cytaty z książek autora "Marta Radomska"
Od czasu do czasu dało się wprawdzie słyszeć nieśmiały głos ojca, że za majątek przeżarty i przechorowany przez kocia ferajnę można by kupić całkiem niezłe audi, jednak koniec końców nikt w rodzinie nie potrzebował audi tak bardzo, jak naszych rozpieszczonych, ukochanych futrzaków.
...bez względu na to, jak koszmarny wydaje się dzień, jednak zawsze może być gorzej.
Skoro ludzcy niewolnicy sami zobowiązali się finansować kocie potrzeby, nie powinni zgłaszać pretensji ani zażaleń.
Nigdy nie sądziła, by szczęście mogło być tak daleko i jednocześnie tak blisko.
- Ale nie mam pojęcia, jak inaczej wytłumaczyć fakt, że dwoje ludzi robi wszystko, żeby się unikać, a wychodzi im dokładnie na odwrót... .
Nigdy nie twierdziłam, że poskramianie smoków należało do najłatwiejszych rycerskich zadań. Kto jednak miał choć raz do czynienia z kąpaniem kota, pokonałby całą armię ziejących piekielnym ogniem smoków bez najmniejszego problemu.
Tak, nasze zwierzaki były istotami bardzo zajętymi i byłam im głęboko wdzięczna, że w nawale obowiązków znajdują czas, by umościć się ze mną w fotelu i wysłuchać, z czego znowu robię problem.
Kotoodporność przychodzi z czasem. Trzeba mieć cierpliwość, mieszkać najlepiej samemu albo z kimś, kto już jest kotoodporny.
Im więcej słodkiego antydepresantu pochłaniałam, tym bardziej wisiały na mnie ciuchy...
Sprint był biegiem krótkodystansowym, za którego metą nie czekało już nic.
Nie ma nic piękniejszego od ludzi, na których można liczyć w ciężkich chwilach.
Jak się baba uprze, to diabła przegada i młyn przekrzyczy, świat zrujnuje, byle na swoim postawić...
Nawet przy założeniu, że nieszczęścia chodzą parami, lub, niech im będzie, całymi stadami, swój prywatny przydział wyczerpałam w ciągu ostatnich kilku miesięcy.
Tylko pogodzenie się z własnymi możliwościami, ograniczeniami i tym, co pragnie się ofiarować światu lub zachować dla siebie, pozwoli podjąć dobrą decyzję.
Dodatkowa sesja felinoterapii nikomu jeszcze nie zaszkodziła, a już nie raz słyszałam, że poza licznymi schorzeniami natury somatycznej koty znakomicie leczą depresję.
- Niebo złote ci otworzę - zanuciłam ponuro. - Jeno wyjmij mi z tych oczu widmo pustego portfela.
- Nie tacy tu bywali... Zwłaszcza z koleżanką Kostrzewską. Dawajcie tego tygrysa.
Decyzja o kąpieli kota pociąga za sobą szereg konsekwencji, między innymi i taką, że woda znajduje się wszędzie, tylko nie w wannie, względnie kabinie prysznicowej. Podobnie zresztą jak kot.
Każdy, kto znał koty, wiedział, że wykazują upodobanie do kradzieży papierów. I że nie lubią się zadowalać byle czym. Mając do wyboru ulotkę z reklamą pizzerii i fragment umowy kupna mieszkania, zutylizują w pierwszej kolejności to drugie.
Cel celem, ale droga do niego, jak to zwykle bywa, prowadziła wyjątkowo okrężnymi ścieżkami. W dodatku wyboistymi.