Najnowsze artykuły
Artykuły
Czytamy w weekend. 26 lipca 2024LubimyCzytać263Artykuły
Powstaje nowa „Lalka”! Co wiemy o ekranizacji powieści Prusa?Konrad Wrzesiński70Artykuły
Powiedz mi, gdzie jedziesz na wakacje, a powiem ci, co czytać: idealne książki na latoAnna Sierant17Artykuły
Zadaj pytanie Marii Strzeleckiej, laureatce Nagrody Literackiej WarszawyLubimyCzytać4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Carol Shields
![Carol Shields](https://s.lubimyczytac.pl/upload/authors/33823/335465-140x200.jpg)
7
5,8/10
Pisze książki: fantasy, science fiction, kryminał, sensacja, thriller, literatura piękna, czasopisma
Urodzona: 16.05.1935Zmarła: 16.07.2003
Amerykańska powieściopisarka i poetka. Wyróżniona Nagrodą Pulitzera oraz Canadian Governor General's Award.http://www.carol-shields.com/
5,8/10średnia ocena książek autora
122 przeczytało książki autora
160 chce przeczytać książki autora
2fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Kronika ryta w kamieniu Carol Shields ![Kronika ryta w kamieniu](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/66000/66624/352x500.jpg)
6,3
![Kronika ryta w kamieniu](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/66000/66624/352x500.jpg)
Życie to dar, którego nie sposób w pełni wykorzystać. Ile byśmy w niego nie wkładali przygód, sensów, doznań, i tak, w końcowych podliczeniach okaże się, że najwięcej nas ominęło. I choćby nie wiem jak precyzyjnie starać się je odtworzyć na kartach pamiętnika czy w zwojach pamięci, to najpełniejszy i najuczciwszy jego opis, znajduje się w zdaniu: „Żył(a) od tego do tego”.
Carol Shields napisała kronikę życia Daisy Goodwill, dzieląc ją z jej najbliższym otoczeniem (rodziną, przyjaciółmi),tworząc tym samym pewnego rodzaju sagę. Jednak sagę domkniętą na 300 stronach, sagę omijającą wiele najistotniejszych momentów, sagę skąpaną w codzienności, jedynie czasem przetkaną jakimś wyjątkowym wydarzeniem. Sagę, która więcej pomija, niż mówi, jednocześnie, dając czytelnikowi wystarczająco dużo informacji, by całą przemilczaną treść, mógł sobie wyobrazić.
I w tym tkwi spora zaleta „Kroniki rytej w kamieniu”, bo daje nam wskazówki, jednocześnie nie zmuszając do przyjmowania jedynej perspektywy. Nasza ocena jakości życia Daisy, może być najróżniejsza. Jedni doszukają się w niej zniewolonej przez obyczaje tamtych czasów kobietę. Inni wypełnią się zazdrością, czytając, o w sumie nie najcięższym, żywocie protagonistki. Kolejni zazgrzytają zębami nad wszystkimi niewykorzystanymi szansami, paru wypisze receptę na popełnione błędy, a znajdą się i tacy, którym to życie, wyda się obtaczać w podniecających przygodach. I te grupy i podgrupki można mnożyć w nieskończoność, ale istota leży gdzie indziej. Wszyscy oni mają absolutną rację.
Nasze życie, niezależnie od swojego przebiegu, wymyka się ocenom i interpretacjom. Zawsze jest czymś więcej niż dostrzegamy i czymś mniej niż chcielibyśmy uzyskać. Jest ostatecznym niespełnieniem i ekscytującą przygodą w jednym. Jest zbyt bogate by zdzierać z niego streszczenia mające wyjaśniać cokolwiek. Bo życie wymyka się wyjaśnieniom.
I książka kanadyjskiej pisarki idealnie to pokazuje (racząc przy tym pięknym językiem i stylistycznym bogactwem). Jest zapisem małego wycinka życia bohaterki (i jeszcze mniejszym jej otoczenia),a pozwala je w jakimś stopniu zgłębić, jednocześnie, dając dobitnie do zrozumienia, że choćbyśmy nawet sami, cały ten żywot przeżyli, wiele więcej, nie byłoby nam dane pojąć. I chyba dobrze, bo nie na zrozumieniu powinno nam w życiu zależeć (gdy los rzuca nami, gdzie mu się żywnie podoba),a raczej na akceptacji. Tego co nieuchronne. Tego, że młodzieńcza ekscytacja, zawsze przemieni się w starcze rozczarowanie.
I jest w tym coś perwersyjnie optymistycznego.
Republika miłości Carol Shields ![Republika miłości](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/56000/56388/352x500.jpg)
5,7
![Republika miłości](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/56000/56388/352x500.jpg)
Kolejna , słaba powieść Carol Shields. Bohaterowie tak zwyczajni, że aż zęby bolą. Ich perturbacje miłosne nudne jak flaki z olejem i ewidentnie wskazujące, że nie mają pojęcia czego chcą od życia. Do tego rozwlekle opisy różnych zagadnień związanych z syrenami, które są tematem badań głównej bohaterki... Miałam nadzieję, że chociaż skończy się jakoś ciekawie, ale gdzie tam! Happy end - jak na każde kiepskie romansidło przystało...
Robię porządki w biblioteczce czytając zawsze "na wszelki wypadek" wszystko przed wywaleniem, jednak coraz częściej zastanawiam się czy to aby na pewno najlepszy sposób:). Na tę pozycję w każdym razie - na pewno szkoda czasu...