Najnowsze artykuły
- ArtykułyKsiążki o przyrodzie: daj się ponieść pięknu i sile natury podczas lektury!Anna Sierant5
- ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński37
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać422
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Wojciech Kryska
2
8,0/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.plhttps://marginopis.blogspot.com/
8,0/10średnia ocena książek autora
11 przeczytało książki autora
11 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Nyktonomia Wojciech Kryska
8,0
Bardzo fajny i klimatyczny zbiór opowiadań grozy. Z tych krótszych tekstów Prawdziwa natura Carlosa Silvy oraz Właściwa postawa najbardziej przypadły mi do gusty. Także najkrótszy Zodiak uwolniony jest intrygujące w jaki sposób jest powiązanie z resztą opowiadań. Ku gwiazdą rzuciło mi się w oczy, ale z powodu pewnego deja vu. Mam wrażenie, że już się kiedyś spotkałem z podobnym zamysłem na historię o kosmonaucie, ale koncepcja nie jest aż tak specyficzna, żeby tylko jeden człowiek mógł na nią wpaść. Poza tym, utwór całkiem porządny.
Jednak dla mnie prawdziwą gratką była część grave tranquillamente, z dłuższymi tekstami. Mamy tutaj iście lovecraftowe wolne budowanie grozy oraz plugawe potworności dosłowne nie z tego świata, o których dowiadujemy się jedyne tyle intrygujących faktów, by tylko podsycić strach przed nieznanym. Chwila cisu i O czarcie z jeziora są warte uwagi, jednak moim ulubionym opowiadaniem z zbioru jest Sat stelala. Utrzymany w klimacie found footage pseudo reportaż z pewnej felernej wyprawy bandy influencerów do tytułowej gwiezdnej osady. Połączenie Lovecrafta z Blair Witch Project, jestem fanem obu, więc nie dziwota że tak mi się spodobało. Pod względem opowiadania, które najbardziej mi się nie podobało to definitywne wybrał bym Julia i Ja. Może ja czegoś nie łapię, ale kompletne uciekła mi puenta tego opowiadania. Zamiast tego na zakończenie dostajemy garść nawiązań do... no właściwe do czego? Nie wiem.