny nie. Nawet dla poetów często wykracza to poza mo...
- ArtykułyCzytamy w ŚwiętaLubimyCzytać2
- ArtykułyJedna książka, dwie opowieści i całe mnóstwo tajemnic. Gareth Rubin o książce „Dom Klepsydry”Ewa Cieślik1
- ArtykułyIdziemy do lasu! Przegląd książek dla dzikich rodzinDaria Panek-Płókarz9
- ArtykułyAzyl i więzienie dla duszy – wywiad z Tomaszem Sablikiem, autorem książki „Mój dom”Marcin Waincetel2
Nancy Etcoff
Jest autorem książki Przetrwają najpiękniejsi. Wszystko co nauka mówi o ludzkim pięknie (1999) w której autorka dowodzi, że piękno jest głeboko zakorzenione w genach - wyewoluowało w mózgu ogladającego i w ciele ogladanego. Nancy Etcoff czerpiąc szeroko z antropologii, psychologii, biologii i archeologii wskazuje na podobieństwa w reakcjach na ludzkie piękno w różnych kulturach świata. Na podstawie tej książki powstał też jednogodzinny program Discovery Channel. Książka ta ukazała się w dziewięć lat po wydaniu głośnej i kontrowersyjnej pracy amerykańskiej pisarki i feministki Naomi Wolf The Beauty Myth. How Images of Beauty Are Used Against Women (Mit piękna. Jak wizerunki piękności używane są przeciwko kobietom) , w której Wolf argumentowała, że "uroda" stanowi wartość normatywną i jest jedynie konstruktem społecznym. Nancy Etcoff poślubiła Steven'a Pinker'a w roku 1980 roku i rozwiodła się z nim w roku 1992.
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Popularne cytaty autora
W imię urody ludzie zdolni są przekraczać wszelkie granice. Inwestują w nią tak dużo swoich zasobów i podejmują dla niej tak wielkie ryzyko,...
W imię urody ludzie zdolni są przekraczać wszelkie granice. Inwestują w nią tak dużo swoich zasobów i podejmują dla niej tak wielkie ryzyko, że można by pomyśleć, iż zależy od tego ich życie. W Brazylii kobiety współpracujące z firmą Avon są liczniejsze niż narodowe siły zbrojne. W Stanach Zjednoczonych więcej pieniędzy wydaje się na urodę niż na edukację czy cele społeczne. W ciągu jednej minuty sprzedaje się tony kosmetyków – 1484 sztuki szminek i 2055 słoiczków produktów do pielęgnacji skóry. Podczas klęsk głodowych buszmeni z Kalahari w Afryce nie rezygnują z namaszczania skóry tłuszczami zwierzęcymi, a w roku 1715 we Francji wybuchły zamieszki, ponieważ używanie mąki przez arystokratów do pudrowania fryzur doprowadziło do niedostatku żywności. (Gromadzenie mąki na cele kosmetyczne zostało zakazane dopiero podczas rewolucji francuskiej).
0 osób to lubiPrzyjmujemy do wiadomości, że w kulturach “prymitywnych” od zarania naszej historii okaleczano ciało, ale musimy też zdać sobie sprawę, że u...
Przyjmujemy do wiadomości, że w kulturach “prymitywnych” od zarania naszej historii okaleczano ciało, ale musimy też zdać sobie sprawę, że u każdego z nas wrażliwość na urodę odwołuje się do najbardziej pierwotnych instynktów. W roku 1996 zarejestrowano 696 904 Amerykanów płci obojga, którzy z własnej woli poddali się operacjom plastycznym, wymagającym naruszenia lub oparzenia ich skóry, odsysania tłuszczu lub wszczepiania implantów. Zanim FDA w 1992 roku ograniczyła stosowanie implantów silikonowych, wszczepiało je sobie czterysta kobiet dziennie. Powiększanie biustu było początkowo domeną gwiazd porno; teraz stało się standardem wśród hollywoodzkich aktorek, nie jest także rzadkością wśród gospodyń domowych. Te drastyczne ingerencje nie mają służyć korygowaniu patologii, ale jedynie poprawieniu estetyki wybranych fragmentów ciała. Profesor Uniwersytetu w Utrechcie Kathy Davis przyglądała się, jak kolejno 50 osób próbowało przekonać holenderskich chirurgów, aby zmienili ich wygląd. Kierując się jedynie wyglądem potencjalnych pacjentów, nie potrafiła (poza jednym przypadkiem – mężczyzną z “kalafiorowatym” nosem) przewidzieć, co będą chcieli zmienić. Tak pisała później: “Zdumiało mnie głęboko, jak ktokolwiek mógłby chcieć poddawać się tak drastycznym operacjom tylko ze względu na coś, co mnie wydawało się jedynie drobną niedoskonałością”. Jednak gdy chodzi o twarz lub ciało, nie ma czegoś takiego jak drobna niedoskonałość. Każdy z nas zna topografię swojej twarzy i krajobraz swego ciała niczym skrupulatny kartograf. Dla osób z zewnątrz nasz wygląd, gdy jesteśmy w świetnej formie, niewiele różni się od tego, jak wyglądamy, gdy czujemy się kiepsko. Z naszego jednak punktu widzenia zmieniamy się ogromnie – nieudana fryzura, pryszcz na nosie czy dodatkowy kilogram podkopują naszą pewność siebie bardziej niż zachwiania nastroju, spadek energii czy szybkości kojarzenia.
0 osób to lubi