Hannah Tinti urodziła się w Salem, w stanie Massachusetts. Zbiór opowiadań jej autorstwa, zatytułowany Animal Crackers, zajął drugie miejsce w konkursie literackim PEN/Hemingway Award. Jej powieściowy debiut, The Good Thief, zwyciężył w konkursach Center for Fiction First Novel Prize oraz American Library Association Alex Award, a także znalazł się w grupie książek New York Times Notable Book of the Year. Tinti jest współzałożycielką i redaktor naczelną nagradzanego czasopisma literackiego “One Story”.http://hannahtinti.com/
‘’Dwanaście żywotów Samuela Hawley’a’’ to powieść obyczajowa połączona z wątkami kryminalnymi i akcją autorstwa Hannah Tinti. Jest to historia tytułowego Samuela samotnie wychowującego córkę Loo. Ich życie polega na ciągłym podróżowaniu. Cała ich historia dzieje się niejako na dwóch płaszczyznach: teraźniejszości opowiadanej bardziej ze strony Loo i przeszłości Samuela. Dzięki takiemu zabiegowi powoli składamy układankę i poznajemy głównych bohaterów. Każde wydarzenie ma znaczenie i nie pojawia się w powieści bez przyczyny. Autorka ma wielki talent to opowiadania i snucia historii, przez którą się płynie. Choć nie jest to książka idealna. Z początku miałam problem z wciągnięciem się w czytanie. Jednak jak już złapałam odpowiedni rytm czytało mi się bardzo dobrze.
"Dwanaście żywotów Samuela Hawleya" 🤩
Hawley to człowiek rozdarty między chęcią stworzenia życia z ukochaną a starymi, kryminalistycznymi nawykami, których nie jest mu łatwo się pozbyć. To skomplikowany, pełen sprzeczności człowiek. Podobnie jest z Loo, przebywając tylko z ojcem kopiuje jego zachowania, to on jest jej autorytetem i wzorem, do którego chce dążyć. Dopiero z czasem, gdy zaczyna dorastać, nachodzą ją myśli czy jej zachowanie jest poprawne. W tej książce pięknie został pokazany młodzieńczy bunt, przemiana z ślepo zapatrzonej w ojca córki w nastolatkę, która sama zaczyna podejmować decyzje. Książka przedstawia interesującą relację między ojcem (byłym przestępca wciąż uzbrojonym po zęby) a córką. Ojciec i córka prowadzą koczownicze życie. Mieszkają w motelach, cały czas zmieniając miejsce zamieszkania. W pewnym momencie ojciec postanawia zatrzymać się na dłużej w miasteczku rodzinnym matki dziewczyny. Miasteczku, w którym mieszka matka Lily, a także w którym jeszcze są ludzie, którzy ją pamiętają. To pozwoli jego córce Loo poznać historię jej matki i zbliżyć się bardziej do niej. Cóż... Jest to powieść nieszablonowa, wciągająca i trzymająca w napięciu. Była również wzruszająca a momentami rozbawiła mnie, ogólnie wywołała wiele emocji. Myślę, że jest to opowieść dla osób, które lubią gdy w książkach wszystkie wątki i bohaterowie są po coś. Gdzie wszystkie wydarzenia ładnie się ze sobą zazębiają. Podsumowując mogę ją polecić