Eva Woods lives in London, where she writes and teaches creative writing. She likes wine, pop music, and holidays, and thinks online dating is like the worst board game ever invented.
Sto dni szczęścia Evy Woods - to ciepła, lekka, bardzo refleksyjna powieść. Powieść trudna, bolesna, ale też dająca nadzieję. Historia wyjęta prosto z życia, bo tylko życie pisze takie scenariusze...
Bohaterkami Evy Woods jest: Anna i Polly.
Anna jest szara, zmęczona, zdruzgotana, rozżalona, sfrustrowana...
Polly to kwintesencja barw, radości. Polly to młoda uśmiechnięta kobieta, która roztacza wokół siebie światło.
Ale która z nich tak naprawdę ma szczęście? Która ma czas? Która szczególnie docenia życie..? Celebruje piękne drobne, ulotne chwile...
Ta powieść, to niesamowita refleksja o szczęściu, o życiu i o tym co w nim jest najważniejsze. Przyjaźń, drobne gesty, miłe słowa, uśmiech skierowany do nieznajomej osoby... Wydaje się, że banalne, że wszyscy o tym wiedzą, ale czy o tym pamiętają każdego dnia? Polecam... Lekko, ale bardzo wzruszająco. Idealna książka na takie wiosenne przebudzenie, przemyślenia, poukładanie różnych spraw...🌻pomimo wszystko motywująca.
Jeżeli macie akurat gorszy czas i chęć na przeczytanie lekkiej powieści, zdecydowanie polecam "Sto dni szczęścia". Lektura pozwoli oderwać się od codzienności, a dodatkowo może wnieść coś do Waszego postrzegania świata. Mnie, jako osobie o depresyjnym charakterze, bardzo się przydała. Nie zmieniła mojego życia, ale zapaliła w głowie małą iskierkę, pomysł, że nie musi być tak źle. Już na początku opowieści poznajemy główne bohaterki, które mają zupełnie odmienne charaktery i podejście do życia. Jak same mówią, gdyby poznały się wcześniej, pewnie nic by ich nie połączyło, nie mogłaby się między nimi zrodzić tak piękna przyjaźń. Jednak teraz, gdy jedna z nich jest umierającą, a druga nie ma po co żyć, tworzy się niezwykła relacja, która aż emanuje pozytywnym wpływem na wszystko dookoła. Książka o tym, że warto korzystać z życia, cieszyć się prostymi rzeczami, polubić siebie, zacząć naprawdę żyć, póki jeszcze mamy na to czas.