Najnowsze artykuły
- ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej i wygraj książkę Julii Biel „Times New Romans”LubimyCzytać3
- ArtykułySpotkaj Terry’ego Hayesa. Autor kultowego „Pielgrzyma” już w maju odwiedzi PolskęLubimyCzytać2
- Artykuły[QUIZ] Te fakty o pisarzach znają tylko literaccy eksperciKonrad Wrzesiński27
- ArtykułyWznowienie, na które warto było czekaćInegrette0
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Roman Jaworski
4
6,0/10
Pisze książki: horror, literatura piękna
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,0/10średnia ocena książek autora
129 przeczytało książki autora
158 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Wesele hrabiego Orgaza. Powieść z pogranicza dwóch rzeczywistości
Roman Jaworski
6,4 z 13 ocen
72 czytelników 1 opinia
2002
Najnowsze opinie o książkach autora
Historie maniaków Roman Jaworski
6,2
„Beznadziejny…”
Seria Niesamowitnicy miała prezentować polskich autorów których można wpisać w nurt literatury niesamowitej lub weird fiction. Czytelnicy biorący do ręki kolejne tomiki tej serii oczekują twórczości określonego formatu. Nad tym, żeby ów format był właściwy powinno czuwać gremium, które dobiera odpowiednich twórców. Tymczasem trafiają tu pisarze, tacy jak Roman Jaworski, którzy z opowieściami niesamowitymi i weird fiction mają niewiele, lub nic wspólnego.
Wydawca nie kryje się z tym procederem, jawnie pisząc na okładce „Choć Jaworski z pewnością uderza w niesamowite tony, zdecydowanie bardziej operuje groteską i dziwacznością niż grozą”
Pytanie czy operowanie dziwacznością wystarczy, by zaszufladkować to pod weird fiction? Chyba nie. Opowiadania niesamowite (weird fiction) mają określone kryteria, dlaczego wydawca je pomija? Czy jeżeli pisarz będzie miał niesamowitą twarz, a będzie pisał polityczne wiersze, też trafi do tej serii?
Czytelnik ma prawo czuć się nabity w butelkę, delikatnie mówiąc. Nie każdego interesuje „młodopolskie skamlenie” bez ładu i składu.
Roman Jaworski nigdy nie powinien trafić do tej serii. Pisarz był zapomniany, może nie bez przyczyny? Może po prostu miernota tego, co tworzył, nie pozwoliła otworzyć drzwi do sławy?
Po co takie rzeczy wyciągać z mroku? Nie wiem.
Wydawnictwo w poprzednich tomach dokonywało uproszczenia języka, w celu łatwiejszego przyswojenia sobie utworu. W tym tomie by się to bardzo przydało, ale postąpiono odwrotnie dając większość oryginałowi. Może dlatego, że uproszczone utwory, poza „niesamowitym językiem” nie mają nic więcej do przekazania? Dziś nazywa się to grafomanią…
Nie polecam nikomu tego tomu „Niesamowitników”, poszukiwacze podstaw serii stracą tu swój cenny czas. Wydawnictwo obeszło kryteria i podsunęło coś niestrawnego, a nie każdy kończył filologię, by szukać w śmietniku kwiatów.
Wydanie staranne, w twardej oprawie – tutaj nie ma wtopy.
Tylko tutaj…
Omijajcie z daleka !
Historie maniaków Roman Jaworski
5,5
'Historie maniaków' mogą czytelnika:
- zniechęcić - przez język utrudniający nie tylko czytanie, ale też zrozumienie treści;
- zaciekawić - sposobem przedstawiania świata;
- zafascynować - szczególnie fanów Witkacego (Jaworski był jego przyjacielem) i Gombrowicza (Jaworski inspirował tego pisarza);
- zadziwić - ukrytymi poglądami na temat twórców Młodej Polski;
- obrzydzić - większość opisów traktuje o rzeczach brzydkich;
Mała książeczka, która wiele może - stwierdziłabym, że tylko nielicznych zainteresuje ten utwór. Gdyby to nie była mija lektura, to nawet nie wiedziałabym o istnieniu Jaworskiego. Coś ciężkiego, tylko dla wytrwałych.