Najnowsze artykuły
- ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante TomiciaLubimyCzytać1
- Artykuły„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego TuomainenaSonia Miniewicz1
- ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński13
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Annaud de la Croix
1
6,3/10
Pisze książki: popularnonaukowa
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,3/10średnia ocena książek autora
24 przeczytało książki autora
41 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Templariusze. W sercu wypraw krzyżowych
Annaud de la Croix
6,3 z 15 ocen
62 czytelników 1 opinia
2006
Najnowsze opinie o książkach autora
Templariusze. W sercu wypraw krzyżowych Annaud de la Croix
6,3
Templariusze to bez wątpienia najbardziej znany średniowieczny zakon rycerski, choć z naszej polskiej perspektywy historycznej z pewnością ustępuje w świadomości zbiorowej miejsca Zakonowi Szpitala Najświętszej Marii Panny Domu Niemieckiego, popularnie nazywanego Krzyżakami. Jednak dla dziejów zachodnioeuropejskich, oraz ogólnie okresu wypraw krzyżowych, Zakon Świątyni stanowił organizację o ogromnym znaczeniu, a jego nagła kasacja stała się powodem do powstania rozmaitych mitów i nieporozumień. Któż bowiem z osób zainteresowanych chociażby pobieżnie historią średniowiecza nie słyszał o „klątwie Templariuszy” rzuconej ze stosu przez ostatniego mistrza zakonu, Jakuba de Molay? A co z świętym Graalem, który rzekomo mieli posiadać „ubodzy rycerze Świątyni”? I gdzie podziały się bajeczne wręcz bogactwa zakonu? Te, i wiele innych kwestii, stara się poruszyć Annaud de la Croix w swojej książce "Templariusze. W sercu wypraw krzyżowych".
Do rąk czytelnika trafia całkiem przyjemna pozycja popularnonaukowa, zawierająca wiele informacji o omawianym okresie oraz kilka ciekawych spostrzeżeń. Trzeba jednak od razu zaznaczyć, że nie mamy tutaj doczynienia z monografią historyczną dotyczącą zakonu Templariuszy, lecz raczej z całościowym szkicem epoki wypraw krzyżowych od momentu zdobycia przez Krzyżowców Jerozolimy aż do głośnego procesu i kasacji zakonu. Przejrzyste i treściwe rozdziały pozwalają z łatwością zachować chronologię zdarzeń i stanowią rzetelne podsumowanie prawie dwóch wieków rywalizacji chrześcijan z wyznawcami islamu o Ziemie Świętą, oraz roli, jaką w tym okresie odgrywał zakon Świątyni. Warto zwrócić uwagę na próbę całościowego ujęcia przez autora problemu funkcjonowania zakonu na tle historycznych przemian społeczeństw krajów zachodnioeuropejskich. Uwagi te pozwalają na lepsze zrozumienie fenomenu zakonu Świątyni i jednocześnie ukazują zalążki jego nagłego upadku.
De la Croix mocno podkreśla, że już w momencie swojego powstania zakon wywoływał kontrowersje i podziały w środowisku duchowieństwa łacińskiego. Zbrojna walka z niewiernymi trudna była do pogodzenia z chrześcijańską ideą miłości bliźniego, a próba łączenia stanu duchownego z rycerskim odbierana była jako groźne novum i poważne naruszenie dotychczasowej społecznej struktury feudalnej. Nie bez znaczenie była też specjalna pozycja Templariuszy w ramach hierarchii kościelnej tamtych czasów. Templariusze, podlegający bezpośrednio papieżowi, cieszyli się bowiem licznymi przywilejami, które musiały wywoływać niezadowolenie wśród szeregowych przedstawicieli kleru.
Dopóki jednak zakon wywiązywał się ze swojego głównego zadania, a mianowicie obrony Ziemi Świętej i chrześcijan na łacińskim wschodzie, dopóty cieszył się on ogromnym szacunkiem, przy jednoczesnym szybko postępującym procesie komasowania własności ziemskiej w ramach komturii i ogólnym bogaceniu się instytucji (szkoda jednak, że autor nie podaje tutaj żadnych danych obrazujących ten proces). Z czasem jednak, gdy stan posiadania w Ziemi Świętej zaczynał się kurczyć, bogactwo zakonu zaczęło coraz bardziej "kłóć w oczy", mimo że Templariusze, i przedstawiciele innych zakonów rycerskich, stanowili najsolidniejszą i najpewniejszą obronę przed kolejnymi atakami świata islamu, ale było ich po prostu zbyt mało, aby móc odwrócić niekorzystny trend "zwijania się" obszarów państewek powstałych na Bliskim Wschodzie po sukcesie I krucjaty.
Zasadniczą jednak przyczynę głośnego upadku zakonu De la Croix widzi w procesie przemian społecznych Zachodniej Europy. Jak słusznie zwracali uwagę już średniowieczni komentatorzy – Jerozolimę zdobyli Frankowie, ale bronili jej już przedstawiciele nacji francuskich, niemieckich, włoskich itp., co było zasadniczą słabością idei krucjatowej jako takiej. Dobitnie udowodniły to kolejne nieudane krucjaty prowadzone przez europejskich monarchów. Rozwój idei narodowych, oczywiście w średniowiecznym ujęciu tego terminu, oznaczać musiał jednocześnie przeniesienie ośrodka ciężkości z europejskiej wspólnoty chrześcijańskiej na wspólnoty lokalne reprezentowane przez poszczególnych władców. Gdy zaczynała się epoka wypraw krzyżowych, władza monarsza na wielu obszarach Zachodniej Europy była słaba i sparaliżowana przez niezależność potężnych książąt terytorialnych. Upadek Akki, a więc końcówka XIII wieku, to jednak już zupełnie inny okres, jeśli chodzi o dzieje rozwoju państwowości w Europie.
Końcowym wnioskiem autora jest zatem teza, że Templariusze, uparcie trwając na froncie skazanej na porażkę walki o Jerozolimę, stali się z dnia na dzień instytucją niepasującą do nowych czasów. Nie potrafili oni jak Krzyżacy przenieść odpowiednio wcześnie swojej działalności w inne regiony Europy, a będąc zakonem o wiele bogatszym od Szpitalników, stali się głównym celem dla monarchii nowego typu, którą prezentował wiecznie zadłużony król Francji Filip IV Piękny i jego doradca Nogaret. Okazało się także, że bezpośrednia podległość papieżowi, która przez dziesięciolecia pozwalała na błyskawiczny rozwój zakonu, w sytuacji podporządkowania papiestwa władzy świeckiej, stała się gwoździem do jego przysłowiowej trumny. Cnota posłuszeństwa, która stanowiła jeden z filarów zakonu Świątyni, doprowadziła koniec końców do jego spektakularnego upadku.
„Aby powstał mit, potrzebny jest tragiczny koniec. Trzeba także nieco tajemnicy”. To słuszny i bardzo cenny wniosek autora, którego rozwinięcie w mojej ocenie mogłoby być jednak zdecydowanie lepsze. Ogólnie końcowe rozdziały książki stanowią jedynie zebranie i uporządkowanie wcześniejszych tez autora, uzupełnione krótkim przeglądem wniosków wcześniejszej historiografii oraz kilkoma krótkimi komentarzami, zawierającymi co prawda nieraz celne uwagi, ale jednak słabo podpartymi argumentacją. Odniesienia do współczesności moim zdaniem słabo komponują się z całością przekazu. Sądzę, że taki stan rzeczy jest spowodowany prostym faktem – poważne potraktowanie mitu wypraw krzyżowych oraz Templariuszy wymagałoby po prostu napisania osobnej książki, do której z pewnością materiałów by nie brakło. W omawianej pozycji mamy zatem tylko skrótowe ujęcie tego problemu.
Nie zmienia to jednak faktu, że „Templariusze. W sercu wypraw krzyżowych” to bardzo solidna pozycja, godna polecenia dla miłośników historii średniowiecza, a w szczególności okresu wypraw krzyżowych. Autor w sposób przystępny kreśli zarys problemu, nie stroniąc przy tym od głębszych przemyśleń i refleksji. Każdy zatem znajdzie tutaj coś dla siebie.