Najnowsze artykuły
- ArtykułySpecjalnie dla pisarzy ta księgarnia otwiera się już o 5 rano. Dobry pomysł?Anna Sierant1
- ArtykułyKeith Richards, „Życie”: wyznanie człowieka, który niczego sobie nie odmawiałLukasz Kaminski2
- ArtykułySzczepan Twardoch pisze do prezydenta. Olga Tokarczuk wśród sygnatariuszyKonrad Wrzesiński9
- ArtykułySkandynawski kryminał trzyma się solidnie. Michael Katz Krefeld o „Wykolejonym”Ewa Cieślik1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Anne de Montarlot
1
5,9/10
Pisze książki: poradniki
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,9/10średnia ocena książek autora
45 przeczytało książki autora
78 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Wszystko co zawdzięczasz sobie. Jak odzyskać kobiecą siłę i pewność siebie
Élisabeth Cadoche, Anne de Montarlot
5,9 z 41 ocen
125 czytelników 6 opinii
2021
Najnowsze opinie o książkach autora
Wszystko co zawdzięczasz sobie. Jak odzyskać kobiecą siłę i pewność siebie Élisabeth Cadoche
5,9
Brak pewności siebie, poczucie niepewności, strach przed porażką… Dlaczego kobiety są bardziej uwikłane w to, co psiarka i dokumentalistka Elisabeth Cadoche i Anne Montarlot, psychoterapeutka z Londynu nazwały: syndrom oszustwa?
Zjawisko to, nie ograniczając się do życia zawodowego, ingeruje w sferę prywatną, rodzinną, przyjacielską czy romantyczną. Jak rozbić ten szklany sufit, który uniemożliwia kobietom rozkwit i realizację celów?
„Jeśli kobietom brakuje pewności siebie, to nie ich wina” – mówi autorka Anne de Montarlot, to dlatego, że noszą w sobie dziedzictwo historyczne, kulturowe, społeczne i rodzinne”. I chociaż na wyższych szczeblach kariery jest coraz więcej kobiet, autorki książki ”Wszystko, co zawdzięczasz sobie. Jak odzyskać kobiecą siłę i pewność siebie” uważają, że kobietom wciąż brakuje pewności siebie. I to dzięki opowieściom i badaniom naukowym oferują im klucze, dzięki którym kobiety mogą się uwolnić i pozwolić sobie na postęp.
Co to jest syndrom oszusta?
We wstępie do książki znajdziemy trzy główne wyjaśnienia dotyczące pochodzenia tego syndromu. Pierwszym z nich są względy historyczne, ponieważ my kobiety, (i mam nadzieję, że coraz mniej nasze córki),jesteśmy owocem patriarchatu i męskiej dominacji. Drugie pochodzenie ma charakter społeczny, z nakazami powiązanymi z normami społecznymi i kulturowymi. Po trzecie, i co nas tutaj dotyczy, zachowanie rodzica, jego słowa, jego postawy, jego spojrzenie, jego bezwarunkowa miłość… i tak dalej, lista jest długa.
Syndrom oszustwa, według Elisabeth i jej współautorki, Anne de Montarlot, to brak pewności siebie i negatywny obraz siebie, który pomimo bardzo wysokich stanowisk zajmowanych przez kobiety w biznesie prowadzi do lęku przed „zdemaskowaniem”. Ze względu na swoje ograniczające przekonania te kobiety zwykle nie są w stanie uwewnętrznić swoich sukcesów, deprecjonować siebie i przeceniać innych.
I co robić z tym dalej?
Nawet wśród kobiet, które odnoszą sukcesy w życiu, wiele z nich cierpi z powodu poczucia oszustwa. „Im więcej człowiekowi się uda, tym bardziej wątpi w to, co osiągnął”, wyjaśnia Anne de Montarlot. I właśnie na tym polega problem: syndrom oszustwa cyklicznie karmi się odnoszonymi sukcesami. Im bliżej pozytywnego efektu, tym większy niepokój. Dotyka to często ludzi wybitnie uzdolnionych i przybierać może różne cechy a osoby nim dotknięte cierpią na zniekształcenie poznawcze, to znaczy pewne skrzywienie myślenia, albo wszystkie odnoszone sukcesy przypisują wyłącznie przyczynom zewnętrznym itd. Aby to zaobserwować, przeprowadzono badanie opublikowane przez Uniwersytet Cornella w 2018 r., które pokazuje, że mężczyźni przeceniają swoje umiejętności, podczas gdy kobiety ich nie doceniają. Ponadto osoba cierpiąca na syndrom oszustwa, ma wrażenie, że nie zasługuje na swój sukces, które przypisuje szczęściu lub przypadkowi.
Syndrom oszustwa jest wynikiem braku zaufania, jaki można znaleźć w środowisku zawodowym, a także w wielu innych sferach. Wątpliwości, strach przed porażką i samoocena są częściowo za to odpowiedzialne. Ale dzieje się tak również w szczególności na poziomie wyglądu ciała. „Nawet jeśli kobieta odniosła sukces w życiu prywatnym i zawodowym, wpływ tego jak postrzega swoje ciało, na pewność siebie jest ogromy. Wiele kobiet zatruwa swoje życie z powodu trzech dodatkowych kilogramów” – podkreśla Anne de Montarlot.
Do tego dochodzi kolejna smutna rzeczywistość, w której niektóre kobiety nie miały takich samych możliwości jak mężczyźni, ci ostatni nie ufali im wystarczająco, tworząc w ten sposób efekt domina.
Jak odnieść sukces?
Aby wyjść z syndromu oszustwa, autorki uważają, że kobiety muszą koniecznie zgodzić się na ponowne przyjrzenie się pewnym ograniczającym przekonaniom, na ich dekonstrukcję, mniejszą zależność od spojrzenia innych, skupienie się na własnych celach i niedążenie do spełnienia tego, co inni oczekują od nich. Co być może łatwiej powiedzieć niż zrobić.
Elisabeth Cadoche radzi, aby zapisywać swoje osiągnięcia w zeszycie i ponownie do nich sięgać w chwilach słabości, gdy pewność siebie znacznie spada, aby zdać sobie sprawę ze swoich osiągnięć, ponadto dodaje, żeby się nie wahać przed wyjściem z naszej strefy komfortu. Możemy nauczyć się wierzyć w siebie krok po kroku.
„Aby się od tego uwolnić, kobiety muszą także otaczać się życzliwymi kobietami i mieć wzorce, które je wspierają”, podsumowuje Anne de Montarlot.
Pamiętaj więc, że zawsze masz do wyboru dwie opcje i od Ciebie zależy, co wybierasz. Możesz zdecydować, czy chcesz:
- żeby zachować syndrom oszustwa;
- zdecydować się, uwierzyć w siebie i dać sobie szansę na dążenie do przyjemniejszego życia dla siebie i dla innych!
Wszystko co zawdzięczasz sobie. Jak odzyskać kobiecą siłę i pewność siebie Élisabeth Cadoche
5,9
Mocno zmarnowany potencjał, wielkie rozczarowanie. To raczej nie poradnik, część teoretyczna - myśl na styku psychologii i teorii feministycznej - jest tu dominująca, ale przedstawiona na bardzo, ale to bardzo podstawowym poziomie.
Plusy:
- zwrócenie uwagi na to, że pewność siebie jest kategorią całkowicie odrębną i niezależną od sumy osiągniętych sukcesów.Autorki pokazują, że można obiektywnie prowadzić pełne sukcesów życie (sukces szeroko rozumiany),a mimo to mieć zerową pewność siebie. I to zjawisko "syndromu oszusta" przede wszystkim dotyczy kobiet.
- ukazanie, że kobiecy "syndrom oszusta" nie jest kwestią tylko psychologiczną, ale głównie społeczną i kulturową. Rzadko kiedy w tego rodzaju literaturze można przeczytać o zjawisku psychologicznym w szerszej perspektywie feministycznej, więc duży plus dla Autorek za zasygnalizowanie tego problemu.
Minusy:
- część teoretyczna jest potwornie, wręcz żenująco płytka, powierzchowna i nudna. Bardzo duża część książki obejmuje opowieści rozmaitych kobiet jak u nich realizował się syndrom oszusta: niesprzyjające kobietom środowisko pracy, kiepskie wychowanie, nieudane relacje partnerskie. Opowieści te są właściwie ilustracją tego samego zjawiska i Czytelnik ma wrażenie, że non stop czyta o tym samym na różny sposób.
- część praktyczna (czyli porady jak poradzić sobie z syndromem oszusta) jest minimalna i te porady wołają o pomstę do nieba (np. “posłuchaj ten playlisty”, “obejrzyj sobie ten film na Netfliksie”, “nie zamartwiaj się”, itd.). Moim zdaniem, przydatność tych porad jest w zasadzie żadna i brzmią mało profesjonalnie.