French historian and a specialist of Turkish and Islamic culture. He was a graduate of Institut national des langues et civilisations orientales, the École du Louvre, and the École Pratique des Hautes Études. In 1966 he was awarded a doctorate in literature in Paris. He was Director of Research at CNRS from 1957 to 1970, the Science Secretary for the Department of Oriental Languages and Civilizations from 1960 to 1966, and a teacher of Islamic art at École du Louvre. He was General Commissioner for the Islamic Arts at the Orangerie de Tuileries in 1971 and also the Grand Palais in 1977. Jean-Paul Roux's Ghenghis Khan and the Mongol Empire (2003)
Publikacje:
Ghenghis Khan and the Mongol Empire (2003)
Montagnes sacrées, montagnes mythiques (1999)
L'Asie centrale, histoire et civilisation (1997) ISBN 9782213598949
Le roi, mythes et symbole (1995)
Histoire de l'empire mongol (1993)
Tamerlan (1991)
Jésus (1989)
Le sang. Mythes, symboles et réalités (1988)
Babur, histoire des Grands Moghols (1986)
Histoire des Turcs (1984)
Les explorateurs au Moyen Âge (1985, written with Sylvie-Anne Roux ISBN 2012793398)
La Religion des Turcs et des Mongols (1984)
Mustafa Kemal et la Turquie nouvelle (1983)
Les traditions des nomades de la Turquie méridionale : contribution à l'étude des représentations religieuses des sociétés turques d'après les enquêtes effectuées chez les Yörük et les Tahtaci (1969)
Faune et flore sacrées dans les sociétés altaïques (1966)
La mort (la survie) chez les peuples altaïques anciens et médiévaux d'après les documents écrits (1963)
Oto lekcja, jaką daje krew. Przerażała, po czym przynosiła ukojenie. Człowiek widział w niej znak zniszczenia i znak powstania, znak swego k...
Oto lekcja, jaką daje krew. Przerażała, po czym przynosiła ukojenie. Człowiek widział w niej znak zniszczenia i znak powstania, znak swego kresu i swego początku. A wreszcie odkrył w niej, we wspaniałym porywie serca i wzlocie umysłu, to, czym w rzeczywistości jest: życie.
Dawno nie czytałam tak tendencyjnej pozycji naukowej. W zasadzie książka powinna nosić tytuł "pojmowanie krwi przez ludy świata okiem białego mężczyzny wyznającego chrześcijaństwo". Nie trzeba się specjalnie wczytywać w tekst, żeby domyślić się, jakie poglądy wyznaje autor. O kulturach niechrześcijańskich, zwłaszcza pozaeuropejskich, opowiada może nie z ogromną, ale wyraźną pogardą. We wstępie przyznaje, że jego wiedza obejmuje jedynie pewne rejony świata i zamiast się ich trzymać, hasa radośnie po całym globie. Wśród źródeł etnograficznych podaje autorów nierzetelnych i przestarzałych. Używa krzywdzących uogólnień, popełnia błędy, przemilcza fakty lub skupia się tylko na tych, które są dla niego wygodne. Do tego ma paskudnie egzaltowany styl, nasilający się w momentach, w których opisuje szczególnie interesujące go aspekty (a w rozdziale o Jezusie przechodzi samego siebie). Pozycja warta uwagi jedynie ze względu na mnogość przytaczanych zachowań kulturowych, które jednak lepiej poznawać bliżej z pomocą innych książek.
To nie jest książka "do poduszki", nie można sobie przy niej pozwolić na luksus prześlizgiwania się wzrokiem po stronach. Ale coś za coś: jeżeli chcemy poważniej zastanowić się nad zjawiskiem monarchii i zobaczyć w królu coś więcej niż tylko postać z bajki, historycznego filmu lub powieści albo nobliwego pana/panią pozdrawiająca nas z balkonu, to trzeba przeczytać książkę Roux'a. Jest jednak drugie dno: czytając możemy odkryć subtelną mistykę monarchii, która jeśli nie uczyni z nas zwolenników Powrotu Króla, to przynajmniej każe nam odczuwać delikatny, nieprzezwyciężony niedosyt osieroconych obywateli republik.