Najnowsze artykuły
- ArtykułyKsiążka: najlepszy prezent na Dzień Matki. Przegląd ofertLubimyCzytać3
- ArtykułyAutor „Taśm rodzinnych” wraca z powieścią idealną na nadchodzące lato. Czytamy „Znaki zodiaku”LubimyCzytać1
- ArtykułyPolski reżyser zekranizuje powieść brytyjskiego laureata Bookera o rosyjskim kompozytorzeAnna Sierant2
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Czartoryska. Historia o marzycielce“ Moniki RaspenLubimyCzytać1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Federico Vicentini
1
6,5/10
Pisze książki: komiksy
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,5/10średnia ocena książek autora
6 przeczytało książki autora
12 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Amazing Spider-Man: Zielony Goblin powraca Kurt Busiek
6,5
Kolejna część przygód Spider-mana! Zjadacz Grzechów rośnie w siłę I bierze na cel największego wroga Petera- Normana Osborna. Według mnie historia jest ciekawa, choć ma też swoje słabsze momenty. Np to co zrobili z wyglądem zjadacza. Z komiksu nie dowiemy się również, co stało się z jego wyznawcami, a pojawienie się tak wielu innych pajęczych bohaterów, wydaje się być wciśnięte trochę na siłę. Jednak na plus zdecydowanie jest zakończenie, w którym to Peter podejmuje nieco drastyczniejsze działania niż zwykle. Jest też Kindred, który może i nie odgrywa żadnej ważnej roli, ale dodaje historii klimatu. Dodatkowo mamy też kilka krótkich opowieści które wypadają różnie. Podsumowując uważam, że ,,Zielony Goblin Powraca" jest warty polecenia, zwłaszcza jeśli jest się fanem postaci.
Amazing Spider-Man: Zielony Goblin powraca Kurt Busiek
6,5
JESZCZE TROCHĘ ZJADANIA GRZECHÓW I OSBORNA
Opowieść „Sins Rising” trwa. Poprzedni tom skończył się dosłownie na dwa zeszyty przed końcem całej fabuły. Tak w uproszczeniu, bo wiadomo, to seria więc tu wszystko się łączy i uzupełnia. Ten tom dopełnia dzieła, jednocześnie serwując nam spory jubileusz, bo zeszyt nr. 49 tu zawarty to jednocześnie 850 zeszyt „Amazing Spider-Mana” w ogóle. No i z tej okazji dostaliśmy historię o powrocie Goblina, Osborna, wiecie sami. No i? No i ja za Osbornem nie przepadam, uważam, że to kiepski wróg, wolę Venoma, a tu jeszcze Spencer to wszystko pisze, więc rzecz niczego nie rwie. Czyta się spoko to wszystko, nie przeczę, ale to kolejny spencerowy „Pająk”, który odtwarza to, co już znamy, nie daje nam nic nowego i ogólnie wypada dość przeciętnie. I nawet dodatki innych twórców niewiele tu zmieniają.
Zjadacz Grzechów działa dalej, a teraz jego celem został Norman Osborn. I co ma w takiej sytuacji zrobić Pająk, stając pomiędzy dwoma swoimi największymi wrogami i wiedząc, że nic dobrego z tego wyniknąć nie może? Pomóc swojemu największemu wrogowi? Do tego na scenie pojawiają się Miles Morales, Madame Web, Spider-Woman, Spider-Girl i Ghost-Spider i… Wcale nie koniecznie są po to, by pomóc Spider-Manowi. A może inaczej, chcą mu pomóc, ale po swojemu, choćby na siłę i wbrew niemu, a to może doprowadzić do jeszcze większych komplikacji….
https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2024/03/amazing-spider-man-10-zielony-goblin.html