Najnowsze artykuły
- ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante TomiciaLubimyCzytać1
- Artykuły„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego TuomainenaSonia Miniewicz2
- ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński15
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Kazimierz Gołba
2
6,6/10
Pisze książki: powieść historyczna
Urodzony: 28.01.1904Zmarły: 28.04.1952
Studiował i doktoryzował się na Uniwersytecie Jagiellońskim. W 1926 zamieszkał w Katowicach. Sympatyzował z politycznym obozem Wojciecha Korfantego. W 1939 został uwięziony przez gestapo. W czasie wojny brał udział w tajnym nauczaniu.
Napisał m.in. popularną książkę dla młodzieży Wieża spadochronowa o obronie wieży szkoleniowej dla skoczków spadochronowych pod Katowicami w czasie kampanii wrześniowej. Gołba publikował na łamach katolickich tygodników "Niedziela" oraz "Gość Niedzielny". W 1947 pisarz był kierownikiem literackim Teatru Miejskiego w Sosnowcu.
Napisał m.in. popularną książkę dla młodzieży Wieża spadochronowa o obronie wieży szkoleniowej dla skoczków spadochronowych pod Katowicami w czasie kampanii wrześniowej. Gołba publikował na łamach katolickich tygodników "Niedziela" oraz "Gość Niedzielny". W 1947 pisarz był kierownikiem literackim Teatru Miejskiego w Sosnowcu.
6,6/10średnia ocena książek autora
165 przeczytało książki autora
57 chce przeczytać książki autora
2fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Wieża spadochronowa. Harcerze śląscy we wrześniu 1939 r.
Kazimierz Gołba
7,1 z 124 ocen
217 czytelników 17 opinii
1987
Najnowsze opinie o książkach autora
Wieża spadochronowa. Harcerze śląscy we wrześniu 1939 r. Kazimierz Gołba
7,1
Przeczytałem tę książkę, bo odniosła sukces. Powieść została napisana bez rzetelnej weryfikacji faktów historycznych, wg których przed wkroczeniem wojsk hitlerowskich do Katowic ich sztab został ostrzelany z wieży spadochronowej przez nieznanych Polaków (ostrzał był krótki i niecelny, i skończył się zaraz po ostrzale wieży z niemieckiego działa przeciwpancernego). Wartość fabuły powieści oceniam na trzy w skali dziesięciostopniowej. Książki nie warto dodawać do domowej biblioteki.
Wieża spadochronowa. Harcerze śląscy we wrześniu 1939 r. Kazimierz Gołba
7,1
Emocje podczas czytania w tej książce są nie do opisania. Nie raz czułam gniew, rozpacz czy szczęście. Czytałam ją jako lekturę w szkolę i dziękuję mojej nauczycielce za to, ponieważ, gdyby nie ta książka nie interesowałabym się teraz tak II Wojną Światową. Zawsze uwielbiałam harcerzy i sama kiedyś nim byłam. Dzięki "Wierzy Spadochronowej" zrozumiałam, że nastolatkowie (jeszcze dzieci),które miały całe życie przed sobą, oddawały je, bo chciały, by Polska była wolna, byśmy my teraz byli wolni. Zawsze gdy jestem w Parku Kościuszki, zastanawiam się jakie emocje były w tych harcerzach. Czytając tą książkę, zżyłam się z bohaterami szczególnie z Stachem Jadwiszczokiem (główna postać),co spowodowało odczuwanie tych samych emocji przeze mnie. Dzięki temu jak "Wieża Spadochronowa" jest napisana mogłam przenieść się do 1939 roku i przeżyć obronę Śląska z nie tylko "widoku" wieży. Nie raz wylałam dużo łez w chwilach gdy Stach tracił najbliższych. Z całego serca polecam tą książkę, by dowiedzieć się czegoś więcej o Śląsku i jak nastolatkowie bronili Polski, a dorośli się bali. Ich odwaga i patriotyzm ukazany w tej książce i nie tylko jest godzien podziwu. Szkoda tylko, że młodzież dzisiaj, nie docenia tego, że nie musimy bać się, czy przeżyjemy do jutra, czy nasza rodzina nie zostanie wystrzelana. W skrócie mówiąc książka jest ŚWIETNA!