Najnowsze artykuły
- ArtykułyKocia Szajka na ratunek Reksiowi, czyli o ósmym tomie przygód futrzastych bohaterówAnna Sierant1
- ArtykułyAutorka „Girl in Pieces” odwiedzi Polskę! Kathleen Glasgow na Targach Książki i Mediów VIVELO 2024LubimyCzytać1
- ArtykułyByliśmy na premierze „Prostej sprawy”. Rozmowa z Wojciechem ChmielarzemKonrad Wrzesiński1
- ArtykułyStrefa mrokuchybarecenzent0
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Mirosław Kuklik
7
7,9/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,9/10średnia ocena książek autora
5 przeczytało książki autora
5 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
TRYPTYK HELSKI Część II od roku 1920 do roku 1938
Mirosław Kuklik
8,5 z 2 ocen
3 czytelników 0 opinii
2019
Helskie początki polskich badań morza
Mirosław Kuklik
Cykl: Zeszyt Helski (tom 17)
0,0 z ocen
1 czytelnik 0 opinii
2013
Ziemia Pucka na dawnych pocztówkach
Tomasz Żmuda-Trzebiatowski, Mirosław Kuklik
8,0 z 1 ocen
1 czytelnik 0 opinii
2003
Najnowsze opinie o książkach autora
TRYPTYK HELSKI Część II od roku 1920 do roku 1938 Mirosław Kuklik
8,5
Tak się szczęśliwie zdarza – na szczęście stosunkowo często – iż na obrzeżach rynku wydawniczego, tego oficjalnego i komercyjnego zarazem, poddanego prawidłom wszechogarniającego marketingu, pojawiają się książki, które śmiało można określić mianem prawdziwych perełek. Książki te najczęściej powstają z potrzeby serca, są wyrazem autentycznej pasji oraz emanacją żywej fascynacji lub zauroczenia określonymi: przestrzenią, miejscem, środowiskiem, bądź też historiami zapisanymi w mniej lub bardziej odległej przeszłości.
Przykładem takiego to woluminu jest książka autorstwa Mirosława Kuklika zatytułowana: „Tryptyk helski. Część II od roku 1920 do roku 1938”.
Jest to – co tytuł książki ujawnia w sposób otwarty – monografia poświęcona Helowi, owej kameralnej, cyplowej miejscowości dumnie obwieszczanej współcześnie jako „początek Polski”; przy czym jej zawartość prezentuje okres niezwykle istotny w jej historii, a mianowicie okres funkcjonowania Helu w ramach II Rzeczypospolitej. Powrót do tzw. macierzy w 1920 roku otwierał przed Helem nowe możliwości rozwojowe, inicjował głębokie przemiany społeczne, kulturowe, gospodarcze i narodowościowe, jakie od tego momentu właśnie aż do przejęcia Helu przez Wojsko Polskie (1938) tu miały się urzeczywistniać, zmieniając nie tylko oblicze zewnętrzne miejscowości, ale także jej charakter oraz determinując szczególne miejsce, jakie poczęła zajmować w odrodzonym Państwie Polskim i w jego społeczeństwie.
Walorem podstawowym książki jest język, jakim została napisana i sposób prezentowania w niej wątków. Nie jest to sucha narracja, z jaką – niestety – często spotkać możemy się w przypadku historycznych opracowań popularno-naukowych. Nie jest to też proste, beznamiętne zestawienie faktów historycznych. Przeciwnie – jest to żywa, barwna, wielowątkowa i wielopłaszczyznowa gawęda o miejscu i jego mieszkańcach, prowadzona na różnych poziomach badawczej i poznawczej percepcji.
Osią przewodnią publikacji zdaje się prezentowanie procesu – złożonego, rozciągniętego w czasie i wieloaspektowego – zaszczepiania w Helu polskości, po latach dominowania w nim żywiołu niemieckiego. Autor z pietyzmem, w sposób niezwykle sugestywny opisuje „instalowanie” w Helu polskiej administracji, przejmowanie zarządu nad tamtejszym portem, budowę i funkcjonowanie „kamienia milowego” w rozwoju tej miejscowości, którym okazało się być jej kolejowe skomunikowanie z resztą kraju.
Odrębnym segmentem książki są te jej partie, w których przedstawiono Hel jako centrum ówczesnego rybołówstwa morskiego we wschodniej części Bałtyku. Tu znajdziemy nie tylko opisy łowisk, metod połowowych, czy sposobów gospodarczego wykorzystywania pozyskiwanych zasobów połowowych ale także historie „ze smaczkiem” – niuanse mniej lub bardziej otwartej konfrontacji pomiędzy dotychczasowymi mieszkańcami Helu – rybakami niemieckimi a przybywającymi tu z innych miejscowości polskiego wybrzeża rybakami kaszubskimi.
Generalnie odtwarzanie burzliwych niekiedy, a zawsze skomplikowanych relacji pomiędzy helskimi Niemcami a osiedlającymi się tu Polakami jest bardzo ważną treścią tej pozycji, obfitującą w szereg szczegółów, niekiedy zaskakujących i wymykających się standardowym, uproszczonym ocenom historycznym. Tu na szczególną uwagę zasługuje rekonstrukcja procesu wysiedlania tzw. optantów niemieckich oraz procesu powstawania nowej (polskiej) kolonii rybackiej, które to posunięcia okazały się być krokami przeważającymi w zniesieniu dotychczasowej dominacji niemieckiej na rzecz ukonstytuowania w międzywojennym Helu prymatu polskości.
W książce nie zabrakło również detali obrazujących kulturowe oraz religijne uwarunkowania, które determinowały życie codzienne i świąteczne helan – zarówno tych pochodzenia niemieckiego, jak i rekrutujących się spośród Kaszubów, tudzież osadników napływających z głębi Rzeczypospolitej.
Część II Tryptyku helskiego to także pełna kolorytu opowieść o istniejącym w Helu kąpielisku morskim, o rozwijanych tu funkcjonalnościach tej miejscowości, z jednej strony obliczanych na zaspakajanie potrzeb i oczekiwań letników oraz turystów goszczących tu dla zaznania odpoczynku i rozrywki; z drugiej umożliwiających pozyskiwanie przez „tubylców” środków finansowych w tych okresach, gdy połowy rybackie nie gwarantowały osiągnięcia wystarczających przychodów. To nadto opowieść m.in. o pierwocinach polskiej oceanografii, tu w Helu tworzonej od podstaw i wzrastającej w instytucjonalnej formie Morskiego Laboratorium Rybackiego.
To wreszcie opowieść o Helanach Niepoślednich, zasłużonych dla Helu, oddanych mu, rozpoznawalnych i szanowanych w ramach żyjących tu obydwu społeczności: polskiej i niemieckiej.
Atutem bezdyskusyjnym książki jest ilość i spektrum tematyczne zamieszczonych w niej fotografii, szkiców, reprodukcji planów i projektów. Ich gruntowne przejrzenie i przeanalizowanie to przedsięwzięcie zgoła odrębne od samej lektury, ale równie wciągające jak owa lektura. Sporo tu także cytatów zaczerpniętych z ówczesnej międzywojennej prasy oraz z publikacji, w tym o charakterze reporterskim i pamiętnikarskim, przybliżających scenerię Helu, widzianą z czysto indywidualnej, subiektywnej perspektywy. Te wstawki niekiedy zaskakują swą treścią, niekiedy śmieszą, innym zaś razem napawają zadumą i refleksją czynioną ku rzeczywistości, która choć odeszła bezpowrotnie do przeszłości, to dzięki książkom takim jak dzieło Mirosława Kuklika może pozostawać wciąż żywą w naszej pamięci, tudzież wyobraźni.
Książkę jako wyprawę do świata pełnego osobliwości i nieoczywistości, zamkniętego w magicznej, wielowymiarowej przestrzeni miejscowości przylegającej do cypla helskiego – serdecznie wszystkim polecam, nie tylko miłośnikom historii, czy wielbicielom morza.