Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Największe potwory to nie te, których się boimy, bo wiemy, że są złe, ale te, które skrywają się pod maską dobra.

- Zapomniałabym o najważniejszym. Nie popełniaj moich błędów - urywa na chwilę, po czym dodaje:
- Popełniaj własne i nie bój się ich. Błędy są czymś normalnym i kreują nas jako ludzi. Hartują nasz charakter i pokazują, że nie ma ludzi idealnych.

Nie zawsze to, co rozwija się długo, potrafi długo przetrwać. Nie zawsze kilkudniowe znajomości kończą się równie szybko, jak się zaczęły. Nie zawsze też to, co inni uważają za moralne i prawe, takie właśnie jest.

(…) pamiętaj, że żadna rozłąka nie jest dobra dla miłości. Miłość rozkwita od czynów i słów, a w milczeniu umiera.

Czuję się jak rozsypana układanka czekająca na kogoś, kto stworzy z niej arcydzieło.

Nie puszczaj nigdy mojej ręki, bo znów zabłądzę – szepcze.
– Nie zamierzam.

Kochać kogoś to słabość i siła. Ale dopiero bycie kochanym daje niezwyciężoną potęgę.

Ktoś, kto ustawiał drogowskazy na drodze mojego życia, albo się pomylił, albo celowo skierował mnie w ślepą uliczkę.

Człowiek z rozerwanym sercem już nigdy nie będzie taki sam. Pęknięcia można skleić, ale rany pozostaną.

– Dlaczego nie możesz być jakimś dyrektorem w korporacji, albo maklerem giełdowym? Było by dużo prościej.
– Bo ty, skarbie, kochasz niegrzecznych chłopaków.

Boję się, że nie spodoba ci się taka wersja mnie. Przy tobie, demony w mojej głowie siedzą przykute do łańcucha, ale są chwile, gdy muszę dać im trochę swobody.

Nie wiem, w którym momencie oboje przekroczyliśmy granicę, zza której już nie ma powrotu. Nasza historia skończy się albo piękną katastrofą, albo szaloną miłością. Dzisiaj nie umiem tego przewidzieć.

Może to nie jest dobry czas, może niewłaściwe miejsce, ale czuję, że my jesteśmy ponad tym wszystkim. Nie obchodzi mnie cały świat, dopóki jesteś obok.

Wczoraj byłaś najsłodszym pijanym lisem jakiego w życiu widziałem. Nie dawaj się tym, którzy chcą Cię zdeptać. Nie są na tyle silni. Ty jesteś silniejsza.

Nie chciałam wynosić nic z przeszłości. Chciałam zostawić cały ten syf w tyle i zacząć od zera. Czas schować kilka trupów do szafy, a złe chwile upchnąć pod dywan i wszystko przekształcić w zgliszcza w głębi mojej świadomości.

- Skazy na naszych duszach świadczą o tym, że jesteśmy ludźmi, a nie robotami. Nie staraj się zadowolić mnie. Najpierw ty sama musisz czuć się szczęśliwa, wówczas uszczęśliwisz również innych.

To nie świat się zatrzymał, to ja nie wiem, dokąd teraz mam pójść.

Podobno kaczka brunetka powinna mieć swoją blondynkę i ja ją odnalazłam w tym ogromnym świecie. Kocham ją jak siostrę.

Jestem ogniem, w którym ktoś tak łatwopalny i dobry, zginie niechybnie chwilę po tym, jak zbyt mocno się zbliży.